- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 150
31 stycznia 2012, 23:30
ostatnio przypadkowo trafiłam na jakąś strone dziewczyny która odpowiadała na pytania na niej (wiecie o jakie strony mi chodzi?) dziewczyna zapytana dlaczego kupuje normalnie w sklepach DROŻEJ ubrania skoro może kupić w lumpeksie świetne i tanie odpowiedziała coś w stylu " eh no co ty rodzina by mnie wyklneła jakbym dziecku coś w lumpeksie kupiła, ło matko jaki wstyd przecież może sie czegoś zarazić, w ogóle żal do potęgi entej, porażka itp" i tu nasuwa mi się pytanie czy według was lumpeksy to coś stydliwego?
- Dołączył: 2010-09-19
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 362
1 lutego 2012, 07:48
ja kilka lat temu jeszcze wstydziłam w ogóle się przyznać że tam chodzę, a jak już wchodziłam do jakiegoś lumpa to rozglądałam się czy aby ktoś mnie nie widzi ze znajomych :D a teraz mogę normalnie powiedzieć co gdzie kupiłam, bo cała moja klasa ubiera się w lumpach i jakoś nikomu to nie przeszkadza :) Oczywiście mówię nie dla bielizny, ręczników czy czegoś podobnego - ubrania są jak najbardziej ok :)
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
1 lutego 2012, 07:50
ja sie nie wstydze, dla mnie to duma, bo znajduje tam ciuchy milion razy lepsze niz w jakichs hm i innych sklepach i przynajmniej nie chodzi w nich pol miasta. ;]
1 lutego 2012, 07:57
wg mnie nie, ale nie chodzę - tak zostałam wychowana i jakoś nie ciągnie mnie tam
1 lutego 2012, 08:17
UWIELBIAM LUMPEKSY!!!! Kocham modę a w lumpach, można znaleźć coś "WOW" za kilka groszy. Oczywiście nie wyobrażam sobie kupić bielizny... butów. Ale można się fajnie ubrać.
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3147
1 lutego 2012, 08:22
moim zdaniem lumpeks to nic wstydliwego, wrecz przeciwnie. Ja swojemu dziecku kupilam tam juz kombinezon, spodnie, kurtki - wszystko za pare groszy (doslownie). Wiadomo, dzieci szybko wyrastaja i nie stac mnie na zakup kombinezonu na jeden sezon za 100 zl a w sh dalam za niego 2 zl. W domu wypralam i Mlody nosi. Sobie tez kupuje ciuchy choc zadziej, bo nie mam talentu do szperania. Na pewno nie kupilabym ani sobie, ani dziecku bielizny (body rajstopy, o majtkach nie wspomne) czy buty. Ale to takie moje przekonania :)
1 lutego 2012, 08:23
ja chodzę i nie uważam tego zo coś złego
chociaz w życiu nie kupiłabym tam bielizny/stroju/rajstop/ubranek dla dziecka itp.
znam ludzi co kupują w lumpkach orginalne rzeczy za grosze i póżniej sprzedają je na allegro jako używane za sporą kaskę![]()
sama mam mnóstwo rzeczy z ciuszków i wiem że czasem warto jest zwrócić uwagę na materiał i firmę![]()
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Łazy
- Liczba postów: 43
1 lutego 2012, 08:36
Zaglądam rzadziej niż bym chciała a to z racji tego, że nie znalazłam fajnego niedaleko siebie. Natomiast jak jeżdżę do rodziców to bardzo chętnie chodzę i udaje mi się znaleźć coś fajnego mimo mego braku umiejętności szukania.
Nie uważam za wstyd chodzenia tam ani mówienia o tym - zauważyłam wśród swojego otoczenia, że robienie zakupów tam staje się czymś normalnym.
Wydaje mi się, że duża część z tych "krzyczących głośno" przeciwników takich miejsc sama tam chodzi albo ma wielką ochotę tylko jest jeszcze na etapie wstydzenia się tego, że "tam bywa". Przecież dużo z nas robiących zakupy tam samych przechodziło przez tą fazę.
- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto: Wybrzeże Kości Słoniowej
- Liczba postów: 29
1 lutego 2012, 08:40
Nie wiem w czym problem ? Każdy kupuje gdzie chce i co chce. Zawsze znajdę coś fajnego dla dzieciaczków moich i dla mnie . Teraz jak mam coraz mniejszy rozmiar to nie byłabym w stanie wszystkich ciuchów kupić nowych bo rozmiar 52 był już wąski na mnie a teraz wchodzę już w 44-więc mam niezłą kolekcję w różnych rozmiarach. Już mam kilka bluzek i podkoszulków na lato kupionych właśnie tam i wcale się nie wstydzę tym .
- Dołączył: 2006-10-15
- Miasto: Buenos Aires
- Liczba postów: 714
1 lutego 2012, 08:44
Uwielbiam lumpeksy! Mam z nich m.in. bluzki z topshopa(ok 7-12zł), marynarkę z zary (25zł), sukienkę h&m (nie pamiętam), trampki converse (10zł), kurtki z wranglera (5zł) i mase innych rzeczy. Z tym, że na lumpeksy trzeba mieć czas, bo najlepiej do nich chodzić w dzień dostawy od rana. Jeśli w lumpeksie moge zapłacić 1/10 ceny sklepowej, to jeśli rzecz jest w dobrym stanie albo nawet z metką to po co przepłacać. a później jaka satysfakcja z łupu, jak po udanym polowaniu :D
Dodam jeszcze, że w lumpeksach jest mnóstwo przepięknych ubrań dla dzieci i to w bardzo dobrym stanie, bo wiadomo, że dzieci szybko z nich wyrastają. Gdybym miała dzieci, to 90% rzeczy kupowałabym tam :) i tak zaraz wyrosną
Edytowany przez panduch 1 lutego 2012, 08:46
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
1 lutego 2012, 08:45
CZasami zagladam, ale dla siebie nic nie kupuje bo nigdy nic nie potrafie znalezc, ale za to mojemu dziecku juz duuuuzo rzeczy kupilam, i to mialam takie szczescie , ze wszystko jeszcze z metkami, znanych firm i mimo ze moje dziecko juz z nich wyroslo to jeszcze mogloby w nich pochpdzic. Najwiekszy zakup to bylo chyba 10 par spodni jednego dnia a kazde za cala ZLOTOWKE