- Dołączył: 2011-09-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1595
2 maja 2012, 16:01
Ogarnela mnie faza "jestem beznadziejna, gruba, brzydka, nic nie umiem, nic mi sie nie udaje" i szukam jakiegos totalnie odmozdzajacego filmu, jakiejs komedii romantycznej. Takiego wiecie, po ktorym jest sie zauroczonym fabula, chce sie zmieniac swoje zycie, nabiera sie motywacji, checi do dzialania... bla bla. Polecicie cos? Mam 18 lat. Z gory dzieki.
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 2434
2 maja 2012, 21:09
"Odrobina nieba" ? Niby lekki, ale daje do myślenia- dziewczyna dowiaduje się, że za jakiś czas umrze i stara się wykorzystać życie, oczywiście z humorem.
2 maja 2012, 21:17
"A właśnie, że tak" "Wielki podryw"
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: B-Shire
- Liczba postów: 141
2 maja 2012, 21:35
Ja polecam "Chalet Girl" (z tym co gra Chucka w Plotkarze; można znaleźć na playtube), "Angus, stringi i przytulanki", "Pamiętnik ksieżniczki 1 i 2", "Wymarzony luzer" (to produkcja Disney'a ale nie zrażaj się od razu; ogląda się ok i nie ma szans na złapanie przy tym doła;) ), "Jak stracić chłopaka w 10 dni", "Cała ona", "Legalna blondynka 1 i 2", "Wyznania zakupoholiczki", "Eurotrip", "Wredne dziewczyny".
Czasami na motywację pomaga mi "Jestem na TAK" z Jimem Carreyem".
I coś bardziej niszowego, czarno- biały, polski film "Rzeczpospolita Babska" o budowaniu powojennej rzeczywistości. Jest romans (a nawet kilka) i humor. Lubię się przy nim odstresować. Ale nie każdemu musi się podobać. Podobnie jak produkcja z roku 1936 "Ada, to nie wypada!" (do znalezienia na you tube).
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 393
2 maja 2012, 21:38
Mikołajek, Dziennik cwaniaczka
- Dołączył: 2009-08-07
- Miasto: Kingston
- Liczba postów: 240
2 maja 2012, 21:53
restless daje do myslenia przynajmniej mi :)