4 stycznia 2012, 13:37
Szukałam pracy w sklepie z ciuchami (jedna z wielu sieciówek). W wymaganiach było napisane między innymi 'miła aparycja'. Co jest przez to rozumiane? Kiedy powiedziałam mamie, że mnie nie zechcą, bo nie jestem chuda, ona powiedziała, że nie o to chodzi. Mam kilka znajomych 'przy kości', które pracują w galeriach handlowych, więc nie wiem, czy dobrze myślałam. Czy kobieta o 'miłej aparycji' to kobieta dobrze wyglądająca, elegancko ubrana, zadbana czy po prostu szczupła? To określenie wyklucza osobę taką, jak ja, mimo że dbam o swój wygląd?
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
4 stycznia 2012, 13:41
Jak dla mnie osoba o miłej aparycji jest schludna, skromna, elegancka, uśmiechnięta i... czysta (bo czasem zdarzają się panie z np. z przysłowiowym "cmentarzem" za paznokciami lub tłustymi włosami...). Niekoniecznie szczupły - ważne, że zadbany!
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2189
4 stycznia 2012, 13:41
miła aparycja to całokształt, większość ekspedientek w sklepach odzieżowych jest szczupła i bardzo ładna na buzi. No i ubierają się trendy. Ważne też aby były uśmiechnięte i sympatyczne.takie czasy...
Edytowany przez kiziamizia23 4 stycznia 2012, 13:43
- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3360
4 stycznia 2012, 13:44
chodzi o to, żebyś na pierwszy rzut oka wyglądała schludnie i sympatycznie... są osoby, które wyglądają na przystępne i takie które odpychają... wyglądem, gestami, mimiką twarzy itp. osoby o miłej aparycji wcale nie muszą być szczupłe- to nie ma nic do rzeczy... przez miłą aparycję często pracodawcy również rozumieją łatwość w nawiązywaniu kontaktu z klientem...
głowa do góry!
4 stycznia 2012, 13:47
Egotystyczna - tak, a co w tym dziwnego? nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym określeniem, więc nie wiem.
4 stycznia 2012, 13:51
Minerva81 - owszem, większość jest szczupła. Ale pisałam, znam dziewczynę, która nosi rozmiar 44/46 (taki jak ja) i pracuje w H&Mie.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
4 stycznia 2012, 13:56
Nie przejmuj sie madrosciami wielbicielki bialych kozaczkow tylko sprobuj i pokaz ze nie trzeba byc chudzielcem zeby tam pracowac ;)
- Dołączył: 2009-12-02
- Miasto: Moje Miejsce
- Liczba postów: 3032
4 stycznia 2012, 13:58
Oj Jowitka zaprzeczasz realiom jakie panuja w takich sklepach. I nie czepiaj sie mojego awatara ktorego juz dawno nie ma...