- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Wwww
- Liczba postów: 171
27 lutego 2012, 12:38
Witam.
Mozę ktoś będzie się orientował.
Moje dziecko chodzi do zerówki,ma zaburzenie mowy (jest zdrowym dzieckiem o czym świadczą inne badania).
Pierwsze badanie zrobiłam dla siebie,widziała wynik tego badania szkoła/logopeda/pediatra oraz neurolog.Moim zdaniem opinia jest krzywdząca.Nie zgadzam się z nią.Inni specjaliści oraz szkoła uważa że opinia również jest za surowa oraz nie zgadzają sie wielu kwestiach z psychologiem.
Te badanie było robione na "odwal się".
Ani ja,a już tym bardziej dziecko nie widzieliśmy wcześniej tej kobiety.Zabrała dziecko do gabinetu i bez żadnych wstępów zaczeła z nim badanie.Dziecko czuło się wystraszone,zagubione,nie chciało współpracować - uważam że gdyby najpierw jego oswoiła,poznał ją by było inaczej.Efekt taki że po 15 minutach Pani stwierdziła że dziecko nic nie umie,nie rozumie,nie mówi itd.
Opinia była taka jak by moje dziecko było upośledzone umysłowo!
Teraz kiedy pomału rok szkolny zbliża się ku końcowi mam kolejne obawy.
Prawdopodobnie moje dziecko zostanie jeszcze jeden rok w zerówce lub pójdzie do 1 klasy integracyjnej (owa klasa liczy sobie 15 osób,w tym 3/4 dzieci chorych a reszta w 100 % zdrowych oraz są 2 wychowawczynie).
I znów muszę zrobić II opinię.
Chciałabym zrobić u innego lekarza -ale czy to możliwe? (dodam że w mieście to tylko ona robi opinie i do niej są dzieci kierowane,gdybym chciała indziej to bym musiała szukać w innym mieście).
Powiedziałam dyrektorce zerówki że jestem pewna że znów opinia będzie zakłamana.Wiem że mamy pewne problemy,zgadzam się z tym ale nich będzie opinia prawdziwa.Np moje dziecko umie liczyć,dodawać(tak zostało napisane że nie umie),że nie zna części ciała itd co jest bzdurą.
A wracając do rozmowy z dyrektorką powiedziała że mam się nie martwić.Mówiła bym poszła na tą opinię do tej samej a potem jak nie będziemy się zgadzać z opinią to mamy się odwołać i wysław pismo do kuratorium wtedy oni powołają niezależnego psychologa który wykonana nam te badanie.
Prosze o jakieś rady,pomoc,wskazówki....
27 lutego 2012, 12:42
Niestety co raz częściej spotykam się z opinią, że opinie wydawane są w pośpiechu. I rzeczywiście tak jest jak w piekarni co podać ? i następny. Moim zdaniem od razu lepiej się udać do innego miasta niż ciągać dziecko od poradni do poradni ;) Prawda jest taka, że łatkę łatwo przyszyć, gorzej już w drugą stronę ;)
Edytowany przez PinkCookieMonster 27 lutego 2012, 12:43
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
27 lutego 2012, 12:44
Myślę, że we własnym zakresie (obawiam się, że odpłatnie niestety) jak najbardziej możesz zbadać dziecko u innego lekarza. Będzie to podstawą do podważenia dotychczasowej opinii. Poszukaj w wyszukiwarce pewnie w pobliskich miejscowościach znajdziejsz takiego lekarza, może gdzieś mamy na jakimś forum dyskutują na ten temat. Jeżeli masz zaufanego lekarza rodzinnego to idź, może ma jakieś znajomości, kogoś wartego polecenia i Wam poleci. Pewnie zajmie ci to sporo czasu ale na pewno warto :) Trzymam kciuki!
