16 marca 2012, 10:00
Witajcie. Piszę teraz licencjat z tematu dość historycznego. Znalazłam książkę, dosyć starą, która w 100% oddaje cały sens, który chciałabym umieścić w swojej pracy. I tu mam pytanie. Czy jak nie wpiszę jej do bibliografii, to jest możliwe, że wykryje mi antyplagiat jakiś plagiat?
Oj, masło maślane, ale wiecie o co chodzi. Oczywiście nie będę całej książki żywcem przepisywać, ale zdarza mi się, że na 100 zdań jedno przepiszę identycznie.
I czy może mi to wykryć?Proszę o pomoc osoby zorientowane :)
Ps. Jest tu ktoś, kto też pisze licencjat?:)
Pozdrawiam Was cieplutko, Gosia :)
16 marca 2012, 10:05
Po pierwsze - skoro Ty dotarłaś do źródła - inni też
Po drugie - nie lepiej dla własnego komfortu usiąść i tak to napisać, by nie budziło najmniejszego zastrzeżenia?
To, ze nie wprowadzisz czegoś do bibliografii nie oznacza, że nie zostanie namierzone przez programy antyplagiatowe
Edytowany przez agataq 16 marca 2012, 10:06
- Dołączył: 2010-09-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 786
16 marca 2012, 10:06
Ja pisałam mgr i wiesz co nie ściągałam całego zdania troce przerabiałam je i co??? wykryło mi nerwy miałam takie

bo co najlepsze antyplagiat nie wykrywał mi że zjechałam z książki tylko niby z jakieś strony KTÓREJ NA OCZY NIE WIDZIAŁAM ja radzę być bardzo ostrożna. Ale ufff na szczęscie praca przeszła mgr jest :)
16 marca 2012, 10:10
agataq napisał(a):
Po pierwsze - skoro Ty dotarłaś do źródła - inni teżPo drugie - nie lepiej dla własnego komfortu usiąść i tak to napisać, by nie budziło najmniejszego zastrzeżenia?To, ze nie wprowadzisz czegoś do bibliografii nie oznacza, że nie zostanie namierzone przez programy antyplagiatowe
Akurat jako jedna z nielicznych piszę sama. A co do książki to jak zaznaczyłam- chodzi o kilka zdań! A nie o całość....
Ale jak mówicie, że może wykryć... hmm będę ostrożniejsza w takim razie.
A mam inne pytanie jeszcze- czy ktoś z Was sam sprawdzał prace na antyplagiacie?
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
16 marca 2012, 10:11
Program antyplagiat nie jest do końca dopracowany. Wychwytuje ciąg czterech wyrazów obok siebie, które mają swoje odzwierciedlenie w innych książkach/publikacjach, więc zaznacza nawet tytuły książek itd.
Ja swoją prace piałam z zakresu prawa, powołując się na konkretne przepisy i 70% mojej pracy wg. tego programu było plagiatem. Mój promotor stwierdził, że ten program na kierunkach prawniczych to wielka pomyłka.
Poza tym są jakieś zakresy %, drugi współczynnik był chyba do 5%, pierwszy nie pamiętam.
Edytowany przez marta.g 16 marca 2012, 10:12
16 marca 2012, 10:14
Właśnie to jest głupota, bo nawet cytaty wyłapuje. Nie chcę się narażać na niepotrzebny stres, ale z tego co widzę może mi nawet wykryć coś bez powodu.
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1576
16 marca 2012, 10:19
jeżeli cytujesz jakieś zdanie, nie będzie z tym problemu. a jeżeli nie chcesz używać cytatu, a boisz się przepisać zdanie żywcem z książki, to zmień jego szyk, użyj synonimów, zdanie będzie miało ten sam sens, a nie będziesz się musiała bać.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 512
16 marca 2012, 10:20
Ale dlaczego nie chcesz dać do tego po prostu przypisu bibliograficznego? Przecież masz prawo zarówno powoływać się na innych autorów, jak i ich cytować. Wystarczy dać przypis, książkę umieścić w bibliografii i po sprawie. Praca mgr ma być odtwórcza.
16 marca 2012, 10:23
Korinna napisał(a):
Ale dlaczego nie chcesz dać do tego po prostu przypisu bibliograficznego? Przecież masz prawo zarówno powoływać się na innych autorów, jak i ich cytować. Wystarczy dać przypis, książkę umieścić w bibliografii i po sprawie. Praca mgr ma być odtwórcza.
Mój promotor ( prof. dr. hab i inne tytułu ) nie uznaje cytatów i mam ich stosować " jak najmniej", a najlpiej w ogóle.
Co do szyku zdania- przestawiam słowa, używam synonimów, ale i tak się boję, ze może mi to wykryć...
Cyrk na kółkach z tym antyplagiatem.
Jak moja pani od chemii mówiła "Kociokwik" !
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1576
16 marca 2012, 10:25
powiem Ci że z ciekawości ściągnęłam sobie program i wrzuciłam tę część swojej pracy, którą już mam napisaną. za plagiat uznał mi cytat z jakiegoś artykułu znalezionego w necie.