14 maja 2012, 14:45
Do zadania tego pytania skłoniła mnie pewna sytuacja wśród znajomych, ale mniejsza o to ;) czy jeżeli waszemu partnerowi przytyłoby się (znacznie) uznałybyście za stosowne jakoś mu to zasygnalizować ? w stylu mógłbyś iść na siłownię ewentualnie nieco schudnąć ? jest jakiś taktowny sposób żeby to powiedzieć ? (szczególnie chłopak dziewczynie?) czy jest to ewidentny nietakt bo kochamy wnętrze itd. i partner może sobie tyć i w ogóle wyglądać jak chce ?:)
14 maja 2012, 14:51
Mój facet mówi mi prosto z mostu, choć w jego mniemaniu delikatny sposób, że urósł mi brzuszek itp...Ale ja jemu również mówię otwarcie. Bo wiem, że to dla jego dobra, zdrowia. A poza tym jesteśmy wobec siebie otwarci i szczerzy
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 172
14 maja 2012, 14:52
No tyć sobie jak chce nie może ;) Według mnie trzeba to zrobić w taki sposób, żeby pokazać troskę o zdrowie partnera i mu zaoferować przy tym pomoc.
- Dołączył: 2012-03-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1862
14 maja 2012, 14:53
Ja mojemu mówię "ale Ci brzuch urósł" i się z tego śmiejemy. On mi nie musi nic mówić żebym wiedziała że musi się coś zmienić :)
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
14 maja 2012, 14:53
Hehe jak mam takiego szczypiorka,ze do 6kg to moze swobodnie przytyc:) Ale ja wychodze z zalozenia,ze kocha sie osobe niezaleznie od ilosci kg i ogolnie"powloki"....Bo np jak cos innego zmieni sie po latach w wygladzie(typu zmarszczki,siwizna,lysienie)to tez bedziesz chciec to zmienic-np kazesz mu sie farbowac?
14 maja 2012, 14:53
no ale powiedzmy 10 kg które nie oznaczają otyłości ale już delikatną nadwagę. zdrowiu nic nie grozi ale wygląd się zmienia :P
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 189
14 maja 2012, 14:54
Myślę, że zależy to od etapu związku i relacji między parą. Ja osobiście zwróciłabym uwagę wprost, jeśli coś by mi nie pasowało :) i sama również oczekuje pełnej szczerości :) Mnie to bardziej mobilizuje do ćwiczeń :) Najlepsza metoda - poćwiczmy razem, jedźmy razem na basen, rower itd. :))
14 maja 2012, 14:55
Mój chłopak przytył jak sam mówi ok. 10kg. odkąd jestesmy razem i teraz jak ja sie odchudzam to on tez bardziej uważa i chce jeść te zdrowsze rzeczy, które ja przygotuję ;) nie musiałam nic mówic, patrząc na moje poczynania sie zmobilizował :) I spadł już 7kg.! :)
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 172
14 maja 2012, 14:55
no ale jak przytyje 10 kg to duża szansa o następne tyle, więc zdrowiu praktycznie zawsze będzie zagrażać.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
14 maja 2012, 14:55
Edytowany przez anniaa88 23 maja 2014, 14:18