- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
29 sierpnia 2008, 11:07
dziewczyny!! miałyście kiedyś jakąś wpadkę bo ja tak a mianowicie:
idę sobie ulicą i nagle wpadło mi coś do oka, znalazłam pierwszy lepszy samochód i ogladam sie w lusterku coś tam wydłubuje i nagle patrze...pryszcz!!!! zaczęłam się pastwić nad nim i nagle.......
szyba w dół a tam facet...." uważaj żebyś mi tylko lusterka nie pobrudziła"
myslałam że upadnę....zrobiłam się czerwona jak burak i wyrwałam do domu...teraz się z tego smieję ale wtedy nie było mi do śmiechu
jak miałyście podobne wpadki to opowiadajcie
17 września 2008, 21:31
a to absolutny zbieg okoliczności!
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
17 września 2008, 21:33
haha Monika mowisz tak jakbysmy wszytkie siedzialy z zalozonymi nogami no :P Dajesz bez wstydu to przeciez ludzkie jest nie zyjemy za komuny :P A pozycja z wanna mi sie podobala wiesz jeszcze sie czegos nauczyc mozna o! <lol>
17 września 2008, 21:44
jak się zgorszycie to wam juz nic nie napisze.... na wytłumaczenie powiem tyle, jestem po 30tce( najlepszy wiek moim zdaniem) no i 3 lata temu zmieniłam partnera na leeepsszy model i testuje rózne różnosci. mam od niego troszke zabawek w szufladzie do naszych wspólnych figli....nic strasznego ale ..hmmm gumowe i kolorowe.... niewazne domyslcie się....wysiadły mi korki, w domu był tylko nasz pracownik, wiedzialam gdzie mam zapasowe bezpieczniki, oczywiscie w tej samej szufladzie....szukałam po omacku, juz miałam i co zrobił???? poswiecił mi tam telefonem żeby mi pomóc............................
17 września 2008, 21:45
> haha Monika mowisz tak jakbysmy wszytkie siedzialy
> z zalozonymi nogami no :P Dajesz bez wstydu to
> przeciez ludzkie jest nie zyjemy za komuny :P A
> pozycja z wanna mi sie podobala wiesz jeszcze sie
> czegos nauczyc mozna o!
>
potrzeba matka wynalazków....![]()
17 września 2008, 22:43
monika735 haha niezle mas zte historyjki
To teraz ja skoro sie zrobilo tak sexualnie hyhy... moja babcia miala zwyczaj niepukania nawet kiedy mialam gosci(za czasow jak z nia mieszkalam)..bylo juz dosyc pozno wiec babcia przyszla mnie upomniec zebym zgasila swiatlo"bo prad tyle kosztuje"no i pech chcial ze wtedy bylam w dosc dwuznacznej sytuacji..od tamtej pry babcia naczula sie pukac
Inna sytuacja ...zabawa z facetem...wszytsko fajnie..do momentu az zaczal mnie laskotac po stopach -czego szczerze nienawidze i zawsze wtedy rzucam sie jak oparzona...facet dostal jak to sie mowi z "pol-obrotu"w szczeke...mial potem ja niezle podluchnieta
Kolejna....jestem u faceta owczesnego..srodek akcji a do pokoju wchodzi jego starsza siostra "bo nam przyniosla czekolade"
I nastepna a propo zabawek..kiedys jadac gdzies tam z zabralam jedna ze swoich zabawek -glosna buczaca ze tak powiem-w przedziale jakies stare babcie a mi zaczyna buczec w torbie...babcie chyba nie skumaly ale ja mialam ubaw
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
18 września 2008, 11:33
hhahahah buczaca zabawka mowisz ,.. :D Nie wnikam :P A jak juz o tymch zabawkach mowa. Moja kolezanka kupila sobie kajdanki bo chciala wyprobowac jak to z nimi jest. No ale najpierw zeby sprawdzic czy dzaiala (tj. zamykala sie i otwieraja) przykula sie nimi do ... Kwietnika takiego duzego stojacego :P No i za zadne skarby nie umiala sie uwolnic z tych kajdanek ani z jednej ani z drugiej str! :P Dlugo sie z nimi sillowala wkoncu przyszla siostra i jej pomogla :P Wymyslila jakas glupia wymowke czemu sie tak przypiela no ale nie podzialalo :P A do tego ze tego silowania sie z kajdankami tak sobie reke w nadgarstku poprzecinala ze wygladala jakby sie zyletka ciela :P Wiec ostrzegam Was najpierw sprawdzcie 'na sucho' czy kluczyc napewno pasuje do kajdanek :P
18 września 2008, 11:43
Takie kajdanki kupione w sex shopie maja taka malutka jakby wajche wiec nie trzeba kluczyka...mogla wziac z futerkiem...mialam kiedys do czynienia z policyjnymi kajdankami(nie zeby mnie aresztowali-powiedzmy ze w ciut innej sytuacji-bardzo milej hyhy)one sa zdecydowanie gorsze bo rzeczywiscie moge zrobic krzywde szarpiacej sie osobie
Wiec do zabaw polecalabym kajdanki z sex shopu jednak...
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
18 września 2008, 11:44
skoro już ten temat to i ja mam...pozycja 69 ja miałam gumę do żucia i mi wypadła...nie wiem do tej pory po cholere ją mialam w buzi ale stało się....nie dało sie odkleić z włosów łonowych trzeba było golić...ale fajnie bo wydawał się większy jak był taki łysy
18 września 2008, 11:51
zorcia....spadlam z krzesla prawie ze smiechu....wymiatasz hahah..biedny facet
A co do sex shopow polecam Beate Uhse-drogo ale rzeczy fajne maja we wrocku sie miesci jeden a Kosciuszki a drugi na Krupniczej-bardzoo mila i profesjonalna obsluga