19 grudnia 2011, 20:41
..tzw " mieć za co złapać", to czemu wszyscy jak jeden mąż oglądają pokazy Victoria's Secret z jęzorem na wierzchu?
Ha Ha
Edytowany przez yunieskaa 19 grudnia 2011, 20:39
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 645
20 grudnia 2011, 09:27
To może się wypowiem , nie muszę kłamać bo zona nie słyszy :-) , mi np. podobają się kobiety z szerokimi biodrami i słusznym biustem , mówię tu oczywiście o sylwetce , czyli taka gruszka, i nie wiem czemu ale tak jest i już , z naturą się nie wygra to tak jak kobietom podobają się wysocy faceci. Oczywiście nie uogólniam , ale myślę że pozostało nam coś jeszcze z instynktów zwierzęcych , kobieta kiedyś musiała mieć szerokie biodra i duże piersi ,wiadomo aby wychować dużo zdrowego potomstwa ,a facet wysoki dobrze zbudowany aby zapewnić rodzinie jadło i opiekę. I sądzę że to gdzieś jeszcze nam pozostało w genach :-).
20 grudnia 2011, 09:33
yunieskaa napisał(a):
a bo panie eufemistycznie nazywjące sibie "puszystymi"
wyjeżdżają z tekstem, że faceci lubią takie grube jak
a nie modelki.
ale sie uśmiałam
![]()
ja pikole ile chlopów tyle gustów ,ale tekst mnie rozwalił !!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
20 grudnia 2011, 09:35
pavulon napisał(a):
To może się wypowiem , nie muszę kłamać bo zona nie
:-) , mi np. podobają się kobiety z szerokimi biodrami
słusznym biustem , mówię tu oczywiście o sylwetce ,
taka gruszka.
gruszka ma ma mały biust, to bardziej opis klepsydry.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
20 grudnia 2011, 09:37
Erminia napisał(a):
Do dziewczyny, które mowią, że wasi mężczyźni wolą
tłuszczu, cellulit, wiszące pośladki, zamiast
figury modelki - czy wy też wolicie męźczyzn z lekko
brzuszkiem, czy takiego z lekko zarysowanym
na brzuchu? Takiego z lekko otłuszczonym ramieniem, czy
z lekko zarysowanym bicepem? Takiego, co ma 165 cm
czy takiego, co ma 180 cm wzrostu?
to nie do mnie, bo ja nic takiego nie mówiłam, ale..
ja tam wolę brzuch niż kaloryfer. a ten biceps jeśli miałby facet, który jest
chudy to też wolę otłuszczone ramię, ale większe.
jedyne co to wzrost.. facet musi być wysoki! 180 to dla mnie za niski.
Edytowany przez ewelinusek 20 grudnia 2011, 09:39
20 grudnia 2011, 09:39
Smieszy mnie jedno...Panowie ktorzy sie tu wypowiedzieli(wielkie ukolny i podziekowania dla tych kochanych panow) mowia jedno 100% prawdy meskiej i ich punkt widzenia,ale za przeproszeniem piczki babki chuderlaczki dalej mowia ze takie kobiety bardziej sie podobaja... no ma to wyglada ze maja wiecej testosterony niz panowie no cuz...Panowie zawsze lubia gdzies popatrzec ja sie za fajnymi panami tez ogladam i maz niemowi ze sie slinie...Toc to natura ludzka popatrzec na piekno...Nic w tym zlego...Jedna wypowiedz mi sie tu colernie spodobala
"co innego patrzeć, a co innego mieć;)"
pozdrawiam panow vitalianow :*
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15727
20 grudnia 2011, 09:43
Bla, bla, bla, jak zwykle jedna mądrzejsza od drugiej.
Każdy facet ma inny gust i nie można powiedzieć "Faceci wolą ..." co za głupota!
20 grudnia 2011, 09:45
Jak rowniez - to czemu macie tutaj swoje konta i sie odchudzacie ;)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15727
20 grudnia 2011, 09:56
No właśnie ... każda jest zadowolona ze swojego ciała, jest uwielbiana przez mężczyznę, po co się odchudzać? ...
Mój mąż np lubi filigranowe kobiety. Sam jest bardzo wysoki.
Modelki, owszem, lubi długie nogi, jest na co popatrzeć, ale nie chciałby być w związku z taką wysoką kobietą.
Gdybym mu się nie podobała, nie związałby się ze mną, ale to nie znaczy, że tylko ja na swiecie mu się podobam i jestem idealna.