- Dołączył: 2008-08-26
- Miasto: Ashbourne
- Liczba postów: 202
7 lutego 2009, 01:53
Witam,
Moj syn od niedawna na zalozony na stale aparat ortodontyczny na zeby i nie chce nosic jedzenia do szkoly. Twierdzi, ze inne dzieci z aparatami tez nie jedza. Problemem jest ponoc mycie zebow po kazdym posilku. Rozumiem, ze resztki jedzenia na zebach nie wygladaja estetycznie a mycie zebow jest malo komfortowe, ale martwi mnie, ze przez 7 godzin moj syn jest bez jedzenia. Moze macie jakeis pomysly, co moglby jesc, zeby nie powodowalo to az takiego probelmu? Z gory dzieki za wskazowki
7 lutego 2009, 16:05
ten kto napisał o sałacie, chyba nie miał aparatu na zębach:) sałata to najgorsze co może być ma się później zielony uśmiech:)) Ale jogurciki i pieczywo nie wchodzi tak w aparat. A najważniejsze to później porządnie przepić:))
- Dołączył: 2008-04-12
- Miasto: Nowe
- Liczba postów: 12832
7 lutego 2009, 16:16
to sa jeszcze małe dzieci wiec ciezko byłoby im przezyc tylko na tubce mleka czy sałacie.
- Dołączył: 2008-11-23
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 917
7 lutego 2009, 17:38
hehe, szczerze mówiąc, jak nosiłam sój jadłam wszystko- nawet to, czego poodbno nie moglam, czyli gumy czy cukierki toffi.I jakoś nic sie nie działo.
A do szkoły polecam pitne jogurty etc.Wiadomo, ze jedzenie innych produktów w miejscach publicznych jest stresujące jak sie ma aparat, bo nigdy nie wiadomo czy nam np sałata z drucika zwisać nie bedzie..wiec moze coś do pochrupania?
- Dołączył: 2008-08-26
- Miasto: Ashbourne
- Liczba postów: 202
8 lutego 2009, 01:02
bardzo wam dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi. Nie wiem co bym bez was zrobila kobitki :) Troche mnie martwia te przebarwienia na zebach, lekarz nic o tym nie wspominal... Co do jedzenia, to podoaba mi sie pomysl salatek do szkoly i owocow tj mandarynki. Chlebek w male kawaleczki tez moze byc super i plukanie zebow po jedzeniu. Pozdrawiam was goraco :)
- Dołączył: 2011-11-05
- Miasto: Dzierżoniów
- Liczba postów: 2
5 listopada 2011, 19:25
Ja mam aparat z 3 miesiące. Nie mogę jeść jabłek twardych batoników typu Snickers czy 3 Bit bo strasznie bolą zęby przy gryzieniu. Wstaję o 6 rano i do 15 nic nie jem. Chociaż już koleżanki się przyzwyczaiły do tego (jedna ma nawet aparat i doradza mi jak tylko może) namawiają czasami do zjedzenia czegoś. Na początku nosiłam jogurty. Po mnie inne dziewczyny zaczęły je nosić bo widziały że bardzo szybko chudnę. Jestem zadowolona z tego powodu. W domu staram się jeść sałatki i jak najwięcej owoców oraz warzyw. Są naprawdę zdrowe. Z resztą co ja wam mówię ;) Sami wiecie. Przy myciu zębów specjalnymi szczoteczkami widzę efekty. Moje zęby są już prawie idealnie proste. :D Wszystko postanowiłam w wakacje: Schudnąć i wyprostować zęby. Dobrze mi idzie. W szkole na początku roku większość koleżanek podchodziła do mnie i mówiła że schudłam oraz wyładniałam . Wracałam do domu z uśmiechem a mama również była zadowolona ^^ Pozdrawiam wszystkich tych, którzy wiedzą jak to jest mieć aparat na zębach :) Jak to boli na początku. I buziaki wszystkim !