Temat: Czy faceci nprawdę lubią słodkie idiotki???????

Cześć wszystkim forumowiczom! Zbulwersowana od dłuższego czasu pewną sprawą postanowiłam poznać waszą opinie. Pisząc krótko sprawa ma się tak:
Szef pewnej firmy, facet ok. 40 szanowany, z dobrą opinią ma sekretarkę, głupia jak but. Nie umie napisać prostego pisma, urabia go jak może,.... dostaje podwyżkę. Inni pracują po godzinach i nie mają nic. Ona natomiast zero merytorycznej pracy, głupie, prostackie zachowanie do jego inetresantów, nawet kawy podać nie umie i jest w jego oczach autorytetem.  PYTANIE DLACZEGO???
Ta sama sytuacja jest od roku z nowym szefem , z tym ze on jest już w jej wieku ( nie jest straszy tyle co poprzedni). Ona nadal, NIC nie robi ( nawet dobrego wrażenia), a on nią zauroczony.  O co chodzi????? Wiadomo,że o jedno, ale dlaczego mądrzy faceci nawet do łózka wybierają takie głupie proste laski????Nie szanują se z opinią , tylko jeszcze naocznie potrafią flirtować z takim pustakiem???
A może jej zazdrościsz i dlatego w Twoich oczach wygląda na taka pusta kretynkę ?
Pasek wagi

moncia79 napisał(a):

Ida87 napisał(a):

Tak jest wszędzie przeciez,że trzeba mieć plecy żeby zarobić godziwie.
I odnoszę wrażenie, ze ty robiłabyś tak samo. Dlatego też, n ie dziwią nie twoje wcześniejsze wypowiedzi
Mam taką sytuacje tzn podobną w szkole i nie włażę komuś w dupę żeby załatwić sobie lepsze praktyki np,ale tak oczywiście mam w zamiarze wykorzystywać to jak wyglądam czy jestem ładna żeby sobie pomóc w życiu,nie mówie tu o sprzedawaniu się i w dupie miałabym zdanie zakompleksionych dziewczyn.To że sobie nie radzisz,czy nie masz przebicia to Twój problem.

Ida87 napisał(a):

moncia79 napisał(a):

Ida87 napisał(a):

Tak jest wszędzie przeciez,że trzeba mieć plecy żeby zarobić godziwie.
I odnoszę wrażenie, ze ty robiłabyś tak samo. Dlatego też, n ie dziwią nie twoje wcześniejsze wypowiedzi
Mam taką sytuacje tzn podobną w szkole i nie włażę komuś w dupę żeby załatwić sobie lepsze praktyki np,ale tak oczywiście mam w zamiarze wykorzystywać to jak wyglądam czy jestem ładna żeby sobie pomóc w życiu,nie mówie tu o sprzedawaniu się i w dupie miałabym zdanie zakompleksionych dziewczyn.To że sobie nie radzisz,czy nie masz przebicia to Twój problem.


Siłą przebicia nie jest robienie z siebie kretynki, bynajmniej według mnie, ale skoro ty tak uważasz, ze w opisanym przypadku, na tym polega "siła przebicia", to sory, ale śmiem twierdzić że jesteś podobna jak ta opisana dziewczyna....

Ida87 napisał(a):

moncia79 napisał(a):

Ida87 napisał(a):

Tak jest wszędzie przeciez,że trzeba mieć plecy żeby zarobić godziwie.
I odnoszę wrażenie, ze ty robiłabyś tak samo. Dlatego też, n ie dziwią nie twoje wcześniejsze wypowiedzi
Mam taką sytuacje tzn podobną w szkole i nie włażę komuś w dupę żeby załatwić sobie lepsze praktyki np,ale tak oczywiście mam w zamiarze wykorzystywać to jak wyglądam czy jestem ładna żeby sobie pomóc w życiu,nie mówie tu o sprzedawaniu się i w dupie miałabym zdanie zakompleksionych dziewczyn.To że sobie nie radzisz,czy nie masz przebicia to Twój problem.

ambitnie 
ja nigdy nie wykorzystywałam swojej urody ani atrakcyjności fizycznej. no ale najwidoczniej czas zacząć. a jak ci się koleś czyjś spodoba to polecisz do niego i będziesz wykorzystywać swoją urodę, żeby go komuś odbić? bo tak właśnie myślą te dziewczyny 
Oczywiście nie zawsze, ale bardzo często faceci którzy wybierają za partnerki takie "pustaki" boją się "konkurencji". Nie chcą mieć mądrej kobiety, bo przy mądrej trzeba się starać, czasami mądra kobieta lepiej zarabia i ma lepsze stanowisko w pracy...a "pustak"?? Dla pustaka zawsze jesteś namądrzejszy, najbardziej operatywny, wspaniały itp. Słabi faceci mający problem z własnym ego wybierają zawsze głupie laski. Nie ma co takim zazdrościć :-) W pracy podobnie, głupi szef faworyzuje pustaka bo a) myśli fiutem, b) jest kiepskim szefem i ma problemy z ego :-P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.