- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: Bartoszyce
- Liczba postów: 138
17 marca 2012, 20:50
jeszcze miała żądło fu
Edytowany przez magda.bartoszyce 17 marca 2012, 23:18
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 1815
17 marca 2012, 20:55
Osa zawsze będzie miała żądło;) niestety i tak się zdarza, jakiś czas temu niedaleko mnie koleś kupił bułkę z kawałkiem skorpiona;)
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Lestartit
- Liczba postów: 327
17 marca 2012, 20:57
oj tam osa,ja trafiłam na dlugą bułkę krojoną , a w niej... przez całą długość ogon szczura :P
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Ipswich
- Liczba postów: 6381
17 marca 2012, 20:59
Kurde współczuje.. nie spotkałam się z takimi przypadkami jeszcze :D
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
17 marca 2012, 21:00
chris1986 napisał(a):
jakiś czas temu niedaleko mnie koleś kupił bułkę z kawałkiem skorpiona;)
![]()
Ja kiedyś w zupce chińskiej znalazłam mysz. Od dziś nie jem zupek chińskich. Nie dziwcie się dlaczego... :-)
17 marca 2012, 21:02
Kolega z pracy mojego chłopaka miał w maślance mrągowskiej jakieś kawałki paznokcia podobno :/
Zawsze może się coś trafić, choć takie przypadki dają do myślenia nad higieną, w jakiej są produkowane potrawy. Osa zawsze może się przypałętać, ale paznokcie czy ogon szczura? Bo skorpion to już w ogóle dla mnie ekstremalna sytuacja
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Toronto
- Liczba postów: 1959
17 marca 2012, 21:03
Moja siostra kiedyś kupiła sok Tymbark i na dnie była sama pleśń i grzyb (blee) ;/
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 641
17 marca 2012, 21:03
w takim razie i ja ; kiedyś razem z ketchupem na kanapce wylądowała zapałka :P