- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Rivendell
- Liczba postów: 9028
2 kwietnia 2008, 11:17
Na jednej ze stron z plotkami znalazłam dośc ciekawy news na temat dziewczyny, ktora mimo, ze nie posiada figury modelki będzie walczyła o tytuł miss Anglii. MOim zdaniem dziewczyna jest calkiem ładna i przede wszystkim ZADBANA:)
A co Wy sadzicie? Pozniej zamieszam tekst newsa i zdjęcie 17 latki:)
"PULCHNA MISS ANGLII"
17-letnia Chloe Marshall będzie pierwszą królową piękności o rozmiarze 46, walczącą o tytuł Miss Anglii.
Nastolatka pokazała w sesji dla magazynu Hello, że ciała się nie wstydzi. Nie ma powodów, skoro rzesze ludzi uważają je za piękne.
- Urodziłam się, by pozować do zdjęć - mówi Chloe. - Wciąż powtarzam, że kocham swoje ciało. Tymczasem ludzie za wszelką cenę chcą, bym mówiła co innego - że żałuję nie jestem chuda. A ja nie zmieniłabym w sobie nic. Czy mam tzw. "grube dni"? Jasne, ale która kobieta nie ma?
Przyznać trzeba, że w erze Phososhopa i idealnych ciał dziewczyna ma odwagę i dużo wiary w siebie, której często brakuje jej dużo szczuplejszym koleżankom.
2 kwietnia 2008, 23:30
oczywiscie, ale tak na marginesie to masz chyba obsesje na punkcie nog. bo nie wiem jak innym ale mnie nie wydaja sie jakos nieproporcjonalnie krotkie. nie sa zabojczo dlugie, ale mniej wiecej przecietnej dlugosci.
ja tez mam swoje obsesje i potrafie wypatrzy w ludziach niesamowite rzeczy;))
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Rivendell
- Liczba postów: 9028
3 kwietnia 2008, 12:47
Magda nie stwierdzilam, ze jestes wredna i zawistna. Po prostu uwazam, ze nóg wydłuzyc samemu sie nie da.Owszem figure zmienic mozna ciezka praca, ale dlugosci nog nie, tak samo jak zmienic nie mozna ksztaltu kosci biodrowych czy dlugosci ramienia. CHodzilo mi tylko o to ze najwazniejsze jest akceptowac sie mimo swojego wygladu. Bo co? Lepsza szczesliwa >grubaska< czy wiecznie niezadowolona Chudzina przejmująca sie kazda "faldka" na ciele?:P
3 kwietnia 2008, 15:00
ale o sylwetke powinno sie dbac.
a ta sylwetka o dbaniu nie swiadczy.
3 kwietnia 2008, 18:14
wiesz, nie bylabym tego taka pewna. nic jej nie wisi, cialo nie jest galaretowate, wiec moze byc calkiem wysportowana, tylko miesni nie widac bo sa przykryte wartwa tluszczu.
3 kwietnia 2008, 18:21
skonczmy juz te dyskusje!
ja tez wcale nie chce wygladac tak jak ona. ale nie kazdy moze badz chce byc szczuply. niektorym jest latwo, a dla innych to wymaga bardzo duzo ciezkiej pracy i wyrzeczen, moze zbyt duzo. wazne, ze dziewczyna dba o siebie i nie wstydzi sie pokazac i robic tego na co ma ochote (konkurs miss). a musicie przyznac, ze nie wyglada obrzydliwie albo nieestetycznie....
to czy sie komus podoba czy nie to kwestia gustu.
w kazdym razie przykro sie slucha rzeczy w stylu "tlusta krowa" albo gdy ktos mowi, ze jak jest gruba to znaczy ze leniwa, nie dba o siebie itd nie znacie, nie oceniajcie!!!
przykre to jest szczegolnie na portalu, na ktorym jest wiele osob zmagajacych sie z otyloscia i nadwaga. takie rzeczy na pewno nie sa dla nich mile!
ja nigdy nie mialam nawet nadwagi, ale jak slysze cos takiego to nie moge wytrzymac
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
3 kwietnia 2008, 18:25
i pewnie gra na pianinie i uwielbia poezje ...... zupełnie abstrahując juz od tej dziewczyny personalnie, naprawdę nie chcę "brzydko" o niej mówić, ale annitkka - a co ta dziewczyna ma między piersią a pachą?? trzecią pierś i pewnie zrobiło jej się to od pływania na basenie........... przepraszam, naprawdę nie chciałam byc chamska.
- Dołączył: 2008-01-21
- Miasto: Inne
- Liczba postów: 12796
3 kwietnia 2008, 18:26
i racja: określenie "tłusta krowa" jest naprawdę nie na miejscu .... i to było chamskie......
3 kwietnia 2008, 18:36
Wiesz co ma między piersią a pachą? "Bliznę" po noszeniu stanika w idiotycznym rozmiarze. To ma ;) Co nie zmienia tego, że to kawał babska jest ;)
3 kwietnia 2008, 19:17
ehhh szkoda czasu na dyskusje z ograniczonymi ludzmi. nie pisze ze tak dziewczyna jest super i w ogole co ona robi, ale ze moze tak byc i zebyscie nie oceniali pochopnie.
zna ludzi ktorzy sa bardzo wysportowani, a maja sporo cialka i to bynajmniej nie dlatego, ze zra chipsy przed telewizorem. nie wiem dlaczego, ale tak maja, a nie rzeszkadza im to w zrobieniu salta np!
szczegolnie ciekawe, ze tak sie na nia uwziely osoby, ktore same maja duza nadwage i wygladaja od niej duzo gorzej.... powiecie, ze wy tu jestescie po to, zeby to zmienic, ze pracujecie nad soba???? a skad wiecie, ze ona nie???
i co, jak ma nadwage to nie powinna sie pokazywac na konkursie pieknosci??? hmmm moze tez takie osoby nie powinny pokazywac swoich zdjec w internecie, nawet na stronie o odchudzaniu!!!
jestem chamska?? o to mi wlasnie chodzilo!!!
ale nie chciaam nikogo osobiscie urazic
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 386
3 kwietnia 2008, 20:06
Oj, Asiupek - "miała tupet się zgłosić" - aż się prosisz dziewczyno ...:-) Jak Ci się ktoś w imieniu panienki odwinie to będzie Ci przykro, i po co Ci to?
A swoją drogą jakie emocje wzbudza każda osoba, która ma odwagę pokazać się światu w całej okazałości i powiedzieć "uważam, że jestem piękna". Czy jest tylko dla siebie, czy jeszcze dla paru innych osób - to odrębna historia.
W kwestii wydawania publicznych pieniędzy na leczenie skutków nadwagi - znów powtarzamy mity.
Holenderskie ministerstwo zdrowia policzyło, że najkosztowniejszy dla podatnika jest szczupły, niepalący, uprawiający sporty. Dlaczego? Bo żyje bardzo długo, a w późnym wieku zapada na bardzo kosztowne w leczeniu choroby (np. na nowotwory), po czym długo umiera dalej narażając podatnika na koszty. Grubas (najlepiej palący i nadużywający alkoholu) żyje krócej, pada trupem na zawał lub udar mózgu, a podatnik oszczędza.
I co teraz? Może chodzi o to, że kiepsko się czujemy jak świat nie pasuje do schematów??? A on cholernie często nie pasuje...