25 maja 2012, 22:10
Witam, dziewczyny.
Temat troszkę nie z tej ziemi, ale mam propozycję.Opowiedzcie jakieś niestworzone, straszne, lub niewyjaśnione historie, które Wam się przydarzyły, lub waszym bliskim/znajomym. Może przyda nam sie dreszczyk w ten wieczór ;)
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 661
25 maja 2012, 22:14
Może to mało straszne ale dziwne... W noc kiedy umarł mój dziadek u babci w domu przewróciła się choinka pod wpływem wiatru.. a wiadomo, że zimą okna są pozamykane..
25 maja 2012, 22:19
U mnie w rodzinie jest masa takich historii. W noc po śmierci dziadka mojego kuzyna, moja babcia pomyślała, że jego dusza nie dostanie się do nieba(był ateistą), więc postanowiła ostro się za niego modlić. Przemodliła kilka dni, aż pewnej nocy obudziła się, by wstać do toalety. Będąc jeszcze w łóżku, odwróciła głowę i zobaczyła dziadka mojego kuzyna, który patrzył jej prosto w oczy. Babcia przestraszyła się, ale po chwili on zniknął. Potem już przestała się za niego modlić.
25 maja 2012, 22:21
Przestańcie! Bo będę sie bała do łazienki zejść. :-)
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
25 maja 2012, 22:26
Nassty napisał(a):
W noc po śmierci dziadka mojego kuzyna, moja babcia pomyślała, że jego dusza nie dostanie się do nieba(był ateistą), więc postanowiła ostro się za niego modlić. Przemodliła kilka dni, aż pewnej nocy obudziła się, by wstać do toalety. Będąc jeszcze w łóżku, odwróciła głowę i zobaczyła dziadka mojego kuzyna, który patrzył jej prosto w oczy. Babcia przestraszyła się, ale po chwili on zniknął. Potem już przestała się za niego modlić.
ja bym się chyba zesrała ze strachu mając takie zwidy. pewnie bym wrzeszczała na całe miasto :)
we wszelkiego typu horrorach zwidów trupów boję się najbardziej.. zawsze mam potem koszmary i drę się na cały dom.
Edytowany przez ewelinusek 25 maja 2012, 22:27
- Dołączył: 2011-03-27
- Miasto: Skoki
- Liczba postów: 400
25 maja 2012, 22:29
Lubię takie historie, mimo iż później się boję :-)
25 maja 2012, 22:30
Mojej kuzynki 4-letni syn często miał jakieś dziwne wizje. Jedna z sytuacji która mi teraz przychodzi do głowy, to historia, która wydarzyła się przed kilkoma miesiącami. Syn mojej kuzynki wszedł do kuchni, moja kuzynka coś przyrządzała do jedzenia, kiedy chłopak zwrócił się do niej z z pytaniem: "dlaczego ten pan, który stoi przy lodówce się na Ciebie patrzy?" (nikogo poza nimi tam nie było). Podobnych sytuacji było więcej. Ostatnio brat opowiedział mi historie, która miała miejsce w akademiku. Jakiś czas temu obudziło go w środku nocy jakieś stukanie. Ciekawy był co jest przyczyną tych dźwięków i wstał sprawdzić. Podszedł do okna, a coś zastukało w drzwiczki szafy.
Edytowany przez Taliena 25 maja 2012, 22:32
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
25 maja 2012, 22:31
Historia straszno-śmieszna.
Pewnej nocy śniło mi się, że się obudziłam w środku nocy. W nogach wersalki siedział skulony czarny potwór i patrzył na mnie. Wtedy się obudziłam. Po czym zobaczyłam mój pokój dokładnie taki jak we śnie, a w nogach łóżka czarny, duży kształt. W ułamku sekundy znalazłam się przy drzwiach i włączyłam światło.
Okazało się, że moja mama weszła w nocy do mojego pokoju i położyła na wersalce zwinięty koc i taką dużą poduszkę od kanapy (które zawsze zwalam na podłogę przed pójściem spać). A ja prawie umarłam ze strachu :D
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
25 maja 2012, 22:31
W ogole nie wierze w takie rzeczy i nigdy nie doswiadczylam:) po co się bac?:)