Temat: Madzia nie żyje...

Dostałam przed  chwilą takiego linka od koleżanki i jestem zszokowana... http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/madzia-nie-zyje-rutkowski-znalazl-cialo,1,5016225,region-wiadomosc.html ...Co za tragedia :( 

xJuliette napisał(a):

Mi sie wydaje, że dziecka tam wcale nie było i wkurza mnie strasznie to, że nie chcą przycisnąć rodziców!! No kurde mać!!!

Skąd wiesz ? to że czegoś nie ma w mediach nie oznacza, że nie zostali przyciśnięci. Co jak co, ale ponoć specjalna grupa się tym zajmuje więc znów nie skreślajmy policji.
Fakt, nie wiem. Ale Rutkowski cały czas powtarzał 'nie miałem sumienia jej tam ciągnąć' no i nie ciągnął i dokładnego miejsca nie mają... Ja bym ją za szmaty wytargała w to miejsce. Skoro twierdzi, że tam zaniosła dziecko i wtedy miała na to siłę (psychicznie) to i tym bardziej teraz niech ma!!
skoro zwierzeta moga zagryzc doroslych to z zrobia to z malym dzieckiem

skoro matka sie przyznala do wypadku to dziwne ze jeszcze ukrywa miejsce jego porzucenia

Malim napisał(a):

A czy to zbieg okoliczności że dzień przed zaginięciem Madzi, w "serialu" W-11 był odcinek o tym jak matka powiedziała że porwano jej dziecko, a tak naprawdę wrzuciła je do wody bo "ciągle płakało"..Może mamusia Magdy widziała ten odcinek i stąd miała taki pomysł..wiem głupie..


to nie jest głupie...
bardzo prawdopodobne
Pasek wagi

Dziwne? Nie jest to dziwne, nie przycisną jej, to sie nikt nie dowie. A nawet jeśli Madzia nie żyje, to niech powie gdzie jest ciało, niech przynajmniej dziecko godnie pochowają.

A po zwierzętach byłyby ślady...

No nie wiem, ja wątpię w tę wersję, że ciało porwały oraz zjadły zwierzęta. Raz, że byłyby jakieś ślady. Po drugie wtedy pewnie jeszcze szybciej znaleźliby ciało, bo te psy czy lisy wywlekłyby dziecko jeszcze bardziej na widok i ktoś by się tym zainteresował.
To jest tak makabryczna wersja, że aż brak mi słów i naprawdę mam nadzieję, że się nie sprawdzi.



.
Z tego co rano mówiono, to ona zaprowadziła w miejsce gdzie pozostawiła dziecko jednak ciała tam nie znaleziono. 

grucha81 napisał(a):

Malim napisał(a):

A czy to zbieg okoliczności że dzień przed zaginięciem Madzi, w "serialu" W-11 był odcinek o tym jak matka powiedziała że porwano jej dziecko, a tak naprawdę wrzuciła je do wody bo "ciągle płakało"..Może mamusia Magdy widziała ten odcinek i stąd miała taki pomysł..wiem głupie..
to nie jest głupie...bardzo prawdopodobne

 

tylko ja by przysięgła, że widziałam ten odcinek po zaginięciu

Pasek wagi
Wiem zaraz mnie tu chyba wyklniecie, ale czy nie mogło być tak, że dziecko zostało porwane, a matka Madzi bardzo to przeżyła?
Pomyślcie sobie ginie Wam wasze jedyne dziecko. Nie zwariowałyście? Może ona oglądała ten odcinek w11 i pomyliła fikcję z rzeczywistością? Nie chcę jej bronić, ale czy nie mogło tak być? No bo co, cała rodzina z zimną krwią zamordowała Madzię?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.