Temat: Przesiadka z Windowsa na Maca. Poleciacie?

hej, 
będę musiała niedługo zmienić laptopa, bo ten już doslownie ledwo zipie. W pracy sie smieją, że szlifierkę uruchamiam, bo tak wyje:P 

Zastanawiam sie nad dorzuceniem troche kasy i kupnem MacBooka Air. Jak oceniacie przejscie i nauke obslugi jabłuszkowego systemu? Warto? Jakie są plusy i minusy?
Poza tym może macie do polecenia jakis inny dobry ultrabook? ekran 13"3, lekki (noszę lapka do pracy), cichy, nieprzegrzewający się, z podswietlaną klawiaturą i oczywiście dobrym wnętrzem. Cena jak najniższa;)
Pasek wagi
Zobacz do tych linkow z testami w Laptomag, ktore podalem wczesniej. Nawet nie musisz ich czytac, wystarczy obejrzec tabelki. Praktycznie w kazdej kategorii Apple wygrywa, a jak przegrywa to z Sony, ktory kosztuje 1/3 wiecej niz Apple.
Ja nie mam żadnych problemów ze sterownikami, wirusami czy programami...
Gładzik jest fajnie rozwiązany, ale to nie jest coś przed czym bije pokłony.
Ależ są bardzo fajne z wyglądu. czy tak samo "fajne", to już kwestia gustu.

Asus bez system za 2700, niech będzie, że z systemem + 300zł czyli 3000zł i Apple Macbook Pro za 6 203zł
KLIK  KLIK 
Oba te laptopy duzo sie roznia aby mozna je bylo sprawiedliwie porownac.
Przykladowo bateria w tym Asusie wytrzymuje okolo 4 godzin kiedy w MBP ponad 8 godzin. Dla mnie jest to bardzo wazne w laptopie.
@penelopaa, to mocne teoretyzowanie "pogadamy jak pobędziesz(...)". To jakbym napisał: pogadamy jak poważnie podejdziesz do systemu Windows i zobaczysz coś więcej niż Word, gg, Skype i Facebook + zaznajomisz się z podstawami bezpieczeństwa w sieci :)

Wybrałem takiego maca, żeby pokazać, jak asus z większości lepszymi parametrami miażdży maca cenowo.

Autorko, napisałaś, że przede wszystkim muzyka, film + ew. Photoshop i dokumenty. jak często i na ile profesjonalnie korzystasz z tego Photoshopa? Może lepiej w Twoim przypadku kupić laptopa bez systemu operacyjnego i zainstalować sobie Ubuntu.

penelopaa napisał(a):

Tylko powtórzę, że gorąco polecam i już nigdy nie przesiądę się na Windowsa, a ceny nie są tak wysokie jak się o nich pisze. Na pewno są warte swojej ceny. Od niedawna mam Iphone'a i też jestem zachwycona nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim jakością. Nie potrzebuje się lansować, nigdzie nie chodzę z moim macbookiem, w pracy mam służbowy komputer ( na szczęście również apple).


dokładnie, produkty apple są najwyższej jakości, ja mam stycznością z niemal wszystkimi (ja osobiście mam  iMac'a oraz iPhone'a 4S (i iPod'a touch oraz przed tym miałam iPod'a nano, ale odkąd mam iPhone'a używam bardzo rzadko, prawie wcale), ale mój tata, który jest jeszcze większym appleholikiem niż ja ma między innymi iPad'a 2 i mogę czasem używać - cudo, no i wiem jak działa macbook pro, bo też ma, a do tego nawet moja mama, która nie jest (nie była???) ogromną fanką apple, wręcz przeciwna, się skusiła na taki zakup i jest póki co zadowolona, bardzo szybko nauczyła się obsługi) i dobrze wiem jak działają, co więcej - wszystkie razem tworzą jedność:) i to nie jest żadne lansiarstwo, oni chyba nie są młodzieżą by się lansować -  mnie mógłbyś o to 'oskarżyć' (chociaż dla mnie też to żaden lans, mam to dla siebie, a nie dla lansu - ale przecież ty, ramayano wiesz lepiej) , ale dorosłych, poważnych ludzi? c'mon... ;) znajdź inne argumenty. chyba jednak produkty apple (i czemu ramayana odmieniasz to ''appla'a'' - to nie ma sensu, widzisz? nie tylko nie wiesz nic o ich produktach, bo ich zwyczajnie nie używałeś, ale nawet nie wiesz jak wymawia się nazwę firmy, której tak nie cierpisz;)) mają jakieś inne zalety, nie sądzisz?

penelopaa napisał(a):

