6 czerwca 2012, 08:30
Pytanie mam. Czy wasi faceci starają się wam narzucić/podpowiedzieć w czym macie chodzić ? Dają wam jakieś rady właśnie może konstruktywne wskazówki w czym dobrze wyglądacie, a może macie jakieś akcje w stylu 'w tym to na pewno nie wyjdziesz ' ?;) Wiem, że są też faceci, którzy kompletnie się na tym nie znają i zostawiają to w gestii dziewczyny, ale jestem ciekawa jak to zazwyczaj jest :)
Kiedy jesteście jakoś bardziej kobieco ubrane - tu i tam odkryte itp. to są dumni czy bardziej zazdrośni ?
6 czerwca 2012, 09:01
mój nie ingeruje, jeszcze by tego brakowało
ale raczej mu się we wszystkim podobam, tzn uważa, że mam dobry gust
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
6 czerwca 2012, 09:05
ja sama się swojego pytam jak wyglądam i tu pojawiają się dwa scenariusze:
1. jeśli on stwierdzi że ok a ja jestem nieprzekonana to przebieram się
2. jeśli on stwierdzi że nie bardzo a ja czuje się ok to zostaje w stroju
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ateny
- Liczba postów: 198
6 czerwca 2012, 09:10
Mój luby jedynie czepia się na zbyt krótkie spódniczki, ale tylko w tedy kiedy wychodzę bez niego;)
Zresztą ja zbyt krótkich miniówek też nie lubię nosić;)
Ale ogólnie zawsze mi doradzi czy w czymś wyglądam dobrze czy jak to on mówi "Troszeczkę gorzej" ;)
Ale to dobrze, bo dobra rada zawsze przydatna;)
A jak się wystroje, gdy gdzieś razem idziemy to oczywiście jest dumny i też zaczyna kombinować ze strojem żeby nie wyglądać gorzej xD
- Dołączył: 2011-04-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 3612
6 czerwca 2012, 09:19
Nigdy przenigdy zadnych negatywnych sugestii,ale to pewnie dlatego,ze wiem jak gdzie sie ubrac i mam dobry gust(skromnisia ;p ).
Jesli juz jakies komentarze to te pozytywne,ze wyjątkowo mu sie podoba jak w czyms wygladam :)
Wiem na przyklad,ze bardzo mu się podobaja krotkie dzinsowe spodenki i biale spodnie-coz,gdy figura będzie mi na to pozwalac zalożę dla niego :)
Jak obserwuje niektore pary,w ktorych chlopak kupuje dziewczynie ubrania albo "sugeruje"zmianę koszulki na lepiej pasującą do spodniczki to smiac mi sie chce.....
Co innego sugerowac,zeby dziewczyna zalozyla sukienke a co innego krytykowac jej styl(no chyba,ze rzeczywiscie ma problem z przyzwoitym ubiorem,wszystko zalezy od taktu).Wiesz,faceci lubią kobiety ubrane w sukienki,chcą zebys podkreslala kobiecosc i tyle:) Ja tam nawet w surowa zimę noszę-cieple rajstopy, gruby material sukienki i smigam ;p
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
6 czerwca 2012, 09:19
moj tylko marudzi ze sie za ladnie ubieram jak wychodze z dziewczynami na ploty do knajpki jakiejsc :)
a ogolnie jaka by nie byla sukienka/spodnica to zawsze wedlug niego dobrze wygladam :)
denerwuja Go tylko mojeje buty Emu i Melisski ..
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
6 czerwca 2012, 09:20
mój albo mówi, że ładnie / seksownie wyglądam, albo nic nie mówi. Noooo widząc mnie w jednej sukience stwierdził, że nigdzie jej założę idąc bez niego. No ale jest to kiecka której nie założę nawet idąc z nim ... chyba, że na jakieś fetysz party ;)
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
6 czerwca 2012, 09:21
Afery z tej okazji nigdy mi nie robi, ale często komentuje w stylu 'fajna spódniczka, ładnie w niej wyglądasz' albo całkiem odwrotnie 'boże, co Ty na siebie dzisiaj włożyłaś';)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
6 czerwca 2012, 09:23
mój Mąż nigdy nie ingeruje w to co się ubieram, choć ja czasem bardzo bym chciała aby mi doradził w czym mi dobrze a w czym nie.
Zawsze słyszę tylko " Ty najlepiej wiesz ja to się nie znam" ehh
6 czerwca 2012, 09:30
KotkaPsotka napisał(a):
Moj przede wszystkim uwaza ze ma mi byc wygodnie. Dlatego nie przepada gdy zakladam szpilki bo raz ze czlapie powoli dwa ze to nie zdrowe dla kregoslupa.Nie lubi rozowego i krzykliwych kolorow. Ni elubi kiedy mam za duzy dekolt czy za krotka sukienke bo to zbyt wulgarne jak dla niego i wyglada tanio (z czym sie zgadzam wiec nie ma problemu).Nie cierpi pomalowanych paznokci, farbowanych wlosow i nei przepada za makijazem-jakies ciemne szminki czy cienei na oczach odpadaja.chyba ze na bal przebierancow;>
i już bym nie była z takim facetem
![]()
boże jaki tyran
Może Ci jeszcze mówi co masz na śniadanie zjeść?
- Dołączył: 2006-04-17
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 1834
6 czerwca 2012, 09:30
Pytam go czasem czy jest ok, ale nie ingeruje za bardzo:)