Temat: Naturyzm

Znacie może jakieś miejsca w Gdańsku gdzie można chodzić, biegać bądź jeździć na rowerze nago? Gdzie gdzie jest cisza i spokój a ludzi nie ma. Wiem że są takie miejsca poza Gdańskiem ale mi chodzi właśnie o Gdańsk.
Pozdrawiam:)
Dla ścisłości naturyzm ma byc aseksualny więc dlatego dałem go w dziale "Pogaduszki"
Sam widok mi nie przeszkadza. Jednak jak sobie wyobrażam latającego na wszystkie strony członka z jądrami, obijające się o siebie nawzajem i o uda to aż mnie to zaczyna boleć. Może was to nie boli, nie wiem ale mnie się to kojarzy z bieganiem bez stanika, a że piersi małych nie mam to wiem, że wszelkie podobne ich ruchy strasznie bolą.
Na pewno przemyślałeś dobrze ten pomysł?

zuza1234 napisał(a):

sadrith napisał(a):

o matko... fuj...
E tam zaraz fuj ... u naszych zachodnich sąsiadów kąpiel w jeziorze na golasa to chleb powszedni.

Zgadzam się, że nie ma co się gorszyć. Przy swoim facecie też zamykasz oczy żeby nic nie widzieć? Przecież inni mają to samo.
Szczerze to na rowerze też bym raczej nago nie jeździła:-) Przede wszystkim ze względu na wygodę, bo bez stroju rowerowego nie wyobrażam sobie jeżdżenia:-) Ale poplażować to bym sobie też w Polsce poplażowała, bo urlop mam krótki:-/  
Nie chciałabym zobaczyć sobie faceta biegającego bez majtek :D w sumie wszystko jest dla ludzi, ale nie wiem czy gdziekolwiek w Polsce jest miejsce gdzie można to robic :)
Pasek wagi

tatti napisał(a):

zuza1234 napisał(a):

sadrith napisał(a):

o matko... fuj...
E tam zaraz fuj ... u naszych zachodnich sąsiadów kąpiel w jeziorze na golasa to chleb powszedni.
Zgadzam się, że nie ma co się gorszyć. Przy swoim facecie też zamykasz oczy żeby nic nie widzieć? Przecież inni mają to samo.


Tak samo zgorszyłaby mnie naga kobieta jak nagi facet. Mój to co innego, ale tabun nagich facetów... Brrr...!
No ale co kto woli.

zuza1234 napisał(a):

Sadrit - ale to jest wszystko kwestia wychowania - jesteśmy dość pruderyjnym społeczeństwem

Popieram.
My wszystko robimy na pokaz, lubimy się odcinać od innych po "cichaczu" prześcigać innych. Nie potrafimy pokazać tego kim na prawdę jesteśmy. To tylko ciało - każdy dziewczynka ma to samo, podobnie jak chłopczyki to samo i nie widzę nic obrzydliwego i gorszącego w tym.
Haha, na rower to chyba nago bym nie wsiadla.
Co do miejsc, poszukaj na forach dla naturystow, troche tego jest :)

ps. lecter1, wiedzialam ze to ty ;)

zuza1234 napisał(a):

sadrith napisał(a):

o matko... fuj...
E tam zaraz fuj ... u naszych zachodnich sąsiadów kąpiel w jeziorze na golasa to chleb powszedni.

Kapiel w jeziorze a jazda na rowerze to dwie rozne sprawy:P
Pasek wagi

heartbreakk napisał(a):

Elviska napisał(a):

A po co tak na golasa?? Nie jest to atak na ciebie, tylko ciekawość ;p lubię spać nago, ale latać po domu nawet jak jestem sama to już nie bardzo ;pPs. i nie rozumiem też sensu takiego latania na golasa, to ma być jakiś nie wiem manifest czy coś?? co to ma na celu?
   Są ludzi, którzy odczuwają taką potrzebę i nie ma co się oburzać, bo to, że chodzimy ubrani wyznaczyły nam lata kultury a nie natura ; )


Nie oburzam się nawet to podkreśliłam tylko zapytałam z ciekawości..
wiedziałam, że to Ty założyłeś ten temat :P niestety Gdańska nie znam, więc się nie wypowiem.

A do niektórych wielce oburzonych- jeden czuje się swobodnie w ubraniu, drugi wręcz przeciwnie. Więc komentarze typu "fuj" są co najmniej nie na miejscu... Chłopak zdaje sobie doskonale sprawę, że nie każdemu, a nawet większości coś takiego nie odpowiada, dlatego właśnie jest ten temat i pytanie ... Przecież nie chce chodzić nago środkiem ulicy, albo w centrum handlowym... Opamiętajcie się. :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.