9 lutego 2012, 12:00
Pytanie do mezatek - nosiecie obraczke? ostatnio kolezanka zwrocila mi uwage, ze jeszcze nie widziala mnie z obraczka na palcu, oprocz dnia slubu:) przyznaje, ze nie nosze obraczki, ani zareczynowego pierscionka, po prostu nie lubie nosic zadnych ozdob na palcach (pewnie dziwna jestem), moj m tez nie lubi i nie nosi; zakladamy tylko na jakies wieksze wyjscia, typu wesele, czy jakis wiekszy zjazd rodzinny; a jak jest u Was? nosicie caly czas? a Wasi mezowie? slyszalam, ze niektorzy to nawet spia w obraczce:) a jakas inna znajoma powiedziala mi, ze jak nie nosi sie obraczki to w malzenstwie zle sie dzieje... hm... w sumie u nas ostatnio nie za ciekawie, ale dawniej bylo super, a obarczek nie nosimy od samego poczatku...
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto:
- Liczba postów: 394
9 lutego 2012, 16:30
Ja nosze czesto chociaz nie zawsze bo z pierscionka zareczynowego diament wystaje i nie chce go gdzies uszkodzic. Moj maz zaklada tylko od wielkiego dzwonu, wesela, chrzciny, rodzinne imprezy.
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
9 lutego 2012, 16:46
Ja noszę obrączkę na jednym palcu z pierścionkiem zaręczynowym, ale tylko jak wychodzę z domu. Wchodząc do domu zdejmuję obrączkę, pierścionek i zegarek. Nie lubię mieć w domu niczego na rękach (zresztą żadnej innej biżuterii też nie poza kolczykami w uszach). Ale jak wychodzę i zapomnę założyć, to jakoś mi brakuje.
Edit. Mąż tak samo.
Edytowany przez AgnieszkaHiacynta 9 lutego 2012, 16:47
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 3712
9 lutego 2012, 17:00
Na prawej ręce: obrączka i pierścionek zaręczynowy, na lewej też pierścionek i srebrna obrączka - pamiątka po przyjaciółce.
- Dołączył: 2005-11-08
- Miasto: Międzyrzecz
- Liczba postów: 252
9 lutego 2012, 17:00
mój mąż nosi od ślubu cały czas nigdy nie zdejmuje ja czasami.
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 3712
9 lutego 2012, 17:00
Na prawej ręce: obrączka i pierścionek zaręczynowy, na lewej też pierścionek i srebrna obrączka - pamiątka po przyjaciółce. Nie zdejmuję, chyba, że zagniatam ciasto, albo puchną mi palce.
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
10 lutego 2012, 15:03
My nosimy
tylko na noc i do wanny zdejmujemy :)
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 347
18 lutego 2012, 22:35
moja mama nosi bo ładnie na palcu wygląda heh
tata nie nosi bo za ciasna
ja z męzem nosimy ja zdejmuje jedynie kiedy robię ciasto, kremuje ręce. A tak to nawet śpie w niej już się przyzwyczaiłam a jak jej nie mam to tak jakby mi czegoś brakowało
mąż też nosi zdejmuje jak coś robi w garażu