Temat: Jak się nie czerwienić??

Mam taki problem...bardzo często się czerwienię...Ze wstydu, ze strachu, jak ktoś coś do mnie mówi bezpośrednio. Oczywiście nie jakoś do przesady, ale często mnie to krępuje...Poważnie Macie może jakieś propozycje, jak sobie z tym poradzić? Trochę dziwny problem, ale gdybym to zwalczyła byłoby super, więc proszę o porady...

też tak mam, ale jakoś już sie tym nie przejmuję i już chyba mniej się czerwienię niż kiedyś. więc spoko. głowa do góry i tyle :)
a przy ćwiczeniach, to zawsze... ale to się będę przejmować! (: życie jest zbyt krótkie żeby się tym zamartwiać :D
też tak mam, ale jakoś już sie tym nie przejmuję i już chyba mniej się czerwienię niż kiedyś. więc spoko. głowa do góry i tyle :)
a przy ćwiczeniach, to zawsze... ale to się będę przejmować! (: życie jest zbyt krótkie żeby się tym zamartwiać :D
TEZ TAK MAM xD Czasem z takich błachych powodow...i jak czuje to ciepło ktore napływa na mą twarz to staram się jakoś sobie tłumaczyć " ej spoko, wyluzuj, nic sie nie dzieje" ale wtedy jak mysle ze robie sie czerwona to  się juz sama nakręcam i jest burak i koniec :D , staram się to zwalczyc ale nie wiem jak ;/ 
nic nie zrobisz bo się nie da, to jest wpływ hormonów w stresowej sytuacji podnosi Ci się adrenalina i jeszcze inne hhormony
to ona jest odpowiedziała na to że się czerwienisz. Więc musisz to zaakceptować
Też tak kiedyś miałam.Dokładnie jak napisała sylka889,minęło kiedy nabrałam pewności siebie.
Myślę sobie poprostu,że nic złego nikomu nie zrobiłam,nikogo nie okradłam ani nie zabiłam ,żebym nie mogła rozmawiać swobodnie z ludźmi.
Ps:jednym słowem:wyluzowałam....
Pozdrawiam i powodzenia...
Pasek wagi
też tak mam, ale jakoś już sie tym nie przejmuję i już chyba mniej się czerwienię niż kiedyś. więc spoko. głowa do góry i tyle :)
a przy ćwiczeniach, to zawsze... ale to się będę przejmować! (: życie jest zbyt krótkie żeby się tym zamartwiać :D

No nie wiem czy wygląda się uroczo ,jak ma się całą twarz czerwonąjak burak

Cera naczynkowa,podobno się na to nic nie da poradzić.

Podkładu używam...Różu paradoksalnie też...A i tak prześwituję, he he  Nie no..okropne to jest. Ale cóż... Zdaję sobie sprawę że tego nie zwalczę. Choć czasami naprawdę mi głupio.
Ja jestem juz za stara na czerwienienie,ale kiedys to nawet na male klamstewko nie moglam sobie pozwolic,bo zamienialam sie w buraka.
Z czasem samo przejdzie.

lena902 napisał(a):

No nie wiem czy wygląda się uroczo ,jak ma się całą twarz czerwonąjak burak Cera naczynkowa,podobno się na to nic nie da poradzić.

No widzę, że choć jedna osoba wie jak to jest...ja również niczego uroczego w tym nie widzę

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.