- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 279
30 grudnia 2011, 22:46
dzisiaj stanełam na wadze przy nim i sie strasznie roczarowal on wazy 85 a ja 91 ;( jaaaaa caly czas mi mowi ze mam sie wziąć ale po tym jak sie dowiedzial ile waże to wogule masakra ;(
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
30 grudnia 2011, 22:47
pozostaje tylko......schudnąć;p
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2574
30 grudnia 2011, 22:45
Też jestem cięższa od mojego faceta :)
30 grudnia 2011, 22:46
Fakt, niska waga jest dobra na wszystko... Zdrowiej, łatwiej kupić ubrania, lepiej w łóżku się układa. Rzuć w końcu słodycze i obżeranie się po nocach a pomoże.
30 grudnia 2011, 22:56
ja ważę mniej bo mój 105 i po nim wcale tego nie widać, bo w większości na wagę wpływają jego mięśnie. A ja wyglądam okropnie, jednak tylko od czasu do czasu wspomni coś o odchudzaniu:)
30 grudnia 2011, 22:56
wstydziłby się on..
powinien Cię akceptować taką jaka jesteś? słuchaj, robiłoby Ci różnicę gdyby on przytył i robiłabyś my wyrzuty? moim zdaniem nie powinien się tak zachowywać
30 grudnia 2011, 23:02
Pamietam jak oboje z Męzem na nowo zakupionej wadze stanelismy..znaczy on pierwszy waga pokazala 90.
potem ja 92.. ;(
zeszlam z wagi i sie załamałam
po 2 latach On 95kilo
ja 65,;P da sie..;)
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
30 grudnia 2011, 23:03
U mnie rok temu na wiosne:
ja 84kg,moj facet 64(to dopiero masakra byla
)
teraz ja 64 moj facet 62
30 grudnia 2011, 23:05
Ja nie wyobrazam sobie wazyc wiecej od swojego chlopaka, nie wiem ale zwasze wybieram takich umiesnionych co ponad 100 kg waza, wtedy czuje sie taka szczuplutka ;-P Moj wazyl cos okolo 110 kg a ja 50 kg :-) hi hi No nie wiem ale z nizszym i chudszym nie dalabym rady byc :-) Wiec pewnie zostane stara panna.