Temat: prezent na ślub - pytanie

W październiku idę na ślub do kuzynki, jestem świadkową. Mam pytanie - ile powinna dać świadkowa w prezencie? Ja się niestety nie orientuję, to pierwszy ślub na jaki idę. I czy osoba towarzysząca dokłada się do prezentu, jeśli tak to ile - po połowie czy mniej?

I drugie pytanie.. jakie sukienki się teraz ubiera na ślub? Długie czy  krótkie? Wypada żeby świadkowa była w sukience do kolan? Bardzo proszę o odpowiedzi.
Wieczoru panieńskiego nie musi robić świadkowa! Co do kasy to kwota ok. 500 zł byłaby na miejscu. Partner nie powinien sie dokładać, natomiast jak najbardziej może kupić kwiaty;-) Co do stroju to nie ma reguł...
zazwyczaj kwota do koperty powinna wynosić minimum tyle ile "kosztuje" młodych jedna para na weselu. czyli jeśli od osoby płacą 150 - to chociaż 300 zł - czy będzie więcej zależy od Ciebie
Na jednej ze stron typu w dobrym tonie, znalazłam coś takiego.

Wieczór panieński i kawalerski organizuje się najczęściej dwa
tygodnie przed ślubem. Odpowiedzialni za organizację są
świadkowie i przyjaciele , którzy muszą dbać by szczegóły zabawy, począwszy od miejsca, przez listę zaproszonych gości, na specjalnych atrakcjach skończywszy, były utrzymane w tajemnicy. Jednakże często to narzeczeni sami decydują, jak chcą się bawić w ostatnią noc wolności, dając organizatorom pewne wskazówki oraz listę gości.

Wieczoru panieńskiego, czy kawalerskiego nie powinni organizować państwo młodzi, dzień ten ma być prezentem dla nich świętującym ostatnie dni "wolności".
Aha i jeszcze to:

Koszt zabawy w ostatnią noc wolności powinien pokryć świadek i goście. Zazwyczaj zaproszone osoby dzielą sumę między siebie. Trzeba pamiętać, żeby przyszła para młoda tego wieczora nie
martwiła się o żadne wydatki.
Moja kuzynka ma 20 "najbliższych przyjaciólek", ktorych ja nawet nie znam, albo znam tylko z widzenia. Zorganizowanie wspólnie wieczoru panieńskiego graniczy wręcz z cudem, bo nie mam z nimi żadnego kontaktu. Sama nie zdołałabym oplacić wszytkiego, bo 20 osób to jest jednak troche..
nie slyszalam nigdy ze wieczor panienski czy kawalerski jest organizowany a tymbardziej sponsorowany przez swiadkow, jesli juz to raczej goscie bedacy na nim skladaja sie, ja np  nie mialam zadnej hucznej imprezy, ale placilam za alkohol w restauracji, chcialam tez placic za kolacje dla dziewczyn ale sie nie zgodzily, wiec w koncu kazda placila za siebie, bylo nas 6, i kupily mi kilka fajnych gadzetow :) w prezencie, a co do prezentu to nie przesadzajcie tez z tym zeby dawac w koperte po 1000 bo to juz lekka przesada, z reszta kazdy daje na ile go stac, ja np dalabym 500zl, co do sukienki to juz twoj wybor, wazne zebys sie dobrze w niej czula i podobala sie sobie- nie musi byc dluga :)
> Moja kuzynka ma 20 "najbliższych przyjaciólek",
> ktorych ja nawet nie znam, albo znam tylko z
> widzenia. Zorganizowanie wspólnie wieczoru
> panieńskiego graniczy wręcz z cudem, bo nie mam z
> nimi żadnego kontaktu. Sama nie zdołałabym oplacić
> wszytkiego, bo 20 osób to jest jednak troche..

Poproś kuzynkę o ich namiary. Ja teraz jestem w trackie organizowania panieńskiego, nie znałam ani jednej dziewczyny z grona mojej panny młodej. Poprosiłam ją o maila, z dziewczynami kontaktujemy się tą drogą. Składamy się po 100zł. W naszej grupie jest 12 dziewvzyn, wyszło 1200zł do rozpondowania.

Panna młoda będzie miała:
- sesję zdjęciową z gadżetami i ubraniami jakie przyniesiemy
- wieczór w klubie, gdzie wynajełyśmy lożę i gdzie będzie nas obsługiwał specjalnie ubrany kelner itp.....

Wiadomo, że najcześciej panny młode wiedzą o tym, że coś będzie, muszą znać datę, żeby jakoś się wyszykować, tylko nie znają szczegółów co będzie na wieczorze.

My powiedziałyśmy naszej teraz, że kolorem przewodnim będzie kolor czerwony, ona go uwielbia -> my za to o czym ona nie wie, będziemy na czarno, będzie wybijała na naszym tle.

Może pogadaj z kuzynką na ten temat, żeby nie miała Ci za złe, że o tym nie pomyślałam, jeżeli jest jedną z osób, której się wydaje, że ten wieczór powinna organizować świadkowa. Chyba, że jej przyjaciółki już się tym zajęły, a ty nie masz o tym zielonego pojęcia.
no generalnie tak powinno byc, że świadkowa... u mnie niestety świadkowa jest za daleko, bo mieszka na wyspach a ja w pl, żeby ona mogła mi zrobic... :( Moja bliska kolezanka chciała się tego podjąć, nawet poczyniła pewne kroki, ale niestety, za dużo dziewczyn nie mogła się stawić, także pomysł nie wypalił. po prostu pójdziemy sobie na piwko kilka dni przed godziną zero... :(
Co kraj to obyczaj. W Kanadzie sa 2 imprezy przed slubem, zarowno dla panny mlodej, jak i dla pana mlodego.

Bridal Shower, czyli impreza, gdzie zaprasza sie mame, babcie, ciocie i inne babki, panna mloda dostaje prezenty typu ladna bielizna, perfumy, jest do tego jedzenie i drinki. Grzecznie i elegancko. To organizuje Maid (Matron) of Honour, czyli swiadkowa, na okolo miesiac przed slubem.

Pozniej, blizej slubu, jest Bachelorette Party, czyli Wieczor Panienski. Tu sie mamy nie zaprasza, a najczestszym prezentem jest wibrator, kajdanki z futerkiem, penis z czekolady; sa drinki i niezrowe jedzenie; laski ida pozniej do klubu, pija do rana, a nastepnego dnia razem lecza kaca. Te impreze organizuja przyjaciolki.

Najczesciej najlepsza przyjaciolka jest poproszona na swiadkowa, i dlatego jest to po kiju robota, bo sie trzeba naorganizowac i wywalic duzo kasy


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.