Temat: nie kupujcie kotletów Ala schabowe z soczewicy z marketu stokrotka znalazłam w nich osę zaraz chyba zwymiotuje

jeszcze miała żądło fu 
Pasek wagi
Ja z żadnymi zmielonymi/suszonymi zwierzakami nie miałam do czynienia,ale w którymśtam z supermarketów kupiłam konserwę...która miała futerko i była zielona. od tej pory nie dotykam ich xd
moj brat kiedys w parówce mial pióro kury:P:P:P
Boże, jestem przerażona :( mi się nigdy jeszcze nie zdarzyło nic znaleźć, ale teraz jestem tak obrzydzona, że chyba nic dziś nie zjem :-/ fuuuuj!
Mój brat jadł kiełbasę na gorąco z musztardą i już po odgryzieniu kęsa wyjął szkło! Chyba w tej musztardzie było...:/
Boże, ale obrzydlistwa x_x Odechciewa się jeść. Jak dobrze, że nie trafiłam na jakieś myszy, czy co tam wymieniałyście... U mnie obrzydzenie wielkie jak znajdę robaka np. w jabłkach co jest normalne, ale w takich opakowaniach... Jedyne co to w ciastkach owsianych było coś twardego, czego nie dało się pogryźć. Wyglądało na dosyć spore wiórki z drewna o.O
Jak będę głodna to przeczytam ten post i na pewno nic nie przełknę...
Pasek wagi
O matko, mnie pociąga na wymioty jak głupiego włosa znajdę w jedzeniu, a co dopiero mówić o paznokciach, mysich ogonach i innych robactwach. Okropieństwo...
Pasek wagi
znajomy pracujący przy produkcji parowek opowiedział kiedys jak przed koncem pracy przygotowal sobie wszystko na nastepny dzien zeby jak przyjdzie tylko  włączyc, no i właczyl :D usłyszał tylko jeden duzy piiiiisk:D byly paroweczki z dodatkiem tyle ze zmielonym;/
FUUUJ, obiad mam dziś z głowy razem z kolacją. Ja trafiłam na szkło w chlebie i robaki w mące, ale od kiedy moja ciocia trafiła na łapkę myszy w kiełbasie, to kupuję tylko krojoną i jak trafiam na jakąś chrząstkę to zamykam oczy i wypluwam do śmietnika, żeby nie widzieć co to było.
Moja znajoma miała w płatkach śniadaniowych spinacz i niestety skończyła w zabiegowym.

Nigdy więcej nie zjem parówek ani innych kiełbas.......zaraz się porzygam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.