Temat: Masz chłopaka, a podobają Ci się inni? :D

No więc tak: Czy też zdarza Wam obejrzeć się za jakimś przystojnym mężczyzną? Jak idziecie np. z koleżankami i powiedzieć, że np. bardzo przystojny itp. ;D Bo ja np. mam chłopaka, ale czasem jak zobaczę jakiegoś ładnego chłopaka, który się do mnie uśmiechnie, to odwzajemniam uśmiech :) Moja koleżanka oburzona mi mówi, że mam przecież chłopaka i że zdradzam go w myślach. No chyba bez przesady nie? To normalny odruch... I nie mówcie mi,że np. nie kocham swojego chłopaka, że mnie nie pociąga, czy coś. Bo dla mnie on jest najpiękniejszy etc., ale pomimo tego czasem oczko ucieknie za jakimś innym (ale oczywiście nie przy moim chłopcu!) :)
Pozdrawiam :)
Norma, że sobie na kogoś popatrzę! Mam faceta i go kocham ale popatrzeć mogę zawsze a to na siłowni, a to na studentów, na ulicy... bo ja kochliwe stworzonko jestem.


Co do koleżanki ... niech sobie ona nie myśli, ze jej facet sie za inna nie obejrzy. Jak jest zdrowy to na pewno mu głowa chodzi i chcąc nie chcąc sobie spojrzy. Taka nasza natura ;-) ale to nie są żadne zdrady. Bez paniki 
oczywiście, że podobają mi się inni faceci i zwracam na nich uwagę, ale to tak jak obejrzeć się za jakąś kobietą bo ma np. fajne buty.. chodzi mi o to, że zwraca się jednak uwagę na rzeczy czy osoby obiektywnie atrakcyjne.

a twoja koleżanka nie rozumie pojęcia zdrady, która wiąże się w tym przypadku z zaangażowaniem uczuciowym.
O kurcze! A ja już miałam wyrzuty sumienia, że tak robię. Co prawda nie jestem z nikim oficjalnie, ale z kimś się spotykam i myślę, że ku temu zmierza i bardzo bym chciała. Ale tyle łądnych facetów mnie mija, że nie mogę się nie oglądać. Ale chyba nic w tym złego, nei patrzę na nich z jakimiś bardzo złymi myślami, nie wiem czy są fajni. Fajnego już znalazłam, ale ładnych dużo się kręci :)
Pasek wagi
Często jest tak, że jakiś mężczyzna zwróci moją uwagę, spodoba mi się, ale gdy zaraz później pomyślę o swoim chłopaku, to mam w głowie 'nie no, prosze cie, gdzie ci do mojego... w życiu bym się nie zamieniła' ;p
Oczywiście, ale nic w związku z tym. Widze, że ktoś jest atrakcyjny fizycznie, w moim guscie i nic poza tym.
Pewnie że się oglądam...przecież to normalne...a jak sie humor poprawia-w pracy jak jakiś przystojniak sie trafi...fajnie jest miec na czym oko zawiesić...i to żadna zdrada bez przesady
jakby mi sie nie podobali inni to bala bym sie ze cos ze mna nie tak. Ale fakt ze sie nieraz za jakims na sekunde obejrze to nie znaczy ze moj chlopiec nie jest dla mnie najlepszy na swiecie. osoiscie preferuje ogladanie sie za kobietami ;) faceci sa nudni...
Pasek wagi
Ojojojo... jak święta ta Twoja koleżanka. Od związku się nie ślepnie. 

no jasne, to normalne, ja mam męża,  ktoś może mi się spodobać :)

A mi sie wydaje ze to kwestia charakteru :) Ja np mam tak ze mam chlopaka i swiata pozanim nie widze doslownie! nie widze zadnych facetow wokol mnie hehe;D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.