- Dołączył: 2008-07-04
- Miasto:
- Liczba postów: 670
20 października 2008, 13:12
mam pytanie. Chciałabym się jakoś "wewnętrznie" zabezpieczyć przed zimą. Tylko zastanawiam się w jaki sposób? Myślałam o zwykłych witaminach, ale one już przestają mi wystarczać, i tak zawsze jestem na zimę przeziębiona. Słyszałam, że jest coś takiego jak tran norweski. Nie wiem tylko czy to mi pomoże? dlatego chciałam zapytać tutaj, może któraś z Was pije coś takiego?? W ogóle jak to działa? Skuteczne jest?
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: :)
- Liczba postów: 3683
6 lutego 2009, 11:31
Moj syn zaczal dostawac tran ok 1 roku zycia (ma 6 lat). Zawsze zaczynam podawac we wrzesniu, a koncze w okolicach maja.
Podaje ze wzgledu na odpornosc oraz budowe wlasnie mózgu.
Czytalam na forum dzieciowym (o dzieciach z problemami mowy), ze dziala cuda jesli chodzi o rozwoj mowy.
Nieiwem czy to prawda ale moj jest gadula.
Mowil pojedyncze slowa ok 1 roku zdania skladal w wieku 2 lat. Plynna mowa (z R wlacznie ) byla ok. 2,5 - 3 lat. Nikt nie wierzyl ze on ma atk malo lat. Przedszkolanki byly zdumione przyswajalnoscia nowych slow oraz zasobem slow jaki juz posiadal.
Choroby mimo przedszkola powaznej nie mial, lekkie przeziebienia.
Zaczelam mu podawac jakis 1 miesiac temu dodatkowo wiesiolka. W tym czasie znaczaco poprawila mu sie skora (AZS) apetyt od tego taki dostal ze jestem w szoku. Ma znaczna niedowage (15 kg/106cm)
Takze teraz te dwa tluszcze dostaje :) Sama nie biore bo mnie cofa
Acha syn uwielbia
- Dołączył: 2008-07-04
- Miasto:
- Liczba postów: 670
10 lutego 2009, 11:36
bardzo podobają mi się matki, które tak dbają o swoje dzieci :) wiadomo, o maleństwa trzeba dbać i uczyć je dobrych nawyków. Poza tym całe szczęście, ze są smakowe trany, dzieciaki przynajmniej się nie krzywią.
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1004
18 lutego 2009, 10:18
a nawet jakby się dziecko krzywiło to i tak dla jego dobra kazałabym mu to pić... no ale całe szczęscie, że ktoś wpadł na taki pomysł i zrobił owocowy dla dzieci... co prawda nie mogę się doczekać kiedy ta zima sie skończy, ale przynajmniej wiem, że ja i moja rodzina jesteśmy dobrze "zabezpieczeni" na wypadek grypy :)
- Dołączył: 2008-07-04
- Miasto:
- Liczba postów: 670
19 lutego 2009, 11:48
heh no to się nazywa podejście dobrej mamy ;) szkoda, że moja mama takiego podejścia nie miała i nie nabyłam takich dobrych nawyków w domu. Ale kilkanaście lat temu nie było chyba smakowych tranów :P dobrze, że teraz sama zmądrzalam i wiem jak się wzmacniać :p
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1004
3 marca 2009, 11:50
jestem nie tylko dobrą mamą ale i ładną :P ostatnio nawet powiedziała tak znajoma mojej córki :) coś mi się wydaje, że cera mi się od tranu poprawiła. To możliwe prawda??
- Dołączył: 2008-07-04
- Miasto:
- Liczba postów: 670
4 marca 2009, 11:02
nooo Aniula to gratuluję :) ja wkrótce odstawiam tran, myślę, że za jakieś 2 tygodnie. Poza tym też mi się wydaje, że nie tylko odporność mi się poprawiła ale i cera :)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1004
12 marca 2009, 10:32
kiedyś kiedyś to ja już w lutym miałam przestać pić. A dziś wstałam rano, wyglądam przez okno, a tu śnieg leży :/ i znowu zimno i wieje. Czuję, że jakbym nie piła, to zaraz byłabym chora :/
- Dołączył: 2008-04-04
- Miasto: Brodnica
- Liczba postów: 107
10 września 2009, 09:36
A mi od picia tranu norweskiego firmy Gal poprawia się odporność organizmu. Nie wiem już, co to przeziębienie. Kiedyś ciągle prawie miałam katar i jakieś infekcje. A poza tym lepiej ogólnie się czuję i skóra też ładniej wygląda.
- Dołączył: 2009-09-07
- Miasto: Świebodzice
- Liczba postów: 14
10 września 2009, 11:52
Także piję tran i zauważyłam, że skóra stała się ładniejsza.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 164
17 września 2009, 23:17
Są różne zdania odnośnie tranu, niemniej blokowanie procesu chudnięcia (w co ja niezbyt wierzę) jest chyba mniej ważne, aniżeli dobre zdrowie. Wolę mieć nadwagę i być zdrowa niż wiecznie chorować, ale mieć kilka kg mniej.
Tran jest brdzo dobry niezależnie czy jest przyjmowany w postaci kapsułek, czy też ten do picia, niemniej jednak ja kładę większy nacisk na ten do picia, gdyż temu drugiemu niezbyt wierzę :) Ostatnio piłam tran mollersa, teraz przerzucilam się na tran z Gala o smaku cytrynowym. Mnie po prostu on zasmakował, a butelkę rozpoczęłam około 2 miesiące temu i do tej pory mam jeszcze niecałą połówkę :) Wydajny to on jest, bo pije się tylko po 1/2 łyżeczki od herbaty dziennie.