- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2129
2 czerwca 2012, 13:23
pytanie może trochę dziwne ale, męczy mnie to na każdym kroku.
Mianowicie, zauważyłam nie od dziś, że wszystkie spodnie jakie do tej pory miałam, a było ich trochę były dla mnie niewygodne;/
podczas mierzenia wszystko super leży- a podczas chodzenia tragedia, gdy w pasie dobre, w udach za ciasne, gdy w udach dobre to znów uwierają w brzuch/biodra/tyłek- nosz ku** czy aż tak nieforemny mam zad że tylko w dresach mi wygodnie?:(:(:
przecież chodzą dziewczyny, które mają dużo większą nadwagę niż ja i zawsze się zastanawiam czy mają wygodne spodnie- jeansy;/
zaznaczam, że do tej pory kupowałam same firmówki, od 150 do 300 zł. PARANOJA
ta moja nadwaga wcale, aż tak by mi nie przeszkadzała gdyby nie to że we wszystkim mi niewygodne, a zwłaszcza w ubraniach z dolnej części ciała. Z górną jest lepiej.
MA KTOŚ PODOBNY PROBLEM?
PS. czasami nie mam ochoty nigdzie wychodzić bo wiem, że będę się czuła okropnie:(
miałam tak przed ciążą z wagą 68 kg (już spora nadwaga), teraz jest k 64 kg i jest guzik lepiej.
może rzeczywiście jestem za gruba (nadal) do czegokolwiek.
co sądzicie?
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 czerwca 2012, 13:25
może kupuj takie które mają więcej streczu?
ja zawsze kupuje albo chińszczyznę albo w lumpeksie :)
Edytowany przez manru 2 czerwca 2012, 13:26
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
2 czerwca 2012, 13:28
zgadzam sie z manru ! wtedy powinny pasowac .Ja w kazdym rozmiarze kupowalam ze stretchem i zawsze ladnie lezaly tam gdzie mialy przylegac przylegaly a tam gdzie mial byc luz tam byl.Czasem warto odstapic od firmowek i poszukac czegos wygodnego :) Ja kupuje tanie jeansy , bo i tak musze zmieniac raz na kilka miesiecy rozmiarowke.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2129
2 czerwca 2012, 13:29
wszystkie mają po ok 2% streczu. Przynajmniej te ze sklepów.
Na bazarach nigdy nie kupowałam. :P
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
2 czerwca 2012, 13:29
Moja koleżanka ma tak jak Ty - jest szczupła, ładne nogi, a mówi, ze każde spodnie, jakie by nie założyła, to gniotą ją w zgięciu kolan.
Ja mam problem tylko z boczkami - zawsze wystają. Nosze teraz rozmiar spodni 38 i są na mnie dobre, zapinaja się bez problemu, wygodne w noszeniu, ale boczki wystaja. Kiedy założe spodnie rozmiar 40 to ze mnie spadają i moje nogi wyglądają na grubsze niż są. Też jestem jakaś niewymiarowa :D
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
2 czerwca 2012, 13:32
długo miałam taki problem jak Ty ale w pewnym momencie znalazlam wygody fason i producenta i sie tego trzymam
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 czerwca 2012, 13:33
lumenaaa napisał(a):
wszystkie mają po ok 2% streczu. Przynajmniej te ze sklepów. Na bazarach nigdy nie kupowałam. :P
to pora, zeby zacząć, na prawdę to, że coś nie jest firmówką nie znaczy ze jest gorsze, na bazarze znajdziesz takie które mają nawet 50% streczu i dopasowują się idealnie, 2% to jest nic i nic dziwnego że nie leżą
Edytowany przez manru 2 czerwca 2012, 13:33
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: B
- Liczba postów: 4650
2 czerwca 2012, 13:33
ja też ma problem z kupowaniem spodni, ale u mnie problem polega na tym, że jak są dobre w udach i biodrach, to z przodu przy zamku tak jakby sie ten materiał ściągał i wygląda jakbym miała ' coś ' między nogami ;D i przed to głównie nie moge sobie kupić spodni.
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
2 czerwca 2012, 13:35
bede.szczupla napisał(a):
ja też ma problem z kupowaniem spodni, ale u mnie problem polega na tym, że jak są dobre w udach i biodrach, to z przodu przy zamku tak jakby sie ten materiał ściągał i wygląda jakbym miała ' coś ' między nogami ;D i przed to głównie nie moge sobie kupić spodni.
myślę ze powinnaś kupować mniejsze, większość spodni 9przynajmniej tych tańszych) dość szybko sie rozciąga i dopasowuje do sylwetki, jeśli mam do wyboru takie jak opisałaś albo takie które są trochę za małe zawsze wybieram te 2
2 czerwca 2012, 13:38
hahahaha:) mam tak samo... nie ważne jaki mają skład, zawsze jest coś nie tak, a ciężko mi coś wybrać ze względu na szerokie łydki, i uda które stykają się ze sobą ok 6 cm od krocza w dół (jakby ktoś dolepił mi tam plasteline -określenie jednej z vitalijek) co znacznie zawęża mój wybór spodni... A jak niby dobre a przykucnę to zaraz pół tyłka na wierzchu, a nie lubię tych z wysokim stanem bo czyje się w nich jak w więzieniu, brak komfortu dla brzucha.