7 stycznia 2012, 18:14
HEJ.
Mam takie pytanie głownie do dziewczyn bez matury. Co robicie w dalszym zyciu ? czy to obciach dla was czy nie wstydzicie sie tego ? jak jest z wami. jaka praca? pracujecie?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
8 stycznia 2012, 14:07
AgnieszkaHiacynta napisał(a):
Jest nawet taki dowcip: co robi człowiek bez matury?
pracowników w swojej firmie Problemem jest to, że w
czasach w opinii wielu człowiek bez matury to
idiota. Ale ja bym się nie oburzała. Można znaleźć
bardzo inteligentnych ludzi bez matury i rzesze
z tytułem magistra, a teraz już i doktora. Nie ma się
spinać.A co do innych przymiotów, typu dobroć,
i życiowa mądrość, to w najmniejszym stopniu zależy to
wykształcenia, w największym zaś od genów i ciepła w
ha ha ha!
Najlepiej prosperujący lokal gastronomiczny w moim mieście prowadzi facet po zawodówce i bez matury ;-)
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 293
9 stycznia 2012, 21:04
noworocznepostanowienie2012 napisał(a):
niesmialamala nic nie stoi na przeszkodzie abyś
swój plan na życie. Zawodu można się nauczyć, jest
szkół policealnych, przyjmują z otwartymi
nie łudź się, że samo zrobienie kursu fryzjerki ustawi
w życiu, dziewczyny które prowadzą swoje salony, oprócz
i zamiłowania do swojego fachu, mają też sporą praktykę
do zrobienia) ale i głowy na karku, są pomysłowe,
i radzą sobie w niełatwej rzeczywistości. Nie każdy
salon świetnie prosperuje. Nawet nie trzeba być zbytnie
aby zauważyć np. w moim mieście jak pojawiają się i
salony urody, różne. Nigdzie nie ma łatwo.
Skończyłam ekonomik i studia ekonomiczne, więc wiem "co nieco" na temat rynku, jego mechanizmów, marketingu itd. I bardzo dobrze zdaję sobie sprawę z pozostałych rzeczy, o których wspomniałaś i nie łudzę się, że po skończeniu kursu czy szkoły zostanę mistrzynią nożyczek... Aczkolwiek, to że nie skończyłam szkoły fryzjerskiej do tej pory nie oznacza, że nie mam pomysłów czy głowy na karku... Ale dzięki za rady typowo "for dummies"...
- Dołączył: 2013-09-21
- Miasto: koszalin
- Liczba postów: 8
21 września 2013, 21:26
Witam.Nie wiem czy ktos tutaj jest ale mam sprawe poniewaz moja dziewczyna nie bedzie zdawac matury a jest w ogolniaku i nie moge jej przekonac...co sadzicie o tym zeby dziewczyna nie szla na mature mimo ze chlopak jej mowi zeby poszla...
- Dołączył: 2007-09-07
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 7004
22 września 2013, 08:31
A dlaczego nie chce zdawać matury?
- Dołączył: 2013-09-21
- Miasto: koszalin
- Liczba postów: 8
25 września 2013, 16:07
Mowi ze nie czuje sie na tyle maturzystka zeby do niej podejsc....mowi ze matmy nie kuma anglika tez nie i polaka tez nie...mowilem jej ze matme ja naucze anglika jak cos to tez jak nie ja to moj kumpel ktory ma komunikatywny angielski a polski mowilem jej ze wiekszosc streszczen i juz....zreszta mowila ze moze podejsc w innym czasie a ja mowilem jej ze wolalbym zeby podeszla i nie zdala niz w ogole nie podejsc
Edytowany przez franek12 25 września 2013, 16:08
25 września 2013, 16:23
franek12 napisał(a):
Mowi ze nie czuje sie na tyle maturzystka zeby do niej podejsc....mowi ze matmy nie kuma anglika tez nie i polaka tez nie...mowilem jej ze matme ja naucze anglika jak cos to tez jak nie ja to moj kumpel ktory ma komunikatywny angielski a polski mowilem jej ze wiekszosc streszczen i juz....zreszta mowila ze moze podejsc w innym czasie a ja mowilem jej ze wolalbym zeby podeszla i nie zdala niz w ogole nie podejsc
Nie to nie, po co chcesz ja zmuszac? Podejmuje najglupsza decyzje jaka moze, bo teraz kazdy moze zdac mature. Zda za 5 lat, jak sie okaze ze nawet do sprzatania jej nie przyjma.
No chyba, ze ma na tyle rozsadna glowe, ze zalozy dobrze prosperujacy biznes, w co mi sie wierzyc nie chce po tym, ze nawet polskiego nie chce zdawac, najbardziej dupolejacy przedmiot na maturze.
- Dołączył: 2013-09-21
- Miasto: koszalin
- Liczba postów: 8
29 września 2013, 16:56
W polsce nawet jakby zalozyc swoja firme to dowala takich oplat ze czlowiek sie nie pozbiera wiec marne sa szanse na swoja dzialalnosc....mowilem jej ze wolalbym zeby podeszla i nie zdala niz w ogole nie podchodzic.... a jak mowie jej ze mogla podejsc bo decyzje miala dac do konca wrzesnia to mowi mi standardowo ze jak nie pasuje to mam sobie znalezc madrzejsza a ja mowie ze to nie chodzi o to ze madrzejsza tylko o to ze martwie sie o jej przyszlosc bo bez matury sie jest nikim u nas i nawet na glupia sprzataczke trzeba miec....ona i tak ma na to zlewke jak nie wiem co i mowi ze mam sie o nia nie martwic poradzi sobie bo jej wujek ma i po tylu latach dopiero musi zdawac i ktos tam jeszcze...to nie chodzi to ze ja namawiac tylko to jest glupie dla mnie....no ale coz jesli ktos sie uprze i nie da sobie przetlumaczyc to nie ma szans sie udac...
29 września 2013, 17:01
franek12 napisał(a):
W polsce nawet jakby zalozyc swoja firme to dowala takich oplat ze czlowiek sie nie pozbiera wiec marne sa szanse na swoja dzialalnosc....mowilem jej ze wolalbym zeby podeszla i nie zdala niz w ogole nie podchodzic.... a jak mowie jej ze mogla podejsc bo decyzje miala dac do konca wrzesnia to mowi mi standardowo ze jak nie pasuje to mam sobie znalezc madrzejsza a ja mowie ze to nie chodzi o to ze madrzejsza tylko o to ze martwie sie o jej przyszlosc bo bez matury sie jest nikim u nas i nawet na glupia sprzataczke trzeba miec....ona i tak ma na to zlewke jak nie wiem co i mowi ze mam sie o nia nie martwic poradzi sobie bo jej wujek ma i po tylu latach dopiero musi zdawac i ktos tam jeszcze...to nie chodzi to ze ja namawiac tylko to jest glupie dla mnie....no ale coz jesli ktos sie uprze i nie da sobie przetlumaczyc to nie ma szans sie udac...
Wiec sie, Franku, powaznie zastanow czy chcesz aby ta kobieta z takim nieodpowiedzialnym podejsciem do zycia kiedys Ci dzieci rodzila. Bo smierdzi leniem jak stad do warszawy (a jest ponad 3000km!)
29 września 2013, 17:53
a ja bardzo bym chciała zdać maturę, ale nie mogę bo nie mam liceum, chorowałam ostro.. i przykro mi że tak jest tak to by było z głowy gdybym nie chorowała, ale postanawiam wybrać się do zaocznego liceum, masakra tak nie znoszę szkoły, przez nią chorowałam ale mam nadzieje że może będzie lepiej niż w normalnej ..