- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 9509
1 maja 2009, 14:58
co sądzicie o tym zdięciu dziewczyny ??
Niedawno na pogaduszkach był wątek o Joannie Liszowskiej ile może ważyć i wiele z vitalijek wypowiadało się że waży dużo i wygląda jak wielki klops (choć były też miłe i przychylne opinie),a jak teraz uważacie widząc ją w bikini?
- Dołączył: 2008-07-17
- Miasto: Cieszyn
- Liczba postów: 298
3 maja 2009, 22:53
Wg mnie pani Liszowska wygląda znacznie lepiej niż ja, nie mnie oceniać. Szkoda, że ludzie tak po niej jada, skoro na plaży można znaleźć wiele gorzej wyglądających osób, które się wcale tego nie wstydzą (choć ja bym na ich miejscu ukrywała swoje wątpliwe wdzięki). Może cała rzecz w tym, żeby się akceptować. Zresztą J. Liszowska sama przyznała, że ma tendencję do tycia.
- Dołączył: 2009-05-03
- Miasto: .
- Liczba postów: 456
3 maja 2009, 23:00
a ja tak z innej beczki... bo się zastanawiam, ile osób tak naprawdę wie, kim Liszowska była na początku swojej "kariery", zanim zajęła się promocją w mediach
jej występ na Festiwalu Piosenki Studenckiej
3 maja 2009, 23:32
> Dla mnie idealem kobiecosci jest postac Joan
> Holloway (grana przez Christine Hendricks) z
> serialu Mad Men. To ta pani w bezowej sukience.
> Lata 60. To sie nazywa sexappeal!
Lubie ogladac ten serial....
>
>
>
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4350
4 maja 2009, 01:13
> a ja tak z innej beczki... bo się zastanawiam, ile
> osób tak naprawdę wie, kim Liszowska była na
> początku swojej "kariery", zanim zajęła się
> promocją w mediachjej występ na Festiwalu Piosenki
> Studenckiej
Głos przeciętny. Za to styl do przyjęcia. To ja wyglądała teraz i wtedy - spora różnica. Dla mnie aktualny styl jest nie do przyjęcia. Tandeta, bezguście i tyle.
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4350
4 maja 2009, 01:29
I żeby nie było, że się uczepiłam akurat jej. Stara fotka, kiedyś była śliczna! Słodka, naturalna, bardzo kobieca. Nie wiem, czy to zemsta stylistów, ale aktualnie zrobił się z niej straszny pokrak.
4 maja 2009, 03:13
> > Dla mnie idealem kobiecosci jest postac
> Joan> Holloway (grana przez Christine
> Hendricks) z> serialu Mad Men. To ta pani w
> bezowej sukience.> Lata 60. To sie nazywa
> sexappeal!
>>>Lubie ogladac ten serial....
Oh,
Mad Men sa najlepsi! dodtkowo pracuje w agencji reklamowej tu, w T.O, i slysze nazwy agencji ktore wciaz istnieja, to caly ten serial nabiera innych kolorow dla mnie. No i poza tym -- niewiele sie zmienilo
Rano kropla soku pomaranczowego z cwiartka wodki, lub scotch on the rocks, papierosek, expense account, panowie z reklamy
Dzieki Bogu tylko to przedmiotowe traktowanie kobiet to historia, co czyni ten serial tak fascynujacym!
Rozpisalam sie nie na temat ...
4 maja 2009, 06:36
Ja uważam, że Liszowska jest normalną kobietą. Taka jakich większość w naszym kraju. Nie jest typem top modelki, ale leż dziewczyny z nadwagą III stopnia. Co prawda nie chciałabym tak wyglądać i nie podoba mi się jej sylwetka, ale mimo to uważam, że większość kobiet tak wygląda.
- Dołączył: 2006-11-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1384
4 maja 2009, 11:01
przede wszystkim Pani Liszowska jest dośc wysoką osobą ja mam 174 cm wzrostu a Ona jest ode mnie prawie o głowę wyższa co do prożności nie zgodziłabym się z tym...
4 maja 2009, 11:11
A mnie denerwuja pytania dotyczące róźnych osób
Wg mnie musi ona się dobrze czuć sama z sobą, akceptuje swój wygląd bo gdyby było inaczej to zatrudniłaby cały sztab ludzi, który pomógłby jej to zmienić. A widocznie zmiana wizerunku nie jest jej potrzebna do szczęścia. Poza tym dziewczyny nie oszukujmy się, każda z Nas ma sobie coś do zarzucenia - w przeciwnym razie nie byłoby nas tutaj
Więc skoro same nie jesteśmy idealne, nie krytykujmy innych za wygląd.
- Dołączył: 2009-05-24
- Miasto: dupad
- Liczba postów: 3075
2 czerwca 2009, 19:19
liszowska ma masywne uda i ramiona noo ale jesli ona sie z tym czuje dobrze to dobrze;p
ja jestem prawie taka sama co mozna zobaczyc u mnie w galerii;/