- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 685
15 maja 2012, 16:36
Chce zmienić pracę i dostałam ofertę od firmy, która jest hurtownią gadżetów erotycznych, ma też sieć sex-shopów. Oferuja dobre warunki i stała pracę. Oczywiście nie pracowałabym stricte sex-shopie, ale w biurze zarzadzajacym firma. Jak myslicie czy to dobra oferta? czy mnie ktoś potem zatrudni? i czy to nie głupio pracować prawie w sex-shopie? A co wy byscie zrobiły na moim miejscu?
Edytowany przez carla1987 15 maja 2012, 16:37
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 714
15 maja 2012, 16:48
Ja bym poszła, jakieś nowe doświadczenie, coś orgynalnego :D
15 maja 2012, 16:48
w pornolach nie wystepujesz a sex w dzisiejszych czasach sprzedaje sie jak buleczki wiec co za problem
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
15 maja 2012, 16:49
Bierz i się nie przejmuj:)
15 maja 2012, 16:52
Bierz, bierz.
Tym bardziej ze nazwa zadnych erotycznych podtekstow nie ma.
:)
15 maja 2012, 16:57
mi się wydaje że to nie powinno zniechęcić przyszłych pracodawców
niby dlaczego? nie żyjemy w średniowieczu
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
15 maja 2012, 16:58
jak najbardziej bierz i się nie zastanawiaj.
15 maja 2012, 17:02
Bierz i się nawet nie zastanawiaj.
15 maja 2012, 17:08
serio, żadna z Was nie pomyślała że to może przeszkadzać przyszłemu pracodawcy? piszecie: 'co ma przeszkadzać' - mi nic, Wam też ale niestety ludzie są różni, jest też wiele takich dla których sex to temat tabu, nie rozmawia się o tym, a już na pewno nie kupuje gadżetów erotycznych... a wtedy przyszłemu szefowi może się to nie spodobać.
ale skoro nazwa firmy nie ma w sobie żadnego podtekstu seksualnego to w Twoim CV nie będzie się sposób domyśleć sprzedażą czego zajmowała się firma i dobrze:)
Edytowany przez d8c1afe479e1a2f862243adad130fc9a 15 maja 2012, 17:10