- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
12 lutego 2012, 22:04
Przed dobranocką...
Nie wiem jak Wy ale ja potrzebuję. Potrzebuję ciepłej kafffki na dzień dobry, miłego słówka żeby chcieć do Was lecieć z rana przed wyjściem do pracy, dopisać miłe słówko między prackowymi pilnymi sprawkami.
Tak jak Wy potrzebuję żeby nam się udało. I dlatego chciałabym baaardzo żeby Ryczące Czterdziestki płci dowolnej wpadały tu czasem, z całym swoim bagażem życiowym na plecach, mniej czy bardziej nadgryzione zębem czasu ale zawsze z łepetyną pełną nadziei.
Pozdrawiam Ewa
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 718
19 lutego 2012, 12:14
Kawa już wypita i obiad się szykuje tzn .grzeję wczorajszą szynkę i ja z kaszą a syn z frytkami .
Ewa - piesek śliczny , ja mam kota . 4 posiłki , bo może chcą byś miała czas na spacerki :-)
U mnie dziś pada deszcz . Pogoda straszna . Może pojedziemy na jazdy nocne na narty .
- Dołączył: 2009-03-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 658
19 lutego 2012, 14:21
Cześć niewiasty!
Ja już po obiedzie. Błoga cisza. Mąż kolejny dzień w pracy więc organizuję sobie czas sama. Wczoraj dopadłam akcesoria do depilacji: penseta, pasta cukrowa, depilator. Wyrwałam wszystko co zbędne od stóp do głów. Dziś dzień dla stóp i rąk.
Ewcia, fajny psiak. Ja mam foksteriera Prezesa. Dzieciaki nazywają go Śfinks bo siada nieruchomo jak żebrze o łakocie a moja mama - ksywa Babcia - nazywa go Rozwajler, bo zawsze zalega u jej stóp.
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
19 lutego 2012, 14:48
Anetko: lenistwo lenistwem ale koty po kątach łapać w niedzielę nam przyjdzie ;DDD
Piszę nam bo Rob się zaoferował... ale coś zaległ na sofie i czyżbym słyszała błogie chrapanie ;D
Melka, jak ja ci tych stoków zazdroszczę... Bosz... Swędzą mnie podeszwy nart po prostu... Ale przy mojej obecnej kondycji coś bardziej skomplikowanego niż prosty zjazd spacerowy mogłoby mnie "pokaraskać" ;(
Ela ;D Ja dziś dzień depilujący ;D Na pazuzu może starczy czasu... łazap!
A nasza Sabcia to najlepszy Współspacz na świecie (bo potrafi spać ze wszystkimi po kolei), Pierniczony Łabądek - bo potrafi odginać po łabędziemu szyjkę i ją sobie zarzuca na plecy i Kanapon - bo cała kanapa jest jej! I przede wszystkim jej ;D
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 718
19 lutego 2012, 15:30
Ewcia , to pakuj sie i zapraszam na narty :-) jeszcze zdążysz , jazdy nocne sa od 18-22 :00 :-)
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
19 lutego 2012, 19:01
Hahaha ;D U nas odwilż się panoszy, wszystko kapie, głównie deszcz lekko śnieżny z nieba.
Ty mnie nie zapraszaj bo się kiedyś zdziwisz ;DDD
Na razie po zakupach, mąż jednak posprzątał :) szykuję obiadokolację.
T e o r e t y c z n i e jutro na zumbę... Hę...
- Dołączył: 2007-02-18
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 5137
19 lutego 2012, 20:12
dobry wieczór!!!!!
jeszcze chwilka i bede miala w domu spokój ....i jutro znowu do pracy ...niby lubie ale jakos nie chce mi sie ostatnio jakos ....
- Dołączył: 2009-09-14
- Miasto: Tam Gdzies
- Liczba postów: 801
19 lutego 2012, 20:21
Witam wieczorowo. Urodziny mojej corki sa na razie zazegnane. Tydzien temu impreza dla dzieci, dzisiaj byli jedni znajomi a za tydzien przyjda inni. Jakos tak nie pasowalo razem. Obiecalam sobie, ze to ostatni rok tak rozwleklam te imprezy urodzinowe, ale ja co roku to objecuje a wychodzi jak zwykle. Jestem zmeczona, objedzona niezdrowym jedzeniem, napuchnieta i oczywiscie za malo opita woda. Ale jutro to nadrobie. Dzisiaj juz nie chce mi sie nawet palcem w kapciu ruszyc.
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
19 lutego 2012, 20:30
My juz pojedzeni a ja sobię tak myślę... Wiecie co?.. W sobotę i niedzielę te półgodzinne ćwiczonka dały mi bardzo dużo. Od ponad miesiąca nie mogłam schylić głowy. Kręgosłup był sztywny jak kij. A teraz cud! Schylam się, łopatki pracują, brzuszków co prawda nie zrobię pewnie jeszcze przez jakiś czas ale... ALE! Jest lepiej!
Zleciłam zgranie na mp3 - to ponoć trwa do 24 h ale będę mogła sobie robić rano... Jak się uda wstać ;D
5 dni a już o ile lepiej ;D
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 172
19 lutego 2012, 20:31
ps. też uwielbiam swoją pracę ale mię się nię chcę...
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 718
19 lutego 2012, 21:49
Jestem padnięta , ale tak na plus :-) Póżna kolacja już zjedzona , teraz prysznic i spać :-) musiałam do Was zaglądnąć .
Miłej nocki :-)