- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2012, 16:51
W maju czeka mnie komunia syna... Ze względów finansowych i organizacyjnych przyjęcie komunijne, czy obiad, będzie zorganizowane w mieszkaniu. Planuję mieć maksymalnie 14 osób + dziecko komunijne. Ponieważ część gości zostanie także na nocleg to muszę liczyć się z tym, że będę ich karmić przez okres wizyty...
Zastanawiam się nad menu komunijnym. Jakoś nie mam pomysłu co smacznego podać gościom. Jednocześnie chcialabym żeby nie było aż tak dużo roboty, bo na pomoc w kuchni mogę liczyć tylko na siebie i moją mamę. Mama przyjedzie dopiero w sobotę, wiuęc pomoże mi tyle ile zdoła. Potem przy gościach jeden z gości, bliski przyjaciel bardziej chętnie pomoże przy podawaniu, wynoszeniu itd.
Wymyśliłam na razie:
Na obiad:
- rosół z makaronem
- ziemniaki młode lub kluski śląskie
- rolady wołowe (wołowina z farszem: kiełbasa, boczek, cebula, ogórek kiszony)
- kotlety pożarkie (drobiowe kotlety mielone)
- surówki do obiadu (2-3 rodzaje?jakie?)
Oprócz tego do wyboru po obiedzie:
- sałatka ziemniaczana w wersji czosnkowej tzn z dodatkiem czosnku
- tzw. zimna płyta (wędlina, sery)
- jakieś własne przetwory np. ogórki konserwowe, ogórki w curry, papryka i cukinia marynowana
- flaczki
- kiełbasa na ciepło
Napoje: kawa, herbata, soki, woda...
Ze słodkości będzie tort, keks, jakiś sernik pieczony, może muffinki. Może desery w pucharkach: galaretka w kostkę, owoce + bita śmietana.
Generalnie znaczna część gości będzie miejscowa, ale część będzie nocowała. Nie zamierzam robić nie wiadomo jakiej imprezy, ale po prostu posiedzimy pogadamy i miło spędzimy czas.
Co byście zmienili albo dodali do tego co planuję? Są rzeczy których nie da się zrobić wcześniej, a niektóre można zrobić już teraz. Dlatego ten temat mnie dręczy trochę. Mam nadzieję, że doświadczone mamy coś mi pomogą :)
Edytowany przez JussySS 28 marca 2012, 16:57
28 marca 2012, 16:59
Edytowany przez jagoa 28 marca 2012, 17:00
28 marca 2012, 17:01
Edytowany przez czarnegroszki 28 marca 2012, 17:03
28 marca 2012, 17:07
hmm... a ja znam inne dewolaje - rozbija się pierś z kurczaka i robi się takie "zawijane" z masłem i pietruszką w środku lub z żółtym serem :) obtacza się w bułce i smaży jak kotlety - tylko dłużej, żeby w środku nie były surowe. Przyszły mi na myśl jeszcze mielone w pieczarkach. Normalne mielone mięso, przyprawione nakłada się do dużych kapeluszy od pieczarek, formuje razem kulkę, to razem obtacza w bułce tartej i smaży :)
28 marca 2012, 17:11
28 marca 2012, 17:15
Ja tez znam ta druga wersje.
Uwazam, ze menu jest ok, chociaz zrobilabym moze jakies bardziej wyszukane dania, ale kazdy jak kto woli. Wybralabym na Twoim miejscu potrawy ktore mozesz zrobic o wiele wczesniej np. zrobic rosol na flaki i zamrozic, jakies sledzie czy panna cote ktora moim zdaniem jest b. prosta, mozna zrboic ja dzien wczesniej i nie a duzo z nia pracy. Slatke z tunczyka z majonezem - robi sie ok. pol godziny, czy salatke z zupek chinskich....
28 marca 2012, 17:15
Edytowany przez jagoa 28 marca 2012, 17:16
28 marca 2012, 17:21