- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 kwietnia 2012, 17:33
Zawsze lepiej być szczęśliwym pracownikiem zakładu oczyszczania miasta niż sfrustrowanym i wiecznie niezadowolonym profesorem znamienitej uczelni
23 kwietnia 2012, 17:49
23 kwietnia 2012, 17:52
23 kwietnia 2012, 18:02
23 kwietnia 2012, 18:31
23 kwietnia 2012, 19:26
23 kwietnia 2012, 19:40
7 września 2020, 13:19
i jeszcze jedno: to w ogóle smutne, że głównym kryterium 'myślenia o osobach bez matury', jest to, że mimo jej braku zdobyli czy to inne wykształcenie czy zarabiają więcej niż osoba po studiach. czyli papierek, pieniądze, rzeczy, posiadanie - to wszystko jest kryterium oceny człowieka i sposobu myślenia o nim? wg mnie to, co człowiek posiada jest zupełnie nieistotne, ważne są pasje, kultura, talent, dobro, pozytywne myślenie - coś, dzięki czemu chcemy z tą osobą przebywać, rozmawiać, żartować, spędzać czas. jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogę kogokolwiek lubić czy myśleć o nim dobrze tylko dlatego, że ma dobry samochód i mieszkanie, bo po skończeniu szkoły zawodowej założył własny warsztat samochodowy, który teraz dobrze prosperuje czy dlatego, że ma tytuł inżyniera, bo po dobrym liceum poszedł studiować na politechnice którą ukończył z wyróżnieniem. lubię ludzi za to, kim są, a nie za to, co posiadają.