- Dołączył: 2011-12-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 300
5 kwietnia 2012, 20:18
Jak mówicie na waszych partnerów? Mam na myśli coś w stylu: misiu, kociaku itp.
Jak lubicie a jak nie lubicie kiedy partner na was mówi?
I jeszcze jedno pytanie, do kobietek - wasi mężczyźni lubią jak na nich tak zdrobniale mówicie?
5 kwietnia 2012, 20:52
ja się wykazuję finezją w tym względzie i mówię do mojego bardzo różnie :) ostatnio usłyszał że jest Wisienką na Torcie;D także szał jest
5 kwietnia 2012, 20:53
a ja mówie dziubek :) on zresztą też
o jeszcze czasm mówi "mendozo" cokolwiek to znaczy :D
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
5 kwietnia 2012, 20:55
ja czasem mówię do niego słońce on czesto tez mowi do mnie inaczej niż mam na imię(nie powiem bo sie wstydze)najgorsze jest to ze czasem tak zapomn i mowi przy ludziach tak do mnie to wtedy musze mu czesto sygnal jakis dać ze zapędził sie strasznie.A po imieniu mowi do mnie tylko wtedy jak go zdenerwuje.
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
5 kwietnia 2012, 20:57
Ja do niego:chudy sledziu,misiu,beboku..
On do mnie:skarbie,kotku,waryjocie ty moj...
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7666
5 kwietnia 2012, 20:57
Ja mówię do mojego Misiek, a on zdrabnia moje imię, Kicia i Kotek. Jak przestaje zdrabniać, to znaczy, że jest wściekły xd
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
5 kwietnia 2012, 21:02
Ja wymyślam non stop jakieś nowości ;P Jakiś czas temu mówiłam na niego 'wąski' ale nie jestem w stanie zliczyc wszystkich moich dziwnych nazw:P
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
5 kwietnia 2012, 21:05
Ja mówie po imieniu, czasem zdrabniam imię. Ewentualnie kochanie. Jak byłam mlodsza mowilam kotuś ale mi przeszło. Moj facet mowi do mnie Aneczko. Ogolnie nie lubie przezwisk, a juz misiu , rybko, żabko i kwiatuszku to poprostu nienawidze, nie moge tego zdzierżyć.
5 kwietnia 2012, 21:11
po imieniu, ewentualnie kochanie lub skarbie. nazwy typu misiu, żabciu, ptaszku, kwiatuszku itp. są jak dla mnie tragiczne.
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
5 kwietnia 2012, 21:13
MISIU PYSIU!
haha kocham tak do niego mówic, ale na dłuższą metę niestety go to drażni
5 kwietnia 2012, 21:22
przeróżne nazwy zwierząt lub jakieś dziwne nazwy :D najbardziej lubię jak mówi do mnie "moja kochanica" :)