- wygląd- bateria, która trzyma 8h, a laptopa mam już rok i nic w tym względzie się nie zmieniło, przyjemność użytkowania-jakość wykonania- świetne rozwiązania np charakterystyczne 'wtyczki' zasilacza.- łatwa praca - kupuje komputer, włączam, nie muszę nic instalować, wszystko od razu świetnie działa- świetna funkcjonalność gładzika- bardzo przyjazny systemi wiele wiele innych, dla mnie nie ma wad. Moje wcześniejsze komputery wydają mi się teraz przy macu takie zwykłe..


ja dodam od siebie, że tzw simply modern design, którym charakteryzuje się wszystko od apple jest jedną z największych zalet, zaraz po funkcjonalności i jakości! tak naprawdę nie ma co tego tłumaczyć, takie kłótnie nie mają sensu, bo każdy widzi swoje racje - ci co nigdy nie używali i twierdzą, że za drogie, i ci którzy używają i twierdzą, ze świetne i mają doświadczenie z tymi produktami. dla jednych są warte swojej ceny, dla innych nie są, więc nie rozumiem pana, który uparcie wychwala windows i próbuje przekonać, że apple to zuuuuuuuo! i sam lans. może według ciebie nie warto, ale według większości użytkowników jednak warto, więc to o czymś świadczy.

podsumowując: ramayana, nikt przecież nie zmusza do kupowania produktów apple, więc jeśli uważasz, ze nie są warte swojej ceny to po prostu ich nie kupuj. wiele ludzi, którzy je użytkują, uważa inaczej i nie zmienisz tego wychwalając pod niebiosa windows x) nie rozumiem sensu tej całej dyskusji, bo przecież i tak będziesz stał przy swojej racji, nie przyjmując żadnych argumentów i powtarzając, że się ''nie opłaca''. gdzie tu sens? jak się nie opłaca to nie kupuj, według mnie i innych się opłaca, ale przecież nie zmuszę ciebie torturami byś kupił np macbook'a! -_- każdy ma wolną wolę.
Ale kłócicie się jaki system lub komputer jest dobry lub najlepszy. Ja wcześniej już napisałem ale napiszę jeszcze raz lecz inaczej.
Nie ważne jaki ma się komputer, ważne do czego ma nam służyć.  Pracując kiedyś na Macu jedno co mi się podobało to wygaszacz ekranu robiący się w zalany monitor oraz opcja bez zastosuj (ustawiasz i masz bez klikania na zastosuj). Ale większość aplikacji na apple nie podoba mi się, po za produktami Adobe.
Jak pisałem, przeważnie graficy używają Maca ale i tak Windows do grafiki też jest używany.
To tak jak przekonywać osobę aby przestała używać przeglądarki dziurawej IE a używać chrome, firefox, to na tej zasadzie.
Każdy z nas woli coś innego, ma swoje zdanie. Powtórzę, ja wolę systemy Windows, Linux/Unix.
Nie wiem jaki system Windowsa miałaś, że bateria siadała tobie, ale to oznacza nie na słaby system, a na słabą baterię którą posiadałaś w laptopie, a w Windows można ustawić zużycie energii w opcjach:). Co do Windows, to Windows 8 nie podoba mi się, a widziałem instalując wirtualnie system. Masakra!
@weird, nie musisz tak się ekscytować, przecież nikogo nie linczuję, a tak trochę reagujesz Mam w domu użytkowników maca - coś tam jednak o nim wiem, nawet jak nie swoim, to na cudzym doświadczeniu :) Poza tym jakiej "większości", zauważ jaki jest udział na rynku apple'a a jaki Windowsa :) Sam w sobie apple nie jest zły, ale za drogi jak na produkt, który oferuje.

@hatezit, dlatego zaproponowałem Ubuntu jako darmowe rozwiązanie potrzeb autorki.

@penelopa, statystycznie tak mała grupa jest wciąż niereprezentatywna ;)
mamy w domu dwa mac'i i - owszem - po czasie niezbędnym do ustawienia wszystkiego pod siebie i wyzbycia się pewnych powindosowskich nawyków - nie zamieniłabym tego kompa na nic innego.
Ale mówiłam nie raz - ja jestem apple'holikiem. 

Na pewno "normalnemu" użytkownikowi będzie przeszkadzać, że nie wejdzie na programosy, dobreprogramy czy inne i nie ściągnie byle czego...

