Temat: czy chodzicie na solarium?

Mam bardzo jasną karnację i nie chodzę,' bo często się spiekam na raka, a siebie lubię bladą, w końcu "Szlachta chodzi biała, a chłopi są opaleni" hihihi :P.
A w życiu byłam tylko 3 razy i to 2 razy przed studniówką, nie lubię tego zapachu po solarium, chociaż wiadomo, że jest przyjemnie ciepło ;). Mi osobiście podobają się klasyczne piękności: Keira Knigthley, Nicole Kidman, które mają blade cery.

chodzę przed różnymi ważnymi okazjami;D tak ze 3 razy po 7, 8 a na koniec 10 min;)

nie chodzę, nie lubię i nigdy nie pójdę.

ja również nie chodzę, bo mnie tam nie ciągnie, poza tym to niezdrowe

Nie chodze,chce miec ladna skore jak najdluzej a opalanie temu nie sprzyja zreszta tu gdzie mieszkam nie ma solarium.Poza tym tutejsze kobiety wielbia moja skore,i marza o tym aby miec jasna karnacje.

Nie chodzę, ale przed studniówką chyba zrobię mały wyjątek...

opalenizna w zimie jest czymś nienaturalnym... nie chcę wyglądać sztucznie

Kiedyś chodziłam często ... ale w tym roku byłam może z 4 razy :] Pięknie opaliłam się w te wakacje będąc w Bułgarii i wtedy, gdy u nas zawitało słoneczko to wyskoczyłam na balkon czy nad wodę by z 2-3 godzinki się poopalać. Aktualnie jestem po kompleksowym oczyszczaniu twarzy, a w lutym idę na kolejne. Już jestem bladziutka, a kosmetyczka powiedziała, że mam unikać solarium, bo i tak mam zniszczoną cerę, a dodatkowo na nosie mam popękane naczynka :/ Nie mówiąc już o tym, że po ostatnim razie na solarium (10 min) spaliłam sobie sutki :/ :( masakra !!!

Czasem chodzę, nawet lubię:)

Chodzę bardzo rzadko i tylko jak jest kupa śniegu i mróz - jestem najbardziej ciepłolubnym człowiekiem świata i lubię się tak wyleżeć i poopalać. Opalenizna wychodzi mi praktycznie już od odrobiny promieni słonecznych i to w dodatku brązowa więc pod tym względem nie mam potrzeby by chodzić na solarium ale lubię przejść się tam raz na 3-4 tygodnie.