Temat: Madzia nie żyje...

Dostałam przed  chwilą takiego linka od koleżanki i jestem zszokowana... http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/madzia-nie-zyje-rutkowski-znalazl-cialo,1,5016225,region-wiadomosc.html ...Co za tragedia :( 
nie mowie ze nalezy sie przejmowac i ze kazdym wypadkiem... kazdy przezywa rozne rzeczy...
ja np kompletnie nie rozumialam placzu tych wsyztskich ludzi , moich kolezanek i calej Polki gdy zmarl SP Jan Pawel ...  oczywiscie to bylo smutne bo kazda smierc jest smutna ...ale wg mnie to co stalo sie z 6 - miesiecznym dzieckiem jest gorsze jesli zostalo ono zamordowane ..to wywoluje we mnie wieksza empatie.


zobaczymy co wyjdzie z tego sledztwa. podobno doszlo do podtrucia lub matka sama rzucila dziecko

kazdy chyba uczuciowy by sie rozplakal jak cos zmajstrowal, a chocby w polowie mowil prawde to jednak miliony sie patrza na ta kobiete bo sie boi rekacji i wyroku. z drugiej mozna swietnie grac.udawac x osobe a byc zupelnie inna. patrzymy jeszcze przez pryzmat ze to kobieta, matka, kobieta ktora urodzila i ja naturalnie bronimy " no bo jak ona moglaby"

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.