11 lutego 2012, 09:17
Potrzebuje pomocy na 18 urodziny dostałam przepięknego storczyka, nie umiem zajmować się kwiatami, po za tym nigdy wcześniej nie miałam takiego kwiatka w domu.. przez dwa tygodnie bardzo mi się zniszczył:( Już nie wiem co mam robić.. pomóżcie:(
![]()
Tak wyglądał w dniu osiemnastych urodzin...
![]()
Tak niestety wygląda obecnie:(
Edytowany przez DzisiajNieKochanie 11 lutego 2012, 09:17
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Kajmany
- Liczba postów: 2004
11 lutego 2012, 09:21
Wprawdzie nie znam się za bardzo na kwiatach, ale pamiętam, że też kiedyś miałam
storczyka i płatki po prostu opadły, a potem znów zakwitły, ale chyba
dopiero po kilku miesiącach.
Może też coś robiłam źle ;)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
11 lutego 2012, 09:23
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3961
11 lutego 2012, 09:25
Storczykow nie WOLNO podlewac woda z kranu. Woda musi byc przegotowana i w temp. pokojowej. Warto dodac do niej odzywke do storczykow zeby lepiej kwitl.
Widac ze kwiat jest przesuszony. Wstaw go do miski z ww. woda na jakies 2-3 godziny, potem wylej cala wode. On nie moze stac z woda w podstawce. I co tydzien (dopoki ma kwiaty) taki zabieg.
Jak przekwitnie obcinasz wszystko nad 3 kolankiem i nie podlewasz przez 3 m-ce. Odstawiasz w chlodne zacienione miejsce. Potem znow odzywka i co tydzien podlewanie, powinien odbic.
- Dołączył: 2008-07-28
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 3961
11 lutego 2012, 09:29
zalezy gdzie mieszkasz i jaka masz wode. w kranie woda jest chlorowana i czesto za twarda dla delikatnych kwiatow.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
11 lutego 2012, 09:32
A może przemarzł w trasie między kwiaciarnią a Twoim domem?
Ja swoje podlewam raz na dwa tygodnie. A właściwie to namaczam, bo wlewam wodę do miski , wstawiam je i pozwalam podłożu namoknąć.
11 lutego 2012, 09:48
Jokerka21 napisał(a):
nie wolno wodą z kranu? to mój chyba ją lubi bo kwitnie wiele razy w roku ;) a mam go 3 lata
Też z moim tak mam. :) Podlewam co tydzień odstaną wodą z kranu i to tak, że stoi w wodzie w podstawce. I co chwilę pojawiają mu się nowe kwiaty. Jak zwiędną i odpadną to obcinam, ale i tak podlewam i rośnie :) Bez odżywek.
11 lutego 2012, 09:49
mój tata ma w domu pełno stprczyków i stosuje jedną zasadę-stoją ciągle w wodzie(czego podobno nie powinno sie robić, ale on tak robi od początku i efekty są przepiękne ).... czasem czeka sie ładnych pare miesięcy az pojawią się nowe pączki, trzeba być cierpliwym :) dalismy mu kiedyś na dzien ojca storczyka, kwiatki po jakimś czasie-dość krótkim opadły, czekał prawie pół roku na pojawienie sie kolejnych, ale sie doczekał :) i z tego co wiem, to podlewa je zwykłą kranówą, bez odżywek.
Edytowany przez Zytong 11 lutego 2012, 09:50
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
11 lutego 2012, 10:03
nie kazdy dom odpowiada storczykom , tak jak i nie kazde miejsce , storczyk to pasożyt bagienny i z reguły lubi ciepło i dużą wilgotność , wiec jeśli w domu jest suche powietrze nie bedzie ładnie rósł. co do zdjęcia które pokazałaś , mogą być dwa powody tego stanu rzeczy ; długo stał w kwiaciarni czy w hurtowni i swój okres świetności kwiatów ma juz za sobą i poprostu trafiłaś na końcówkę kwitnienia, lyb zostaw przemrożony w transporcie, jest bardzo wrażliwy ze względu na powietrzne korzenie które posiada
11 lutego 2012, 10:04
Zytong napisał(a):
mój tata ma w domu pełno stprczyków i stosuje jedną zasadę-stoją ciągle w wodzie(czego podobno nie powinno sie robić, ale on tak robi od początku i efekty są przepiękne ).... czasem czeka sie ładnych pare miesięcy az pojawią się nowe pączki, trzeba być cierpliwym :) dalismy mu kiedyś na dzien ojca storczyka, kwiatki po jakimś czasie-dość krótkim opadły, czekał prawie pół roku na pojawienie sie kolejnych, ale sie doczekał :) i z tego co wiem, to podlewa je zwykłą kranówą, bez odżywek.
Czekać pół roku na ponowne zakwitnięcie? To zdecydowanie za długo. Osobiście mam trzy storczyki, kwitną BYNAJMNIEJ raz w miesiącu. Głównie jest tak, że jedne pąki zakwitną, a następne są już w drodze dojrzewania, więc zawsze roślina ma kwiaty. Jaka zasada pielęgnowania? Podstawa jest światło. Kwiaty muszą być usytuowane w miejscu pełnym światła. Nie wolno też za często zmieniać ich położenia. Najlepiej niech stoją tam, gdzie sie je postawi. A podlewam wodą z butelki, kupioną w sklepie. Nie wiem czy z kranu szkodzi, czy nie, ale ja weszłam w taki nawyk :) I podlewamy raz na jakiś czas, kwiat musi mieć porę suszy i wilgoci. Gdy kwiat przekwitnie podcinamy jego łodygę przed ostatnim krążkiem. (jeżeli podetniemy niżej, kwiat na nowo nie zakwitnie). Pozdrawiam :)