- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 279
30 grudnia 2011, 22:46
dzisiaj stanełam na wadze przy nim i sie strasznie roczarowal on wazy 85 a ja 91 ;( jaaaaa caly czas mi mowi ze mam sie wziąć ale po tym jak sie dowiedzial ile waże to wogule masakra ;(
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
31 grudnia 2011, 14:32
Nie rozumiem jak facet który Cie kocha może Ci powiedzieć że masz się odchudzać.Dla mnie to jest nie do pomyślenia.Chyba powinien Cie kochać taka jaką jesteś...
31 grudnia 2011, 14:44
Kochana, to przynajmniej masz większa mobilizacje do chudnięcia :) a i chłopak Cię w tym powspiera. mój uwaza ze mam dobra figurę i non stop coś dobrego do jedzenia mi pod nos podstawia .... nie łam się :))
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Kokos
- Liczba postów: 708
31 grudnia 2011, 14:51
ja też więcej waże niż moj chłopak o 2 albo 3 kg. on waży około 74. jak ważyłam 119kg jemu moja waga nie przeszkadzała , przynajmniej nie zwracał mi uwagi zreszta teraz też tego nie robi. ja bym ci proponowała schudnąc aby zrobić mu na złość wtedy zmieni nastawienie do ciebie i bedzie z ciebie dumny.
a tak wogule to co to za facet skoro zwraca uwagę swojej dziewczynie że jest gruba i powinna się wziąść za siebie, szczerze, to ja bym z takim nie była ;p
31 grudnia 2011, 15:09
Jeśli przeszkadza mu Twoja waga to jakiś kretyn, nie facet.
31 grudnia 2011, 15:20
oj lepiej trzeba było nie stawać na tej wadze i udawać, że ważysz 85kg :) ale wiesz co za dwa tyg. też wejdź na wagę przy mężu i będziesz chudsza :) to taka mobilizacja !
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8112
31 grudnia 2011, 15:21
ja waze tylko o 8 kg mniej od mojego chłopaka a juz mam wyrzuty sumienia,ze tak nie powinno byc heh...zwłaszcza,ze on ma +20 cm wiecej ode mnie;(...ale cóz.............dzisiaj sylweter,szalejemy! Jutro- MEGA MEGA MEGA ODCHUDZANIEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
31 grudnia 2011, 15:31
Ja mam dowrotny problem. uważam, że mój facet powinien schudnac.. ma mała nadwagę i naprawdę jak dla mnie dużo ujmuje to w atrakcyjnosci. nie mówie, że powinien miec idealna, wysportowana sylwetke ale kilka kilo zrzucic na pewno. Nie podoba mi sie jego wystajacy brzuch i potezne nogi.. ale nie wiem jak mu to zasugerowac..
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
31 grudnia 2011, 15:42
Oj współczuje
![]()
strasznie bym sie poczuła jakbym ważyla wiecej od mojego faceta (20 cm różnicy wzrostu)na szczescie narazie mi to nie grozi bo on najszczuplejszy nie jest
![]()
Ale jak sie człowiek zaweźmie to raz dwa się zrzuci te kiloski
Edytowany przez ja12333 31 grudnia 2011, 15:46