- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
28 stycznia 2012, 15:11
Kochane moj chlopak ostatnio mipowiedzial ze przy swoich bylych nie pierdzial bo sie wstydzil, krepowal a przy mnie czujesie swobodnie. I to m.in swiadczyo tym ze to jest milosc bo wszystko moze przy mnie zrobic , powiedziec itp. Oczywiscie nie tylko chodzi o pierdzenie ale m.in:P. przepraszam za glupie pytanie:)
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
28 stycznia 2012, 15:32
kinga1810 napisał(a):
to bardzo dobrze, że czuje się przy Tobie dobrze:) To wróży dobry związek, bo chyba na tym to polega żeby czuć się przy sobie swobodnie, móc powiedzieć sobie wszystko:)
Edytowany przez manru 28 stycznia 2012, 15:37
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
28 stycznia 2012, 15:34
Haha moj tez sie nie krepuje
![]()
Ale ja robie to raczej nieczesto i zawsze mu wmawiam ze ja jestem dziewczynka i dziewczynki nie pierdza tylko pachna kwiatkami
![]()
. Oczywiscie mowie to w zartach i czasem mi sie zdarzy pryknac ale generalnie nie chce zeby mial pierdzaca babe
![]()
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
28 stycznia 2012, 15:34
hahah mam tak samo:P Mój chłopak też mi tak powiedział:P
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: X
- Liczba postów: 4491
28 stycznia 2012, 15:35

haha, ja mówię to samo :D
Edytowany przez xJuliette 28 stycznia 2012, 15:36
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
28 stycznia 2012, 15:35
ha haaa no soryy ale ja przy moim nie pierdzę, po prostu powstrzymuję się (pewnie że czasem się wymsknie;)) i uważam ze pewnych granic nie powinno się przekraczać, ale ja mam trochę inna wizję małżeństwa niż dwoje rodzina Kiepskich czy Bundych :/
Edytowany przez manru 28 stycznia 2012, 15:36
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: X
- Liczba postów: 4491
28 stycznia 2012, 15:37
Ale tutaj pewnie każdy mówił o takich wymksniętych bąkach, a nie specjalnych. Takich to też bym nie zniosła i chyba bym swojego pogoniła, ale taki przypadkowy? No kurde, to normalne! 
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
28 stycznia 2012, 15:38
Ale myslicie czy jak pierdzi to cos znaczy? Nie wstydzi sie.w ogole.
Ale za to ja nie pierdze.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
28 stycznia 2012, 15:38
Moj czesto pierdzi. Nie tak zeby az stekał zeby piernac ale pierdzi ak musie chce. A codziennie to kilkaa razy:)
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
28 stycznia 2012, 15:39
Kocham Cę więc sobie pierdnę
![]()
Ale się uśmiałam czytając posty :D
Nie no, faktycznie dobrze, że się przy Tobie odnajduje pod wieloma względami :)
Edytowany przez Peauela 28 stycznia 2012, 15:39
28 stycznia 2012, 15:40
ja będę wiedziała ze to ten jedyny właśnie przy którym nie będę wstydziła się pierdzieć i na odwrót ;P