Mamy te kompy i iphony - a tej bazie dobraną masę innego uposażenia i drobiazgów. W zestawie komfort i personalizacja jaką się uzyskuje jest nie do doścignięcia

Poza tym - co to znaczy mała grupa użytkowników czy grupa niereprezentatywna? "Głupi" wątek na "pospolitej" vitalii ( w sensie normalnych użytkowników a nie zblazowanych informatyków) i jak widać są zdeklarowani użytkownicy mac'a

Druga sprawa: grupa tu się wypowiadająca nie została wypytana o to:
czy sama decydowała o wyborze komputera i systemu czy po prostu go dostała i nie wnika.

czy kiedykolwiek miała do czynienia  z mac'em
czy zna różnice między nim a komputerem opartym o Windowsa czy linuksa
i najważniejsze - jak precyzuje swoje oczekiwania wobec komputera osobistego

Bo zaraz może się okazać, że przeciwnikami maca są osoby, które nigdy go nie używały, nie znają produktu, nie znają możliwości ( sorry - używanie czyjegoś maca to jak ocenianie czy cudza żona jest ładna czy nie - tu wszytko trzeba wybrać i ustawić na własną modłę),  nie stać ich na niego, albo potrzebują kompa do fejsa i giegie :)

Ok, niech produkty apple'a zapewniają komfort pracy na pewnej płaszczyźnie ale nie przy takiej cenie. Podałem asusa i apple'a i przy w większości lepszych parametrach asusa, apple był mocno droższy. Umówmy się, to nie jest tak, że systemy maca deklasują rywalizacje żeby dyktować takie ceny. Jakbyśmy rozpatrywali komputer tylko od strony zwykłego użytkownika to można by powiedzieć, że Ubuntu wymiata. Instaluje się go wraz z klientem pocztowym, LO, podstawowym oprogramowaniem do grafiki i muzyki (może i do programowania). Ładnie się aktualizuje, i jest całkowicie za darmo.

Dla mnie wydawanie tyle pieniędzy na maca jest szastaniem pieniędzmi. Oczywiście każdy robi z nimi co chce, ale nie potrafię zgodzić się z podejściem, że przy wyborze dwóch samochodów zapłacę prawie dwa razy więcej za ten, który ciut szybciej jeździ i może ładniej wygląda. A na pewno nie przy podejściu minimalne koszty - maksymalny zysk. To już bardziej podpada pod gadżeciarstwo. Poza tym co innego profesjonalny grafik czy muzyk, który kupuje maca, a co innego przeciętny użytkownik. Tylko to też muszą być profesjonaliści a nie bawienie się w Photoshopie.

Skoro użytkowniczka chce używać komputer przede wszystkim do dokumentów i muzyki, to proponowanie macbooka jest naciąganiem portfela, bo zysk nie będzie tak duży przy takich wymaganiach.

@agataq, nie głupi wątek na głupiej vitalii, tylko to kompletnie nie jest argument, że w jakimś wątku wypowiedziało się 5, 10 czy 20 osób za jedną opcją. Chciałbym zauważyć, co nie jest w zamierzeniu seksistowskie, że kobiety bardziej patrzą na design niż na faktyczną użytkowość i na komputerach raczej się nie znają. Sam miałem parę takich sytuacji, że ktoś kupił maca, "bo zawsze chciałam mieć maca". Na pytanie dlaczego, odpowiada "bo zawsze chciałam mieć maca". Dyskusje o parametrach okazały się nieowocne. Koleżanka kupiła maca z gorszymi parametrami, zamiast sony vaio, który był prawie dwa razy tańszy przy o wiele lepszych  parametrach.
Wojna na argumenty między użytkownikami jednego a drugiego komputera to już legenda.

Po to zarabiam pieniądze by zwiększać komfort swojego życia i używać tego, co ów komfort poprawia - na poziomie na jakim pozwalają mi na to własne środki.

Jeździłam citroenem ax ze spalaniem poniżej 4 litrów ropy na 100km, stare ale najbardziej ekonomiczne auto pod słońcem za 2000 zł :)
Ale sorki - czasy się zmieniły i chcę auto z klimą, napędem na tyle i 5 poduszkami powietrznymi. Więc tamto rozwiązanie mimo że boskie - nie starczało

Podobne oczekiwania mam do komputera :) Wymagania rosną. Oczekuję świetnego wyświetlacza/ekranu, szybkiego i niezawodnego systemu, który nie wywala "brak odpowiedzi" z byle powodu, wygodnej klawiatury a i nie ukrywam, że nie chcę by ktokolwiek grzebał mi w kompie. Poza etatami mamy również z mężem własną firmę,  której mac sprawdza się niezawodnie ( nie w photoshopie )- fakt że nikt mi w pracy nawet nie zajrzy do prywatnego kompa bo wszyscy się go "boją", to dla mnie tak zwany zysk w gratisie :) 

Poza tym w domu są iphony, które robią za pilota do wszytkiego... hihi.






© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.