13 marca 2012, 22:57
Jestem już po jednej próbie samobójczej..Przedchwilą znów mi jakieś głupie myśli łaziły po głowie ale powiedziałam sobie że tego nei zrobię..Nie wiem co będzie jutro . Wydaję mi się że nikomu na mnie nie zależy ,że nikt mnie nie kocha , każdy ma mnie gdzieś...Ktoś ma podobnie?
13 marca 2012, 23:09
Nie .. po 1 próbie samobójczej , miałam tylko rozmowę z psychologiem ale nic nie pomogła..
Nie mam po co żyć
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
13 marca 2012, 23:09
Chcesz mi powiedzieć, że po probie samobójczej nie zostałaś zdiagnozowana przez psychiatrę?
13 marca 2012, 23:10
Każdemu by było na ręke jakbym wzięła tabletki i bym popiła alkoholem..
- Dołączył: 2011-06-22
- Miasto:
- Liczba postów: 3918
13 marca 2012, 23:10
ja pitole, 1 rozmowe nie wystarczy! musisz regularnie chodzic!
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
13 marca 2012, 23:14
kredytka - mam nadzieję, że to nie prowokacja ale nawet jeżeli...
Mam depresję i w gorszych epizodach nachalne myśli oraz zamiary samobójcze. Chcę ci powiedzieć, że stany beznadziei i smutku, które odczuwasz są prawdopodobnie powodowane przez chorobę, którą można wyleczyć. Dlatego jutro rano natychmiast idź do poradni zdrowia psychicznego, do psychiatry, nie do psychologa tylko do psychiatry. Powiedz, że to pilne, weź receptę i skierowanie do psychologa lub na psychoterapię.
Ach i jeszcze coś, powiedz o tym komuś bliskiemu, kto w razie problemów siłą zaciągnie cię do lekarza. Wiem, że życie jest do bani, nie przeczę ale twój obraz świata jest zaburzony, zakłamany, cokolwiek myślisz jest to nieprawdą. Świat depresji to matrix, groteska, twój mózg cię oszukuje. Zrozum to i powiedz sobie: chcę zobaczyć prawdziwy świat.
Edytowany przez CzysteZuo 13 marca 2012, 23:19
13 marca 2012, 23:22
ile masz lat? widzę, że nie umiesz udźwignąć ciężaru życia, łatwiej pójść na łatwiznę i się zabić tak? postaw czoło temu co dotyczy nas wszystkich.
13 marca 2012, 23:23
CzysteZuo ale świat taki jest i nic tego nie zmieni.. Pojde zaraz posiedziec na dworze moze przejdzie.. ;(
ale czemu niektorzy maja fajne zycie a niektorzy do d***?!
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
13 marca 2012, 23:24
sylwka128 - nie mów jej, że czegoś nie umie. Ona umie wszystko, tylko targa nią potężna, destrukcyjna siła. Wierzę, że autorka postu zrobi to co powinna i porozmawia ze specjalistą. Szybko.