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
27 lutego 2012, 12:45
No to super trafiła Ci się pani psycholog. W dzielnicowej przychodni psychologicznej (w przedszkolu nie miała czasu i możliwości)pani robiła testy i rozmawiała z dzieckiem półtorej godziny jak nie więcej (dziecko wyszło uśmiechnęte), a ja czekałam w poczekalni. Po 15 minutach to można wystawić pani psycholog świadectwo niekompetencji.
Zrób jak mówi dyrektorka.
27 lutego 2012, 12:47
to jest standard... moi bracia też byli uznanych za zacofanych i to im zniszczylo zycie bo przez takie opinie oni w to uwierzyli i zamkneli sie w sobie potem nie chcieli chodzic do szkoly izolowali sie od wszystkich pedagogow i psychologow...a są normalni! dopiero u 2 sprawdzonych psychologów udało się uzyskac opinię co jest ok a w czym sobie chlopaki nie radza a nie robic z nich pólgłówków jak nie potrafią sie otworzyc do obcej baby w ciągu 15 minut... do podstawówki chodzili integracyjnej aż do6klasy, do gimnazjum juz normalnego, półgłowkami nie byli i nie są
nie ciagaj dziecka to tu to tam!! przezyje traume, znajdz taka poradnie w ktorej sa sprawdzeni psycholodzy ! poszukaj w internecie. trzymam kciuki!!!!
Edytowany przez Buckaroo 28 lutego 2012, 11:27
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Wwww
- Liczba postów: 171
27 lutego 2012, 12:51
Właśnie mi zależy by opinia była solidna,nawet jeśli coś będzie dla nas przykrego.
Właśnie tak sobie myślę czy jak zrobię gdzie indziej taką opinię to czy później nikt nie uzna że jest ona podejrzana .Tzn tu byle jaka,tam "cudowna",
Moze rzeczywiście posłuchać rady dyrektorki żeby zrobić u tej samej a potem się odwołac jeśli będzie zakłamana w tych momentach w których wiem że moje dziecko jest dobre.Owszem będę miała obawy na kogo trafię z kuratorium.Ale może to jest lepsze wyjście?
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
27 lutego 2012, 12:54
Ja zmieniłabym Panią psycholog, nawet za dopłatą, Ty znasz swoje dziecko najlepiej, wiesz na co stać, co umie a czego nie, dobry specjalista ma to "tylko" potwierdzić, jeśli tego nie potrafi to najwidoczniej się minął z powołaniem.
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 974
27 lutego 2012, 13:02
Też mam syna w zerówce i ze względu na zachowanie potrzebowałam psychologa.Nie skorzystałam jednak z psychologa w poradni szkolnej czym wywołałam u pedagoga szkolnego wielkie oburzenie i o mało nie usłyszałam słów ;;jak ja śmiałam się im sprzeciwić;;Skierowanie i namiary do pani psycholog dostałam od pediatry.Jestem bardzo zadowolona,że nie poszłam do tych ze szkoły.Dostałam profesjonalną opinię i w każdej chwili mogę się do niej zgłosić po poradę lub jeśli będzie potrzeba to na terapię z dzieckiem.Ale to nie było 1 spotkanie.Tych spotkań było co najmniej 5 + 2 ze mną.Syn był nią wręcz zachwycony.Tak więc jeśli mogę Ci poradzić to poszukaj dobrego psychologa dziecięcego i nie słuchaj dyrektorki.Ci co współpracują ze szkołami często wystawiają opinie wygodne dla szkół a nie adekwatne do dziecka.Pozdrawiam i jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Wwww
- Liczba postów: 171
27 lutego 2012, 13:19
sloneczkoko Ta psycholog gdzie ja byłam to ze szkoła nie ma nic wspólnego.Jest to poradnia psychologiczno-pedagogiczna.Byłam u pediatry,dostałam namiar do psychologów,ale co z tego jak tylko jedna ma uprawnienia do robienia opinii :/
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 974
27 lutego 2012, 21:30
Szkoda,a czy ta jedna to właśnie ta o której piszesz?
Ja mieszkam w pobliżu Krakowa(30 km) więc miałam wybór.Może warto jechać gdzieś dalej.