Temat: niedoczyność tarczycy-euthyrox 25

Ostatnio byłam u endokrynologa, stwierdził, że mam niedoczynność tarczycy, zapisał mi  euthyrox 25 jak narazie. I tu pojawia się moje pytanie . .  czy ktoś z was je przyjmował ? jak się po niech czuliście ? jakieś skutki tzw uboczne ?
a masz jakieś problemy z miesiączką ?

cynamonowa121 napisał(a):

dietę zaczęłam jak już jakiś czas te tabletki brałam
problemu spadło prawie 11 kg;]
no jest pocieszające, bo ja teraz przez 3 miesiące prawie 4 z wielką łaską straciłam 10 kg, tabletki biorę od wczoraj , a przy takim sposobie odżywiania i w ogóle powinno to szybciej iiść ., ale ciesze się i z tej 10 :)

Maaartyna. napisał(a):

a masz jakieś problemy z miesiączką ?

z miesiączką to różnie bywa, jakoś od kilku miesięcy jest bardziej łaskawa i pojawia się dosyć regularnie, ale i tak różnie bywa., słyszałam że po tych tabletkach powinno być lepiej . .


Dziewczyny czy takie badania są płatne? I jak mozna się dostać do endokrynologa?
ja osobiście poszłam prywatnie do endokrynologa  za TSH nic nie płaciłam , poszłam do rodzinnego , powiedziałam, że mam taki i taki problem i potrzebuje takie i takie badania i wystawił i skierowanie, musiałam zrobić jeszcze TS3, za to już musiałam zapłacić, 25 zł.. teraz muszę zrobić szereg badań innych hormonów, za które będę prawdopodobnie płacić, a jest ich w sumie 12[ jeden czy 2 powtarzają się dwókrotnie ]
U mnie pojawiły się wyraźne kłopoty z miesiączką, bo dostawałam co pół roku. Liczę, że jak TSH będzie w okolicach 1-2 (bo taki wynik jest prawidłowy) to powinno być dobrze z miesiączką. Ale póki co, ja muszę brać tabletki antykoncepcyjne na wywołanie jej.
Ja w pół roku i teraz odpukać trzymam wagę,ale okresu nie ma od marca. luteina nie pomogła teraz w poniedziałek dostane 3 rodzaj tabletek potem już tylko plastry i ryzyko tycia ;/
Pasek wagi
ja ogólnie nie zgłaszała bym się do endokrynologa gdy by nie mój innym problem, o którym nie chce mówić :) ta niedoczynność tak właściwie wyszła przypadkiem , w ogóle nie wiedział bym o niej :)
Właśnie u mnie jest kłopot z okresem, nie mam go od maja. Moja mama miała problemy z tarczycą i zastanawiam się, czy może i mnie też dotknął ten problem. Czas poszukać pomocy u lekarza, tylko nie wiem, od jakiego zacząć - czy to zakres ginekologa, rodzinnego, endokrynologa czy innego...?
ja za pierwszym razem miałam TSH 12 z kawałkiem, gdzie norma jest do 4:) a euthyroxu biorę 50 dziennie :) i oczywiście że lepiej się czuję, czasem nie zdajemy sobie sprawy jak te lek nam pomaga :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.