- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2012, 08:45
7 stycznia 2012, 13:19
Ja to zawsze gdy się wtedy budzę w pierwszej sekundzie jestem przerażona :P Ale po chwili dochodzi do mnie, że to sen.
7 stycznia 2012, 13:45
Mój sen dziś chyba wszystkich pobil, więc:
Jechałam z moim do kościoła naszym samochodem. Ten samochód to była blacha do pieczenia keksu- po prostu wsiadacie do blachy wysypanej bułką tartą i jedziecie...
Msza święta i ktoś podchodzi do księdza i coś mu mówi na ucho a potem ksiądz mówi z ambony że ktoś ma te dwie blach do keksu przestawic bo nie ma jak wyjechac.
Później wróciliśmy do domu i miałam wyrzuty sumienia- jako że jeżdżę PUSTĄ blachą do keksu, to ktoś go zjadł prawda?- ja zjadłam (miałam przynajmniej taką świadomosc w śnie)
Jak się obudziłam to chwilę nie mogłam dośc do siebie- raz, że jeździłam blachą i parkowałam ją, to jeszcze zjadłam jej zawartośc. Inna sprawa, byłam nieco zaskoczona moją senną twórczoscią :P
7 stycznia 2012, 13:53
7 stycznia 2012, 14:19
7 stycznia 2012, 14:37
7 stycznia 2012, 15:35
7 stycznia 2012, 15:42