- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
8 lutego 2012, 13:11
Czy któraś z Was ściągała z wlosów czarny kolor dekoloryzatorem?Jeśli tak to jakiej firmy?Chciałabym zmienić kolor na jaśniejszy ale zupelnie nie wiem jak się za to zabrać a szkoda mi wydać u fryzjera 200 zł na dekoloryzację:(
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
8 lutego 2012, 13:25
ja bym nie ryzykowała utraty włosów i poszła jednak do fryzjera ,chociazby na pierwsze ściągnięcie koloru , bo możesz sobie zaszkodzic a potem bedzie za pózno
8 lutego 2012, 13:25
ja ściągałam kolor u fryzjera, szczerze mówiąc nie odważyłabym się na podobny zabieg w domu - bardziej żal mi moich włosów, niż pieniędzy :)
- Dołączył: 2011-10-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 816
8 lutego 2012, 13:26
ja zrobiłam sobie sama z bardzo ciemnych platynowy blond, odcień był piękny, zimny :) ale pół włosów poszło się.. a rozjaśniacze były niestety zwykłe, drogeryjne. głupia byłam :)
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 508
8 lutego 2012, 13:34
Weź dziewczyno, nie rób tego błędu! samemu dekoloryzować włosy to samobójstwo!
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
8 lutego 2012, 13:38
Edytowany przez anniaa88 26 maja 2014, 11:33
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
8 lutego 2012, 13:39
Teraz niby oszczedzisz kase ale pomysl ile pozniej wydasz na ratowanie tego,co Ci z wlosow zostanie?
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
8 lutego 2012, 13:45
Edytowany przez anniaa88 26 maja 2014, 11:32
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
8 lutego 2012, 13:54
A ile placiłyście u fryzjera za ściąganie koloru?
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 330
8 lutego 2012, 13:57
Ja ściągałam granatową czerń u fryzjera i zmieniałam na ognisto rude. Moje włosy po tym zabiegu cierpiały jeszcze kilka lat, chociaż był wykonany poprawnie i powoli (na fotelu spędziłam około 6 godzin). Boję się nawet pomyśleć co by było jakbym zrobiła to sama w domu. Płaciłam 150zł (dekoloryzacja + nowy kolor + cięcie). Ogólnie babka i tak była odważna bo chodziłam po różnych zakładach i nikt nie chciał się tego zabiegu podjąć (włosy na czarno farbowałam kilka lat).