Temat: Czy on jest o mnie zazdrosny?

A więc tydzień temu byłam na melanżu z kolegami i jedną koleżanką. Podjechali po mnie pod dom, ale w samochodzie nie było miejsca i musiałam usiąść na kolanach u kolegi, który zajebiście mi się podoba ;D. No i potem jak ten kolega wysiadł z samochodu, żeby zapalić i ja zostałam to drugi kolega powiedział, że ten chłopak, który mi się podoba coś do mnie świruje xdd No i potem jak on wsiadł do samochodu to zaczęliśmy się przytulać i trzymać za rękę itp. ;)). Potem do nas drugi kolega "z wami to na poważnie?", a on powiedział "tak" ;pp. No i potem jak wszyscy wypili i nie było komu nas odwieźć to wracaliśmy do domu na pieszo, a chłopcy nas odprowadzali no i on wziął mnie na ręce mi mnie niósł xD. No, a na pożegnanie dał mi całusa w policzeek ;)). No i jak ostatnio się z nim widziałam (w środe) to się nawet do mnie nie odezwał... No i wczoraj byliśmy tą samą ekipą na dyskotece i ja się trochę upiłam wczoraj no i wariowałam. Spotkałam kolegę i z nim ciągle tańczyłam przytulałam się do niego i nawet kilka razy się z nim w usta pocałowałam, żeby ten koleś co mi się podoba był zazdrosny. No i on się ciągle na nas gapił jak my tańczyliśmy iwgl. No i potem jak zatańczyłam z tym chłopakiem co mi się podoba to na koniec piosenki się przytuliliśmy ;)). No, a potem jak poszłam do tego kolesia co się z nim całowałam to on do mnie taki tekst "twój kolega zabronił mi z tobą tanczyć", a ja się go pytam który, bo było ich kilku i on pokazał na tego co mi się podoba ;pp. A dziś jak do niego napisałam "siemka co tam" to wgl nie odpisał i jak po południu sie z nim widziałam to też się nic nie odezwał do mnie... Nie wiem o co kolesiowi chodzi... Co Wy o tym myślicie?        

 

Tylko bez głupich komentarzy o tamtym kolesiu... Byłam pijana poniosło mnie...

..justine.. napisał(a):

Koles Cie olał,bo w jego oczach wyszłas na latawice-ot cała filozofia.Zaden facet nie bedzie sobie zawracał głowy dziewczyną,która klei sie do innych facetów....a wzbudzać zazdrośc mozna,ale nie na takim etapie jak wy jestescie.Twoje zachowanie swiadczy tylko i wyłacznie o tym,ze nie mozna Ci zaufac a tym bardziej pakowac sie w jakikolwiek związek.



Pasek wagi

..justine.. napisał(a):

Koles Cie olał,bo w jego oczach wyszłas na latawice-ot cała filozofia.Zaden facet nie bedzie sobie zawracał głowy dziewczyną,która klei sie do innych facetów....a wzbudzać zazdrośc mozna,ale nie na takim etapie jak wy jestescie.Twoje zachowanie swiadczy tylko i wyłacznie o tym,ze nie mozna Ci zaufac a tym bardziej pakowac sie w jakikolwiek związek.


dokładnie
Wiem jak się zachowałam, ale wiecie jak to jest po alkoholu, gdybym była trzeźwa na pewno bym tego nie zrobiła... Wczoraj widziałam się z nim jeszcze raz tym razem odzywał się do mnie i pisał jeszcze ze mną na facebooku.
Dobra, dobra wszystkie macie racje co do autorki ale nie rozumiem po jaką cholerę w ogóle autorka chciała wywołać zazdrość Bo chyba jestem z innej epoki... Od kiedy "poziom" hmmm zainteresowania drugą osobą, mierzy się poziomem zazdrości ?????
No to ile masz lat?

dupeczkaa napisał(a):

Wiem jak się zachowałam, ale wiecie jak to jest po alkoholu, gdybym była trzeźwa na pewno bym tego nie zrobiła... Wczoraj widziałam się z nim jeszcze raz tym razem odzywał się do mnie i pisał jeszcze ze mną na facebooku.


Ja nawet po alkoholu nie miałam takich epokowych pomysłów.
Wniosek - nie pij alkoholu, bo ci głupie pomysły przychodzą do głowy.
Nie, nie wiemy jak jest po alkoholu.... Cóż można zrobić głupotę np. nie wiem powiedzieć coś głupiego, potknąć się o nieistniejący próg.. Ale nie, alkohol nie usprawiedliwia takiego zachowania, za jakiś czas się zaczniesz puszczać na imprezach i zwalisz na alkohol ?? Bez obrazy, ale tak to wygląda.

dupeczkaa napisał(a):

Wiem jak się zachowałam, ale wiecie jak to jest po alkoholu, gdybym była trzeźwa na pewno bym tego nie zrobiła... Wczoraj widziałam się z nim jeszcze raz tym razem odzywał się do mnie i pisał jeszcze ze mną na facebooku.

to zobacz jak to się dalej potoczy;) brzmi to średnio, ale wiele związków zaczyna się od takich zwariowanych sytuacji, nie martw się, po prostu zaczekaj na rozwój wydarzeń, tutaj na forum nikt przecież nie wie co będzie dalej;p

swoją drogą pilnuj się trochę bardziej niż zywkle po alkoholu.. ja tak nie mam :P poproś koleżankę, czy coś, bo to może zaowocować różnymi dziwnymi sytuacjami w przyszłości....xd

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

dupeczkaa napisał(a):

Wiem jak się zachowałam, ale wiecie jak to jest po alkoholu, gdybym była trzeźwa na pewno bym tego nie zrobiła... Wczoraj widziałam się z nim jeszcze raz tym razem odzywał się do mnie i pisał jeszcze ze mną na facebooku.
to zobacz jak to się dalej potoczy;) brzmi to średnio, ale wiele związków zaczyna się od takich zwariowanych sytuacji, nie martw się, po prostu zaczekaj na rozwój wydarzeń, tutaj na forum nikt przecież nie wie co będzie dalej;pswoją drogą pilnuj się trochę bardziej niż zywkle po alkoholu.. ja tak nie mam :P poproś koleżankę, czy coś, bo to może zaowocować różnymi dziwnymi sytuacjami w przyszłości....xd

 

 

Wiem. To był tylko ten jeden jedyny raz kiedy się upiłam więcej tego nie zrobię. Nie mam zamiaru się oburzać za te wszystkie nie miłe komentarze powyżej, bo wiem na jaką osobę wyszłam w oczach innych... Mam dziwny wiek, bo mam 17 lat od grudnia 18 więc odbijało mi...

moze z jakiegos tam powodu wtedy sie do ciebie nie odezwał ale to co zrobiłas jak dla mnie rpzekresliło cie u niego. Pewnie i był zazdrosny ale no niestety nic tym nie osiagniesz.. nie rozumiem jak mozna sie całowac z jakims kolesiem skoro podoba ci sie drugi. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.