10 grudnia 2011, 08:47
Moja koleżanka z pracy uważa, że wygląd zewnętrzny jest odzwierciedleniem tego, jakim się jest w środku. Charakter jest wypisany na twarzy. Że niby jakieś tak prawo uniwersalne wszechświata czy coś. Materia jest wyrazem ducha.
Co sądzicie o tej teorii?
- Dołączył: 2011-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 371
10 grudnia 2011, 13:36
Jokerka21 popieram... ja np jestem niesmiala nie zagadam bo cos we mnie jest ze mnie zatrzymuje. Jest mi wstyd itp i ciul ludzie mysla ze dziwna ze jakas albo dumna albo mam jakis zly charakter nie mily... (roznie sobie ludzie interpretuja) ale tak naprawde jestem mila, zajebiscie mozna na mnie liczyc w kazdej syt. Ja zawsze staralam sie kazdemu pomoc itp. Ale nie potrafie sie przelamac i ludzie maja swoje ,,wyrobione zdanie..
Edytowany przez Alexis98 10 grudnia 2011, 13:49
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
10 grudnia 2011, 13:48
Odpowiadam na pytanie autorki:
Nie jest to regułą. Pierwsze wrażenie jest często mylące, sama się na tym przejechałam nie raz i nie dwa.
10 grudnia 2011, 15:35
Większej bzdury nie słyszałam. Ocenianie po wyglądzie jest głupotą. Wiele osób, wyglądających na sympatyczne, jest fałszywych (nie wszyscy), a wiele osób spokojnych i wydających się ponure przy bliższym poznaniu zyskuje...
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Panama
- Liczba postów: 10736
10 grudnia 2011, 15:43
Spotkałam się z tą teorią i uważam, że widać, ale dopiero na starość.
Zmarszczki, które się tworzą na twarzy są w ogromnym stopniu znaczone przez mimikę,
widać czy ktoś się więcej śmiał czy złościł.
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
10 grudnia 2011, 15:57
dzizas,zatem powinnam miec szalenstwo na twarzy wypisane...
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
10 grudnia 2011, 15:57
dzizas,zatem powinnam miec szalenstwo na twarzy wypisane...
10 grudnia 2011, 15:57
bardzo często się to sprawdza ale niestety są wyjątki dlatego staram się unikać takiego postrzegania ludzi - można sie "przeliczyć"
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
10 grudnia 2011, 16:26
Podobno nie warto oceniać książki po okładce.. Bo można się przeliczyć, alee odpowiadając na pytanie z autopsjii wiem, że coś w tym jednak jest...