17 lutego 2009, 22:27
co zrobic by rano nie miec spuchnietych oczu po przeplakanym wieczorze? mala rozpacz mnie dopadla a z rano mam sporo obowiazkow wiec nie moge zostac w domu a naprawde po placzy wygladam jak kwazimodo:(.pomozcie prosze, jakies sprawdzone sposoby? z gory dziekuje
- Dołączył: 2006-09-06
- Miasto: Złota Plaża
- Liczba postów: 2307
17 lutego 2009, 22:30
nie płacz - uśmiechnij się, obejrzyj fajny film, posłuchaj dobrej muzyki, posiedź z nami na forum, lub idź spać... Zrób wszystko byleby tylko zapomnieć o tym, że chce ci się płakać
17 lutego 2009, 22:31
położ sobie rano coś zimnego na oczy, np lód zawinięty w chusteczkę. Chyba, że masz takie "okulary" wypełnione żelem.
:)
17 lutego 2009, 22:31
btw. płacz podobno uszlachetnia :)
- Dołączył: 2009-01-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3168
17 lutego 2009, 22:33
Dokladnie to, co radzi Solphadeine :) A ja dodam ejszcze: plastry ogorka na oczy lub sparzone torebki z herbatka:)
- Dołączył: 2008-11-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1214
17 lutego 2009, 22:34
wloz toebki od zaparzonej herbaty do zamrazalnika i na oczka :)
rano to samo i bedzie cacy :)
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 399
17 lutego 2009, 22:37
to prawda ... najlepsza metoda to film (oby nie melodramat), muzyka, ksiazka.na wieczor
17 lutego 2009, 22:40
nie płacz...
![]()
bo taki nastrój sie udziela... aha, mi pomagaja waciki nasączone herbata....<przytul>
17 lutego 2009, 22:48
'Przyjdź' na vitalię, my Cię rozweselimy i nie będzie Ci się chciało płakac:) - i zaoszczędzisz na ogórkach;p
- Dołączył: 2006-11-23
- Miasto: Cat Island
- Liczba postów: 1674
17 lutego 2009, 22:50
To Ja też proszę o rozweselenie:*