28 stycznia 2012, 17:53
Mam taki problem...bardzo często się czerwienię...Ze wstydu, ze strachu, jak ktoś coś do mnie mówi bezpośrednio. Oczywiście nie jakoś do przesady, ale często mnie to krępuje...Poważnie
Macie może jakieś propozycje, jak sobie z tym poradzić? Trochę dziwny problem, ale gdybym to zwalczyła byłoby super, więc proszę o porady...
28 stycznia 2012, 18:18
zapytaj Pani od biologii ona Ci to wytłumaczy
28 stycznia 2012, 18:20
Byś musiała byc chyba murzynem to by wtedy nie było widać:D
28 stycznia 2012, 18:24
Pani od biologii już nie mam, bo studiuję, ale nie biologię (na szczęście)

a z tym Murzynem też ciekawa opcja...
28 stycznia 2012, 18:30
ja tyle co pamiętam z biologii to napislam nic nie poradzisz masz taką gospodarkę hormonalną
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 188
28 stycznia 2012, 18:37
ja gdzieś przeczytałam żeby zagryź wargę (mocno) i u mnie faktycznie trochę działa, ale dopiero po fakcie ;d tzn. zaczerwienienie szybciej przechodzi.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
28 stycznia 2012, 18:53
Mam tak ze 30 lat :) Nie minęło mi :)
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1801
28 stycznia 2012, 19:19
Mam tak samo, w wieku 30 lat hih:)
28 stycznia 2012, 19:20
miałam to samo, ale od 3 miesięcy jakoś się nie czerwienie, najgorzej było jak nie tylko twarz miałam czerwoną ale i dekolt. Jak zwalczyłam? Tak naprawdę to przestałam się przejmować tym co inni o mnie myślą, no może nie w 100% ale zawsze mniej. Zawsze jak z kimś gadałam to bałam się że palne jakieś głupstwo, a teraz jak coś powiem "innego" to się śmieję.
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
28 stycznia 2012, 19:20
Miałam tak samo, czerwieniłam się praktycznie na każdego, a jak mi się ktoś podobał, to wręcz miałam plamy na całej twarzy, ale pożegnałam problem, gdy zaczęłam brać beta-blokery z trochę innego powodu ;-)