- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1595
16 maja 2012, 22:58
Niestety tak sie stalo, ze mam biust minimalistycznych rozmiarow (zupelnie nie rozumiem dlaczego bo amma i babcia maja sie czym pochwalic). Nie zalezy to od wagi-przy 76kg tez bylam plaska. Czasami czuje sie jak dziecko, zenuje mnie kupowanie stanikow z pushupem. Nie weim co bedzie latem kiedy to znow bede musiala paradowac po plazy plaska. Chcialam spytac kobiet/dziewczyn z tym "problemem" czy macie na punkcie swoich piersi kompleksy? Plaza, basen, sukienka z dekoldem, relacje z artnerem... nie wiem. Wszystkie aspekty zycia. Nie mowie tu o malym C czy duzbym B ale o takim A... :D Macie z tym problem?
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Orzeszków
- Liczba postów: 588
16 maja 2012, 23:04
Nie wiem jak to jest kiedy ma się bardzo małe piersi lecz pocieszę Cię że posiadanie dużych też nie jest łatwe zatem.... tak źle i tak niedobrze :/
ps mnie się podobają bardziej kobiety z brakiem biustu niż z gigant biustem ;)
Edytowany przez Pistacja30 16 maja 2012, 23:05
- Dołączył: 2011-11-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 382
16 maja 2012, 23:06
Ja mialam, stawalam na rzesach, zeby byly wieksze, probowalam wszystkiego, myslalam o operacji, nosilam specjalne staniki z ekstra silikonowymi wkladkami, NIGDY nie pokazywalam sie nikomu bez tego stanika...
A potem poznalam nowego faceta, w momencie mojej najwiekszej chudosci (47 kg), gdzie moje 'piersi' bylo lekko zaokraglonymi pryszczami ;) - i podczas naszego pierwszego seksu jak zdjal mi bluzke to myslalam, ze umre ze wstydu - a on zupelnie stracil glowe i traci ja za kazdym razem jak mnie widzi nago :). Uwielbia moje malutkie piersi i widzac jego zachwyt ja tez zaczelam je lubic i teraz nawet jestem z nich dumna, chodze w bokserkach bez stanika i czuje sie dobrze :))). Takze po prostu trzeba wyluzowac i uwierzyc, ze male tez jest piekne!
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
16 maja 2012, 23:08
Jak byłam młodsza, to miałam straszne kompleksy na tym punkcie. Teraz już przyzwyczaiłam się do tego i ba, nawet pokochałam moje małe piersi;) Uważam to za swój atut, bo dzięki temu mieszczę się w mniejszy rozmiar, większość ubrań ładnie na mnie wygląda, nie muszę nosić dodatkowych kilogramów i nie mam problemów z żadnymi ćwiczeniami. A na starość nic nie będzie mi zwisać gdzieś między kolanami;))
Jeżeli chodzi o relacje z partnerem, to mój Luby jest zwolennikiem małych biustów, więc on również przyczynił się do tego, że wyzbyłam się kompleksów. Zawsze jak jestem przed okresem i puchną mi piersi, to marudzi, że większe to już by nie mogły być i niech lepiej nie rosną;) I pamiętam, jak kiedyś, na początku znajomości, coś wspomniałam o tym, że w czasie ciąży piersi się powiększają, więc wtedy będę miała większe cycki. Jego reakcja: fuuuuuuj! To ja się pytam, co fuj? Ja w ciąży, czy cycki? A on, że cycki, bo takie duże, to w ogóle ładne nie są;) Wiec jak widzisz, wszystko zależy od gustu. Nie ma się co krepować, tylko trafić na odpowiedniego delikwenta;)
16 maja 2012, 23:10
Kurcze zawsze mnie dziwi to jak ktoś mówi o miseczce A jako małej. Ja mam mały biust(o ile go można nazwać biustem
![]()
) a kupiłam ostatnio sobie stanik 65e, 65 d też był w miare ok.
Kiedyś miałam straszny problem i wpychałam wszystkie push-upy tego świata do stroju kąpielowego, kupowałam mega gąbczaste staniki. Teraz już nie mam z tym problemu, chyba go po prostu zaakceptowałam. Noszę normalne staniki z takim małym push-upem.
Jeden nie narzekał, drugi nie narzeka czyt, podobają się. Ostatnio usłyszałam, że mam takie sportowe cycki
![]()
Nawet mi się to spodobało.
16 maja 2012, 23:13
Lepiej mieć mniejszy biust niż większy. Ma się większą wygodę i większy wybór w kupnie biustonosza.
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
16 maja 2012, 23:15
Tak sie sklada, ze ja mam male B i w zyciu bym sie na nic innego nie zamienila. Mam fajne jedrne piersi, a do tego moge paradowac bez biustonosza, spac na brzuchu i cwiczyc bez zamartwiania sie o specialna bielizne. Moze zamiast minusow sprobuj zobaczyc plusy...
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
16 maja 2012, 23:18
O właśnie, zapomniałam o możliwości spania na brzuchu! Nie wiem, co bym zrobiła, jakbym nie mogła tak leżeć;)
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
16 maja 2012, 23:19
ja posiadam ogromne, i Ci zazdroszczę.