6 stycznia 2012, 23:06
Dziewczyny od dłuższego czasu mam taką fascynację. Kurde jak widzę takie żylaste ręcę u chłopaka / meźczyzny ( nie mówię tu o napakowanych a'la Schwarzenegger ;D ) to mało nie dostaję orgazmu :)
Totalne szaleństwo :)
Akurat odziedziczyłam po ojcu skłonności do widocznych żył. Odczuwam satysfakcję jeśli po treningu mam całe ręce w niebieskich żylastych pajęczynkach:)
Ej czy ze mną jest coś nie tak ? :)
Buziaki :*
- Dołączył: 2009-06-06
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 203
7 stycznia 2012, 15:13
mnie żylaści też ruszają :)
7 stycznia 2012, 15:23
heh, no mnie się podobają widoczne żyły, ale nie jakieś do przesady ;)
- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 853
7 stycznia 2012, 17:50
Również podobają mi się na dłoniach faceta, ale nie, żebym jakoś strasznie szalała :)