- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Sasorowo
- Liczba postów: 30
30 kwietnia 2012, 22:53
Witam . Mam 17 lat..W ten weekend chciałabym spać w namiocie z koleżankami.. ale mama mnie nie chce za nic puscic ,, nie wiem czemu.. Przecież mam 17 lat.. nie wiem co w tym zlego.. Jakich argumentow uzyc zeby sie zgodzila?
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 851
1 maja 2012, 04:09
adzia11 napisał(a):
Witam w klubie:) Moja mama już powoli się przekonuje, próbujemy iść na kompromis a jak to nie działa to zaczyna się gra aktorska, że nie mam znajomych, że inni wychodzą a ja nie mogę, że siedzę tylko w domu i nic więcej, często przynosi pozytywne skutki:)Powodzenia życzę:)
No na moich rodziców to nie działało i podobno takie zarzucanie jest kiepską metodą. Matka się boi żebyś jej z brzuchem nie przyjechała - nie ma zaufania albo do Ciebie albo do Twoich koleżanek. Może sama miała w młodości jakieś przygody i nie chce żebyś Ty też miała. Najlepiej zaproponuj mamie rozmowę i pogadajcie na spokojnie o tym, co ją niepokoi - tylko nie histeryzuj w trakcie rozmowy, nie podnoś głosu (ale bądź asertywna i nie daj się zbyć już na samym początku) i oczywiście bez głupich szantażów - bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 851
1 maja 2012, 04:15
unikatowa20 napisał(a):
to masz jakas dziwna matke strasznie.. do namiotu cie nie chce puscic z kolezankami? ;/ masakra.. a gdzie macie "spac" ?Dla mnie to naprawde dziwne ja mialam 13 lat gdy spalam z kolezankami w namiocie, ahh to byly czasy pierwsze piwka fajki i w ogole. Mlode i glupie hehehe :D ale ja mialam w domu zawsze lajtowo, duzo moglam ;Ddlatego mnie takie cos rozwala nie jestes malym dzieckiem a cie nie chca puscic.. W Twoim wieku to ja juz nawet sama nad morzem z kumpelami bylamm. ; D
PIWO?? FAJKI?? Jakbym była matką i bym takie rzeczy czytała to też bym dziecka nie puściła pod namiot... 13 lat?
Tak samo jak niektóre dziewczyny tracą dziewictwo w wieku 13-14 lat i uważają się za super dojrzałe...
Nie dziw się swojej mamie - może ona tez wchodzi na tego typu fora i czyta co robią dziewczęta, które często uchodzą za porządne...;)
A co do KOSZTOWANIA - tata mi nie zabronił spróbować piwa, drinka czy wódki. spróbować można, ale sama zapewne dobrze wiesz, że dziś u młodzieży na "spróbowaniu" się nie kończy. Albo po piwku zaraz chcą próbować czego innego, twierdząc, że jaranie trawki jest zdrowe i nie uzależnia LOL.
1 maja 2012, 07:57
magdaleno cornelio niestety mlodziez chce sprobowac tego i owego
nawet jakby matka widziala seks dzieci czy 1 w dzienniczku to nie pusci - szlaban na tv
a jakie numery dorosli wywijaja? nieplacenie alimentow, brak kontaktu z dzieckiem, rozwod, zdrady itp
jak rodzic bedzie zabranial to i tak dziecko znajdzie obejscie
co do autorki
czy twoja mama zna kolezanki?
czy powiedzialyscie gdzie bedziecie nocowac - w jakiejs miejscowosci?
czy cos w poblizu jest cos organizowane - jakis koncert?
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 2501
1 maja 2012, 08:27
Skoro matka nie chce Cię puścić to znaczy, że ma powód. Troska, brak ufności...ale że gdzieś wyżej pisałaś o ucieczce, to wcale jej się nie dziwnie, że nie chce Cię puścić, skoro tak głupio kombinujesz. Jakbyś mi uciekła z mojego domu to byś została na ulicy albo do 18 nie wyszła, więc nie drażnij własnej matki tylko ją doceń, że ktoś się Tobą przejmuje i Twoim bezpieczeństwem. A z kolezankami to jeszcze nie raz pojedziesz pod namiot.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
1 maja 2012, 08:29
l555dy napisał(a):
Ja chyba uciekne.. bo z nia sie nie dogadam
A to takie dorosłe i pozwalające Ci zaufać. Za ten tekst u mnie miałabyś szlaban do momentu aż sama będziesz się utrzymywać.
1 maja 2012, 09:03
ta, ten tekst wiele wyjasnia o ucieczce ;)
ja uwazam, ze lepsi troche za surowi rodzice niz troche za lajtowi, bo z tych lajtowych to potem dziwni dorosli rosna czesto(nienawidze pyskatych bachorow). mi zawsze pozwalali, bo mieli do mnie zaufanie. dzwonilam co jakis czas, mowilam co, gdzie i z kim i jak. musialas kiedys nadszarpnac mamy zaufanie i teraz to sie na tobie odbija.
1 maja 2012, 10:06
według mnie to wszystko kwestia zaufania i dorosłości danej osoby (nie chodzi tutaj o wiek! tylko to co sobą reprezentowałaś dotychczas) :) ja pomimo że mam 18 lat w wakacje jadę z koleżanką na 2 tygodnie nad morze, bez opieki, wszystko na własną rękę :) moja mama wie, że nie zrobię nic głupiego :D ponieważ wiele razy mogła przekonać się jak zachowywałam się w danych sytuacjach i jakie mam zdanie i podejście do niektórych aspektów :) więc może zamiast się niepotrzebnie wykłócać, co nic nie da, odpuść sobie i daj swojej mamie argumenty, że jesteś rozważną dziewczyną której można w pełni zaufać i nie obawiać się puścić pod namioty :) a to co piszesz o ucieczce to wybacz, ale jeżeli jesteś taka nierozważna to sama bym cię nie puściła i poczekała aż zaczniesz racjonalnie myśleć, trochę pokory :)
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 94
1 maja 2012, 10:16
ahh, wiedzialam ze jak to napisze to zacznie sie ublizanie mojej rodzinie i w ogole..
No ale, chodzi lajtowo o to ze zawsze moglam wyjsc gdzie chcialam itp. a piwko i fajki to kosztowalysmy jak wiekszosc ludzi w tym wieku ;)
1 maja 2012, 10:31
pamięta co sama robiła pod namiotem, to się boi o Ciebie ; )
- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto: Jasień
- Liczba postów: 2187
1 maja 2012, 11:00
l555dy napisał(a):
Ja chyba uciekne.. bo z nia sie nie dogadam
i właśnie odpowiedziałaś sobie na pytanie ...