Temat: głodówka jeden dzień w tygodniu?

Znam kilka osób, które stosują taki właśnie system: wybierają jeden dzień tygodnia i zawsze w ten dzień stosują głodówkę. Chciałam Was zapytać co o tym sądzicie...?
TOTALNA GLUPOTA

hali1983 napisał(a):

jeszcze sto lat temu w Polsce rygorystycznie poszczono zwyczajowo trzy razy w tygodniu, do tego Popielec i Wielki Piątek, oczywiście także cały wielki post. To nic nowego, wystarczy trochę poczytać.
tak ale zwykle post (poza ścisłym postem ale to tylko pare razy w roku) oznacza ograniczenie jedzenia, głównie mięsa a nie niejedzenie w ogóle
dzisiaj tak - poczytaj sobie, co jeszcze nie tak dawno oznaczał post. Zero mięsa, zero przetworów mlecznych, tłuszczu. Np. na polskiej wsi - trzy małe posiłki składające się z kaszy i ziemniaków. Wyłącznie z kaszy i ziemniaków, żeby nie było ;) Ewentualnie groch z kapustą.
hali1983 - 3 razy w tygodniu pościły osoby duchowne + przygotowujący się do święceń,chrztów,etc ( w poniedziałki, środy i piątki).
a poza tym - "bezsens"... Może dla Was bezsens, ale czy nie umiecie oceniać różnych rzeczy w kategoriach, do których one pasują? Znacie pojęcie relatywizmu? Czy dla kogoś przestrzegającego zasad wiary (obojętnie której religii) te zasady są bez sensu? Nie. A innych te zasady nie dotyczą, więc nie ma o czym dyskutować. Dyskusję możecie sobie odbyć o tym, czy areligijna głodówka jest zdrowa, czy nie, ale o głodówce "ideowej" dyskutować w takim tonie to trochę wstyd...
chrzescijanie,sama nia jestem nie jedza tylko w piatki miesa:) wszysyko inne jest jak najbardziej dozwolone. nie ma jakis glodowek czy cos...
KochamTiramisu - niestety nie masz racji, poświadczy Ci o tym pierwsza lepsza książka o życiu zwykłych ludzi (a nie o doktrynach kościoła) z minionych stuleci.
beznadziejnie..

hali1983 napisał(a):

dzisiaj tak - poczytaj sobie, co jeszcze nie tak dawno oznaczał post. Zero mięsa, zero przetworów mlecznych, tłuszczu. Np. na polskiej wsi - trzy małe posiłki składające się z kaszy i ziemniaków. Wyłącznie z kaszy i ziemniaków, żeby nie było ;) Ewentualnie groch z kapustą.

bida była to i się nie jadało zimą za dużo, a jak post to łatrwiej to jakoś przecierpieć bo się cierpi dla boga a nie z biedy:)

manru napisał(a):

Anet15 napisał(a):

KolorowyBratek napisał(a):

manru napisał(a):

Anet15 napisał(a):

Totalny bez sens. I pierwsze słyszę, żeby jakaś religia narzucała 2 dni postu w tygodniu. Nie wiem skąd takie teorie się biorą.. Radzę się doedukować i dopiero wtedy przekazywać informację...
też o niczym takim nie słyszałam, a trochę na temat różnych religii jednak wiem, jako agnostyczxkę ciekawią mnie na swój sposób takie tematy
nikt nikomu nie narzuca, moja babcia również pości w środy i piątki i nie dlatego, że ktoś jej każe, tylko to jej prywatne postanowienie
Spoko, rozumiem ale to wybór Twojej babci. A nie chodzi i nie mówi, że to ze względu na religię. A "manru" napisała, że jej znajomi ze względu na to, że są chrześcijanami poszczą w środy i piątki. Ktoś jej wcisnął kit, a ona chodzi i to powtarza.
nie ja nie ja, ja takich znajomych na szczęście nie mam:D

Wybacz Kochana, pomyliłam nicki. :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.