16 marca 2012, 20:50
Zauważyłam ostatnio, że podrożały jajka. I czytam właśnie w necie, że hodowcy mieli do 2012r. wprowadzić nowe, większe klatki dla kur, a tak w ogóle, że na terenie UE chów klatkowy - z oznaczeniem 3 jest zabroniony i że Niemcy, Czesi, Bułgarzy wycofali ze sprzedaży jajka polskie. Co o tym myślicie, potrzebne to czy nie? Czujecie jakąś różnicę między jajami z oznaczeniem 3 a np. 0 albo 1? Niby są zdrowsze, ale dlaczego?
16 marca 2012, 21:35
u mnie po 70 gr jedno a ma być po 1 zł jedno
16 marca 2012, 22:07
A nie zauważyłyście, że ostatnio na świecie mówi się jaka to jest zła żywność w Polsce? Sól drogowa do jedzenia, susz jajeczny bez jajek, teraz, że mamy jajka 3.... Polsce za dobrze idzie na rynku światowym to nam niszczą reputację i już mają pretekst żeby wycofać nasze produkty. Wszyscy gardzą naszym Państwem i wyśmiewają a Polacy i tak nadal wchodzą wiadomo gdzie i to jeszcze bez wazeliny!
A skoro na rynku światowym już nie sprzedaje się produktów to u nas zwiększają ceny żeby nadrobić straty.
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 641
16 marca 2012, 22:20
dziś byłam na zakupach i też się zdziwiłam w jakich cenach są jajka kurze, nie mówiąc już o przepiórczych... :o
ja na szczęście nie muszę kupować bo babcia robi mi zawsze zapas wiejskich zółciuteńkich :) czasem się nawet 2 żółtka trafią :P
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto:
- Liczba postów: 190
16 marca 2012, 22:21
kiedyś kupowałam z 3(właśnie ze względu na cenę) ale odkąd mój już były współlokator pokazał mi takie jaja
![]()
prawdziwe ze wsi z wolnego wybiegu Zauważyłam różnice i poczułam jak smakuje prawdziwa jajecznica na masełku ze szczypiorkiem (nic do niej więcej nie potrzeba) Ceny rosną ale prawie jak za wszystko
16 marca 2012, 23:38
U mnie też ostatnio - jajko 80 gr. :( Teraz robimy tak, że te jajka, które kupujemy w zieleniaku (od "szczęsliwych kurek" :) ) zostawiamy sobie do jedzenia np. w formie jajek sadzonych, na miękko, do sałatki... A jak chcemy coś piec, żeby nie zbankrutować, kupujemy te tańsze, np. z Biedronki. Nie ma co ukrywać, jest różnica w smaku.
Może ceny trochę spadną chociaż kilka groszy jeszcze, bo na wiosnę zawsze jajka trochę drożeją. Chociaż w tym roku dużo, niestety...
Edytowany przez Varja 16 marca 2012, 23:40
16 marca 2012, 23:43
tatti napisał(a):
A nie zauważyłyście, że ostatnio na świecie mówi się jaka to jest zła żywność w Polsce? Sól drogowa do jedzenia, susz jajeczny bez jajek, teraz, że mamy jajka 3....
No przepraszam, jak robią takie przekręty, to jak mają nie mówić?
Jeszcze nie podają nazw firm, które z niej korzystały. Ja rozumiem, że to by mogło zachwiać rynkiem, pewnie mają ku temu racjonalne powody, ale chyba zdrowie i interes obywateli jest najważniejszy.
Edytowany przez Varja 16 marca 2012, 23:44
17 marca 2012, 06:04
RoXi900 napisał(a):
wiejskie są mega żółte i duże :P:)
Nie zgodze się,ja dla dziecka kupuje jaja ze wsi ( jedna znajoma mieszka na wsi więc przywozi mi w związku z czym mam pewność co daje malemu) - są malutkie i kazde jajko inne,ale w smaku nie ma porównania.Za to jajko placę 1 zł od sztuki.Jajka te mega duże i zolte kupuje po 40/50 gr od sztuki i uwierz mi,ze może obok prawdziwego jajka ze wsi tylko leżaly.
- Dołączył: 2011-09-19
- Miasto: Lesica
- Liczba postów: 1332
17 marca 2012, 06:16
No masakra, że tak jajka ostatnio podrożały ;-(( Bardzo drogie są teraz...
Wydaje mi się, że to jest wina tego, że ostatnio w mediach i prasie bardzo dużo się mówi, że jajka są jednak zdrowe i obalono mit szkodliwości jajek na cholestaerol i serce. Mało tego, piszą teraz, że jajka nawet leczą (np."Samo Zdrowie - marzec-maj 2012r.") i że można je szamać dużooo więcej, tylko pytanie: JAK? jak ceny z kosmosu... ;(
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 867
17 marca 2012, 07:20
ja mam na szczęscie zawsze jajeczka od cioci ze wsi, tam gdzie kury niebo oglądają :)
słyszałam że w sierpniu ceny jajek maja być ponad 1 zł za szt.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1223
17 marca 2012, 08:00
Ja kupuję jajka w stokrotce za 13,50 za 10 sztuk, masakra;0