Temat: nie kupujcie kotletów Ala schabowe z soczewicy z marketu stokrotka znalazłam w nich osę zaraz chyba zwymiotuje

jeszcze miała żądło fu 
Pasek wagi
Osa zawsze będzie miała żądło;) niestety i tak się zdarza, jakiś czas temu niedaleko mnie koleś kupił bułkę z kawałkiem skorpiona;)
oj tam osa,ja trafiłam na dlugą bułkę krojoną , a w niej... przez całą długość ogon szczura :P
Pasek wagi
Kurde współczuje.. nie spotkałam się z takimi przypadkami jeszcze :D
o masakra 
Pasek wagi

chris1986 napisał(a):

jakiś czas temu niedaleko mnie koleś kupił bułkę z kawałkiem skorpiona;)

Ja kiedyś w zupce chińskiej znalazłam mysz. Od dziś nie jem zupek chińskich. Nie dziwcie się dlaczego... :-)

Pasek wagi
Kolega z pracy mojego chłopaka miał w maślance mrągowskiej jakieś kawałki paznokcia podobno :/

Zawsze może się coś trafić, choć takie przypadki dają do myślenia nad higieną, w jakiej są produkowane potrawy. Osa zawsze może się przypałętać, ale paznokcie czy ogon szczura? Bo skorpion to już w ogóle dla mnie ekstremalna sytuacja
Moja siostra kiedyś kupiła sok Tymbark i na dnie była sama pleśń i grzyb (blee) ;/ 
Pasek wagi
w takim razie i ja ; kiedyś razem z ketchupem na kanapce wylądowała zapałka :P
Blee ;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.